To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Dziwna sprawa 200 Diesel

hazard - 30 Wrzesień 2009, 18:31
Temat postu: Dziwna sprawa 200 Diesel
Witam.Problem polega na tym że, rano podczas odpalania przez przypadek nie poczekałem do końca aż się zagrzeją świece i dałem na zapłon.Ku mojemu zdziwieniu auto przestało zupełnie odpalać.Odapaliło po 30 minutach ledwo ledwo z gazem w podłodze.Jak poczekam na podgrzanie pali od kopa, ale muszę zapalać zaraz po nagrzaniu.Niewiem czy to wina świec?Dodam jeszcze że na zimnym silniku klepią zawory.Pozdrawiam
madzara31 - 1 Październik 2009, 09:06

hazard napisał/a:
Jak poczekam na podgrzanie pali od kopa, ale muszę zapalać zaraz po nagrzaniu
tak się zapala diesla
hazard napisał/a:
Dodam jeszcze że na zimnym silniku klepią zawory
Jak długo :?:
hazard - 1 Październik 2009, 14:08

Wiem że tak sie odpala.Tylko nawet jak paliłem go na niepodgrzanych to za drigm czy trzecim razem po podgrzaniu powinien załapać a on się zaciął totalnie.A zawory klepią około 25 minut
Daniel - 1 Październik 2009, 14:31

hazard - w czym masz problem - skoro silnik startuje po podgrzaniu świec, to chyba jest dobrze?

Świece żarowe zawsze możesz sprawdzić - będzie potrzebna żarówka 12V lub miernik.

Co do stukania - może stukają Ci wtryskiwacze? Jesteś pewny, że to zawory?

hazard - 1 Październik 2009, 15:19

No fakt, narazie problemu niema ale nie wiem co będzie w zimie.Co do zaworów to jestem pewny na 90% bo identycznie mi stukały w audi

A tak z innej beczki, jest problem przy wymianie świec?Wymieniałem kiedyś w escorcie i nie była to duża filozofia.To mój pierwszy merc więc pytam zapobiegawczo

Pozdrawiam

Daniel - 1 Październik 2009, 15:25

hazard napisał/a:
A tak z innej beczki, jest problem przy wymianie świec?


Wszystko masz opisane w "Sam Naprawiam" str. 85

hazard napisał/a:
No fakt, narazie problemu niema ale nie wiem co będzie w zimie.


Te silniki zapalają. Tak przy okazji - na jakim oleju jeździsz?

hazard - 1 Październik 2009, 15:41

zalałem minerala.I chyba faktycznie odkąd wymianiłem olej to zaczyły klepać zawory :(
madzara31 - 1 Październik 2009, 15:43

A co było wcześniej :?:
hazard - 1 Październik 2009, 20:01

Tego niewiedzą nawet najstarsi górale :lol:
madzara31 - 1 Październik 2009, 20:08

Wlałeś 15W40 jak myśle.Może latał na jakimś typu City 15W50 shell lub 20w50 city diesel Texaco.Są gęściejsze.Może to przyczyna :idea: :?:
http://www.texpert.pl/showitem.php?id=41
http://www.allegro.pl/ite..._15w_50_1l.html

wadamw - 1 Październik 2009, 20:36

Niech Kolega Superol wleje :lol: :twisted: :twisted:
madzara31 - 1 Październik 2009, 20:39

Superol ma max. w40
Gerri - 1 Październik 2009, 21:17
Temat postu: Re: Dziwna sprawa 200 Diesel
hazard napisał/a:
Jak poczekam na podgrzanie pali od kopa


Troszkę Kolego błądzisz...
Zgaśnięcie kontrolki jedynie informuje, że świece osiągnęły temperaturę odpowiednią do rozruchu. I ten sygnał nie idzie na żadne sterowniki (żeby mógł spowodować zablokowanie czegokolwiek) Tak więc nie ma dla silnika znaczenia, czy odpalasz po zgaśnięciu kontrolki - czy bezpośrednio po wsadzeniu i przekręceniu kluczyka.
Poza tym nie ma najmniejszego sensu, żeby po zgaśnięciu kontrolki wyłączać zapłon i podgrzewać jeszcze raz i jeszcze raz - ponieważ świece po zgaśnięciu kontrolki i tak grzeją jeszcze przez kilkanaście sekund. Wystarczy załączyć zapłon - kontrolka zgaśnie - poczekać jeszcze chwilę i odpalić. Przy starszych przekaźnikach czas od załączeniu zapłonu do momentu wyłączenia świec to było ok. 40 sekund

hazard - 2 Październik 2009, 08:24

Ja to wszystko rozumiem :P Chciałem się tylko dowiedzieć czemu przestał odpalać jak właśnie nie poczekałem na podgrzanie świec.Wiem że teoretycznie niema to znaczenia ale z jakiegoś powodu jednak nie zapalił :?
G. - 2 Październik 2009, 08:38

Tak sobie tylko gdybam, ale..

.. może to wina akumulatora? Podczas podgrzewania świec aku jest mocno obciążany, a Ty mu dodatkowo jeszcze kazałeś zakręcić rozrusznikiem. Doszedł do tego minerał w silniku (a zimno mamy w nocy i pewnie lekko zgęstniał), więc trzeba było pokonać większe opory niż zazwyczaj i.. nie zapalił. Potem aku odzyskał trochę formy i jakoś udało się ruszyć. Może więc warto sprawdzić stan akumulatora, klem i połączeń?

Ale to tylko takie moje gdybanie :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group