Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Dziwna sprawa 200 Diesel
Daniel - 2 Październik 2009, 09:05
hazard napisał/a: | Chciałem się tylko dowiedzieć czemu przestał odpalać jak właśnie nie poczekałem na podgrzanie świec. |
Po pierwsze: silnik generalnie startuje po podgrzaniu świec żarowych, czyli u Ciebie jest OK
Po drugie: nie jest nigdzie napisane, że musi startować bez podgrzewania świec. Świeca żarowa ma za zadanie pogrzać powietrze w komorze wstępnej. Latem nie ma to większego znaczenia. Natomiast już jesienią przy coraz niższych temperaturach, brak podgrzania komory wstępnej może powodować trudności z uruchomieniem silnika. Do tego dochodzi olej o niewiadomej jakości (nie piszesz co zalałeś).
Po trzecie: trop nakreślony przez Gomezio jest logiczny. Kiepski aku oraz (być może) wytrzepany już rozrusznik są kolejnymi powodami dla których silnik (bez pogrzania świec) może mieć kłopoty z rozruchem.
Po czwarte: na "jakość" rozruchu ma też wpływ kompresja silnika oraz ogólnie ujmując instalacja wtryskowa (pompa, końcówki wtryskiwaczy)
Podsumowanie:
- sprawdź stan akumulatora
- klemy i inne połączenia (jak pisał Gomezio)
- zmień olej na spełniający normę MB 229.1 oraz o klasie lepkości 10W40
- przeczytaj jeszcze raz punkt pierwszy
ps.
Filtr paliwa oraz powietrza już wymieniłeś?
hazard - 4 Październik 2009, 10:16
Olej zalany jest mobil(15w40)
Akumulator nówka
filtry wymienione dwa miesiące temu
Czyli olej wymienić na 10w40 tak?Nie będzie z tym żadnego problemu jak teraz jeździ na 15w40?
Dziękuję wszystkim za pomoc
LukLin - 16 Październik 2009, 18:45
Ja jeżdżę od dwóch lat na mobilu 15w40 i nie mam żadnych problemów. Żadnych dziwnych stuków, nie muszę dolewać oleju, żadnych niespodzianek.
MercedesC200D - 19 Październik 2009, 22:07
miałem podobny problem z odpalanie zimnym silnikiem w zimę jednak u mnie rozwiązanie była wręcz szokujące. w baku miałem paliwo letnie od lata które w zimie gęstnieje musiałem je wyjeździć i jak zatankowałem zimowego paliwa (na bliskiej, i się pytałem czy to zimówka ) to problem sam minął.
searlon - 20 Październik 2009, 09:27
Jeździłem na Lotos 15w40 diesel. W zimę dochodziło do -20 i faktycznie rozrusznik kręcił wolniej ale zapalał po po jednym obrocie rozrusznika bez problemu. Fakt, że profilaktycznie czekałem jeszcze około 5s po zgaśnięciu lampy podgrzewana zanim zakręciłem. Teraz mam Magnatec'a 10w40 i jest różnica. Zawory pracują ciszej tuż po rozruchu. Widocznie olej tej lepkości szybciej dociera w swoje miejsce.
Co do twojego stukania zaworów, to nie miałbym pewności. Tak jak koledzy wcześniej pisali, może chodzić o wtryskiwacze. Miałem ten sam problem. Łatwo sprawdzić. Na bak ropy wlej butelkę mixolu. Jeżeli będzie poprawa to znaczy, że końcóweczki do wymiany. Pozdrawiam wszystkich z C200D
Daniel - 20 Październik 2009, 09:33
searlon napisał/a: | Jeżeli będzie poprawa to znaczy, że końcóweczki do wymiany. |
Na głośną prace wtryskiwaczy ma też wpływ pompa wtryskowa - jej stan ogólny oraz ustawienie kąta wtrysku.
searlon - 20 Październik 2009, 13:05
Daniel napisał/a: | Na głośną prace wtryskiwaczy ma też wpływ pompa wtryskowa - jej stan ogólny oraz ustawienie kąta wtrysku. |
Tez racja. Tak myślę sobie, że jeżeli faktycznie to szklanki po wymianie hałasują, to znaczy, że kanały dostarczające olej do szklanek są zapchane i zawory stukają. Ma to miejsce wtedy kiedy ktoś jeździł na gęstym oleju, nie dbał o silniki jego wnętrze.
|
|
|