To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Mój temat naprawczy - uszczelka pod głowicą M111 C 200

Camel- - 25 Listopad 2009, 15:26
Temat postu: Mój temat naprawczy - uszczelka pod głowicą M111 C 200
Ehhh, ja jestem po zakupie uszczelki pod głowicą, filtru, oleju... dzisiaj o 18 panienka idzie do lekarza :(
Marcin Pop. - 25 Listopad 2009, 15:39

Camel- napisał/a:
Ehhh, ja jestem po zakupie uszczelki pod głowicą, filtru, oleju... dzisiaj o 18 panienka idzie do lekarza


Jak zrobisz głowicę / wymienisz uszczelkę pamiętaj o wlaniu świeżego płynu do układu chłodzenia - żeby na uszczelce osiadły się inhibitory antykorozyjne. W przeciwnym razie uszczelkę szlag trafi po 1 - 2 lata. (niezależnie od ilości kilometrów).

Przy ilu km uszczelkę szlag trafił ?

Camel- - 25 Listopad 2009, 16:05

Marcin Pop., no problemo, napomnę mechanikowi. Padła przy ~160, ale krytycznie się zrobiło paredziesiąt kilometrów temu, dlatego nagła decyzja o wymianie. Aktualnie 175 tys na liczniku.
btx - 25 Listopad 2009, 16:22

Cytat:
ale krytycznie się zrobiło paredziesiąt kilometrów temu

tzn. "co sie zrobilo sie" ?

Marcin Pop. - 25 Listopad 2009, 16:54

Jeśli mogę jeszcze dodać 3 grosze od siebie:

1) Przed rozkręceniem sprawdź (jak masz taką możliwość) ciśnienie sprężania na wszystkich czterech cylindrach. Będziesz miał ogólną wiedzę na temat stanu tech. głowicy / zaworów. W mercedesie (w benzynie) przy dobrym traktowaniu ciśnienie powinieneś mieć w granicach ~ 15 bar/atm. Sprawdź na zimnym silniku, 4x świece wykręcone, przepustnica na max. otwarta. Do tego potrzebne są oczywiście 2 osoby. Jeżeli będziesz miał dużą rozbieżność na którymś cylindrze - to będziesz wiedział, które zawory robić - i tak będziesz miał głowicę na wierzchu. Zrób jeszcze test olejowy - napewno wiesz co to jest. :wink: - jak nie to ci napiszę na pw.

2) Planuj głowicę do nowej uszczelki!!. Głowica po zdjęciu może mieć niewidoczne gołym okiem odciski i mechanik ci powie: "panie tu nie trzeba nic robić - przecież widać, nie?". Po splanowaniu będziesz miał pewność, że uszczelka uszczelnia "jak bozia przykazała" , a nie jest skoszona względem bloku i głowicy.

3) Jeżeli ci zależy na jakości wykonania głowicy: dotrzyj zawory pastą (taką specjalną- do docierania gniazd zaworowych) - mechanik będzie wiedział o co chodzi. Pasta nie jest droga (ok. 40zł). Ale do tego trzeba mieć przyrząd, który wykonuje ruchy obrotowe lewo - prawo.

4) Nie chce mi się Twojego vinu do epc wrzucić, ale Twoje auto ma ok. 15 lat. Jak masz praktykę to przyjrzyj się uszczelnieniom gumowym w uszczelniaczach zaworowych . Jeżeli guma jest twarda jak kamień - no cóż - do wymiany. Jeżeli jeździłeś na dobrych olejach i jest miękka - to ci jeszcze posłużą, chyba że zauważyłeś, że ci trochę kopci na niebiesko. Wtedy gumki mogą być miękkie - ale wytarte - to też dyskwalifikuje do wymiany.

5) Oczywiście wyczyszczenie głowicy z nagarów - przypilnuj mechniora - zazwyczaj tego nie robią.

6) W mercedesie uszczelkę pod głowicą (generalnie wszystkie uszczelki) zakładaj "na sucho" - bez żadnych past / silikonów / locktaitów :mrgreen: itp.. Patrz mechanikowi ma ręcę - w jaki sposób robi.

7) Gdzieś miałem do M111 rysunek w .jpg schemat i momenty dokręcania głowicy. Jak chcesz to ci podrzucę.

Na chwilę obecną to mi przyszło do głowy.

Acha. W M111 falujące obroty to nie rzadkość. Jedną z przyczyn może być uszkodzona uszczelka łącząca kolektor ssący i głowicę (na którymś z for to wyczytałem). Głowicę będziesz miał na wierzchu. Przyjrzyj się powierzchniom styku kolektora i głowicy. Oczywiście muszą być idealnie płaskie, najlepiej bez rys, pęknięć itd.

Camel- - 25 Listopad 2009, 17:37

btx napisał/a:
tzn. "co sie zrobilo sie" ?

Zaczeło się pojawiać dużo oleju w układzie chłodzącym, gdzie zawsze było tego nie wiele, albo wiele po przegonieniu po autostradzie.

Marcin Pop., pewnie. Dzięki za zinteresowanie się tematem :)

Ad 1. Co prawda ten mechanik nie lubi jak mu się zwraca uwagę, ale jeśli zdąże to poproszę o sprawdzenie. Jutro wpadne tam po szkole, to zapewne głowica będzie już na wierzchu (odkręcona).

Ad 2. On nie robi inaczej głowicy bez planowania. Z tego co zrozumiałem to 60 czy 80zł za planowanie.

Ad 3. OK, zapytam go co o tym myśli, może to jest w cenie a może robi "jak większość" - czyli nie ;)

Ad 4. Nic nie kopci, nie ma konsupcji oleju (może minimalnie, ale podjerzewam, że to w chłodzenie uciekało), nie kopci na niebiesko, spalinki są spoko. Jeździłem na dobrych (?) olejach, ale wspomnę mechanikowi :D

Ad 5. OK, podpytam się czy czyszczą głowicę.

Ad 6. Patrz mechanikowi na ręce? Hmm... :mrgreen:

Ad 7. To nie problem. Były na kartcę przy uszczelce od głowicy.

Akurat o mechanika się nie boje. Zmieniał mi prawy sworzeń z przodu i sam zwrócił mi uwagę, żeby zrobić u niego dyferencjał - z mojego się nie leje, ale jest definitywnie mokry. Pytałem się go czy wie o tych momentach natarcia itd - powiedzial, że wszystko wie i nie takie rzeczy robiło się przez 20 lat. Poza tym u niego na placu same Audi i BMW stoją (sam zostawiłem auto koło nowej piątki)...

Zobaczymy jak się spisze. Jutro tam wpadnę to sprawdzę sytuacje :mrgreen:

Marcin Pop. - 25 Listopad 2009, 18:46

Camel - no rece opadają. Myślałem, że jesteś bardziej rozgarnięty :?

Camel- napisał/a:
Co prawda ten mechanik nie lubi jak mu się zwraca uwagę, ale jeśli zdąże to poproszę o sprawdzenie

żaden mechanik nie lubi jak mu sie mówi, co ma robić. Nie proś go o sprawdzenie - ma to zrobić i już. Najlepiej jakbyś to robił razem z nim.
Camel- napisał/a:
Ad 2. On nie robi inaczej głowicy bez planowania. Z tego co zrozumiałem to 60 czy 80zł za planowanie.

Tu już troszkę lepiej. To realna kwota na planowanie. Poniżej 100zł - to jest tanio.
Camel- napisał/a:
OK, zapytam go co o tym myśli, może to jest w cenie a może robi "jak większość" - czyli nie

Tu uwaga!!! Mechanik nie myśli - on kasuje ludzi za wykonaną robotę. :idea:
To raczej w cenie nie jest. Jak mu nie przypomnisz - to tego nie zrobi. (na 99%)
Camel- napisał/a:
Ad 4. Nic nie kopci, nie ma konsupcji oleju (może minimalnie, ale podjerzewam, że to w chłodzenie uciekało), nie kopci na niebiesko, spalinki są spoko. Jeździłem na dobrych (?) olejach, ale wspomnę mechanikowi

Zobacz to sam osobiście (razem z nim). Śledząc Twoje "pisanie" można stwierdzić, że masz "trochę" zielonego pojęcia o autach. Jeżeli będziesz oglądał te uszczelniacze - to skumasz o co chodzi (ewentualnie się podpytaj mechaniora)
Camel- napisał/a:
Ad 5. OK, podpytam się czy czyszczą głowicę.

Szanujący się mechanior powinien to zrobić "bez słowa"
Camel- napisał/a:
Ad 6. Patrz mechanikowi na ręce? Hmm...

Najlepiej dla Ciebie - gdybyś miał taką możliwość i tak robił. Wtedy śpisz spokojnie i wiesz, że nieodpier.......ił jakiejś maniany
Camel- napisał/a:
Ad 7. To nie problem. Były na kartcę przy uszczelce od głowicy.

A może jednak ci podeślę????
Camel- napisał/a:
Akurat o mechanika się nie boje.

To jest właśnie to o co powinieneś się bać. Nie o samochód - a o mechanika, który może to niehlujnie ( :?: :?: :?: ) (odpukać w niemalowane) złożyć.
Camel- napisał/a:
Poza tym u niego na placu same Audi i BMW stoją

niemożliwe. Takie auta też się psują ??? :mrgreen:
Camel- napisał/a:
sam zostawiłem auto koło nowej piątki

A teraz idź do kościoła i się wyspowiadaj! Popełniłeś straszny grzech. Powinieneś synu postawić koło merca. :idea:
Odmów 3 zdrowaśki sunu. Udzielam rozgrzeszenia :mrgreen:

P.S. Mam wrażenie, że bardziej się boję o Twojego merca - niż Ty sam :|

Camel- - 25 Listopad 2009, 20:17

Marcin Pop., bez zbędnych emocji proszę ;)

Marcin Pop. napisał/a:
żaden mechanik nie lubi jak mu sie mówi, co ma robić. Nie proś go o sprawdzenie - ma to zrobić i już. Najlepiej jakbyś to robił razem z nim.

Jak zdąże to tak zrobię.

Marcin Pop. napisał/a:
Tu uwaga!!! Mechanik nie myśli - on kasuje ludzi za wykonaną robotę.
To raczej w cenie nie jest. Jak mu nie przypomnisz - to tego nie zrobi. (na 99%)

Tak jest!

Marcin Pop. napisał/a:
Zobacz to sam osobiście (razem z nim). Śledząc Twoje "pisanie" można stwierdzić, że masz "trochę" zielonego pojęcia o autach. Jeżeli będziesz oglądał te uszczelniacze - to skumasz o co chodzi (ewentualnie się podpytaj mechaniora)

Tak jest! :P

Marcin Pop. napisał/a:
Szanujący się mechanior powinien to zrobić "bez słowa"

No to się zapyta czy czyści. Jak nie, to ma wyczyścić :)

Cytat:
Najlepiej dla Ciebie - gdybyś miał taką możliwość i tak robił. Wtedy śpisz spokojnie i wiesz, że nieodpier.......ił jakiejś maniany

No własnie kurcza nie bardzo, musiałbym zrezygnować z dnia praktycznie.

Marcin Pop. napisał/a:
A może jednak ci podeślę????

Zależy jaką masz wersje. Jedna mówi 20Nm a po 10 minutach 90Nm, druga mówi 20Nm za 10 minut 40Nm, za 10 minut 60Nm a za 15 minut 90Nm czy coś takiego. Kolejnośc dokręcania szpilek jest chyba standardowa - zaczynamy od środka, rozchodząć się symetrycznie na zewnątrz.

Marcin Pop. napisał/a:
To jest właśnie to o co powinieneś się bać. Nie o samochód - a o mechanika, który może to niehlujnie ( ) (odpukać w niemalowane) złożyć.

No zgadza się, ale przecież muszę komuś zaufać, a poza tym nie znam się na tyle, żeby wiedzieć czy on dobrze składa mi silnik czy nie...

Marcin Pop. napisał/a:
niemożliwe. Takie auta też się psują ???

Heheh, w sumie to u niego są same takie konwencjonalne auta: A6 C5, BMW 5, Focusy, Sprintery, Golfy. Raz mój ojciec widział jak w E 320 CDI zmieniali wtryskiwacze.

Marcin Pop. napisał/a:
P.S. Mam wrażenie, że bardziej się boję o Twojego merca - niż Ty sam

Nic tylko dziękować :)

Camel- - 26 Listopad 2009, 14:47

Marcin Pop., dzisiaj przedzwoniłem do mechanika i zapytałem się co i jak z głowicą. Powiedział, że dopiero ją sciąga, porobił wszystkie próby (bez kompresji, bo jak powiedział - te silniki są nie do zajechania). Za to zadałem mu pytanie czy czyści głowice czy dociera gniazda zaworowe itd - odpowiadał tylko "oczywiście, że robie, łącznie z planowanie, czyszczeniem docieraniem i, nie dał mi dokończyć, z wymianą uszczelniaczy. Także chyba mogę spać spokojnie :) Zaraz cos zjem i się przejde do niego, popatrzeć jak się sprawy mają. W każdym bądź razie wiszę Ci chyba piwko ;)
TAQ - 26 Listopad 2009, 17:39

Camel-, powiem Ci ze nie chciałbym być mechanikiem jak Ty przyjezdzasz :mrgreen: :mrgreen: musisz byc konkretnie upierdliwy :mrgreen: :mrgreen:
MICHAL200 - 26 Listopad 2009, 18:04

TAQ napisał/a:
musisz byc konkretnie upierdliwy

lepiej byc upierliwym i miec wszystko zrobione na glanc :mrgreen: oczywiscie w miare rozsadku bo mechanik moze zrobic jakas suprise :lol:

Marcin Pop. - 26 Listopad 2009, 19:29

Camel- napisał/a:
Marcin Pop., dzisiaj przedzwoniłem do mechanika i zapytałem się co i jak z głowicą. Powiedział, że dopiero ją sciąga, porobił wszystkie próby (bez kompresji, bo jak powiedział - te silniki są nie do zajechania).


1) Ile ciśnienia powychodziło mu na wszystkich 4 tłokach?. Niech ci da wydruk z ciśnieniomierza.
2) Z próby olejowej nich ci da tak samo wydruk. Wtedy możesz porównać wykresy ciśnienia "na sucho" i "z olejem". Zobacz jakie są duże rozbieżności (o ile są) na poszczególnych cylindrach.
Camel- napisał/a:
zadałem mu pytanie czy czyści głowice czy dociera gniazda zaworowe itd - odpowiadał tylko "oczywiście, że robie, łącznie z planowanie, czyszczeniem docieraniem i, nie dał mi dokończyć, z wymianą uszczelniaczy

Sprawdź to osobiście - tak na wszelki wypadek. Nie to, żebym mu nie wierzył - ale nie znam łotra,
Camel- napisał/a:
Zaraz cos zjem i się przejde do niego, popatrzeć jak się sprawy mają.

Tak jak pisałem wcześniej - patrz mu na rączki
Camel- napisał/a:
W każdym bądź razie wiszę Ci chyba piwko

No problemo :wink: Może kiedyś będziemy mieli okazje je skosztować. :wink:

[ Dodano: 26 Listopad 2009, 19:40 ]
To jest chyba to oczym wcześniej pisałeś:

Camel- - 26 Listopad 2009, 20:03

TAQ napisał/a:
Camel-, powiem Ci ze nie chciałbym być mechanikiem jak Ty przyjezdzasz musisz byc konkretnie upierdliwy

Nie no chyba nie jest tak źle, żeby odrazu upierdliwy ;)

Marcin Pop. napisał/a:
1) Ile ciśnienia powychodziło mu na wszystkich 4 tłokach?. Niech ci da wydruk z ciśnieniomierza.
2) Z próby olejowej nich ci da tak samo wydruk. Wtedy możesz porównać wykresy ciśnienia "na sucho" i "z olejem". Zobacz jakie są duże rozbieżności (o ile są) na poszczególnych cylindrach.

Teraz to chyba już po ptakach, ale ok jutro podpytam.

Marcin Pop. napisał/a:
Sprawdź to osobiście - tak na wszelki wypadek. Nie to, żebym mu nie wierzył - ale nie znam łotra,

;)

Marcin Pop. napisał/a:
Tak jak pisałem wcześniej - patrz mu na rączki

Jak byłem to cała ekipa była przy aucie. Póki co rozebrali wszystko dokoła i ściągnęli pokrywę głowicy, spuścili wszystkie płyny. Głowica była na miejscu tak samo jak wałki. Głównego majstra nei było więc pewnie bez niego tego nie ruszają. Jutro po szkole znowu do niego wskocze, tym razem przyniosę mu jedną część, bo jeszcze zleciłem uszczelnienie dyferencjału.

Marcin Pop. napisał/a:
To jest chyba to oczym wcześniej pisałeś:

A no :P

Marcin Pop. - 26 Listopad 2009, 20:10

Camel- napisał/a:
Teraz to chyba już po ptakach

nie po ptakach, bo:
Camel- napisał/a:
Póki co rozebrali wszystko dokoła i ściągnęli pokrywę głowicy, spuścili wszystkie płyny. Głowica była na miejscu tak samo jak wałki.

Nich ci dadzą wydruk!!!! A jak nie mogą to sprawdź osobiście jakie masz ciśnienia.
Camel- napisał/a:
Głównego majstra nei było więc pewnie bez niego tego nie ruszają.

- bo zachlał pałę :wink:
Camel- napisał/a:
Jutro po szkole znowu do niego wskocze

Patrz im "na rączki". Bo jakoś mam złe przeczucie. ....może to tylko moje "skrzywienie" pedantyczne......

Camel- - 27 Listopad 2009, 19:07

Ciekawe kiedy auto będzie gotowe. Dzisiaj byłem koło 17, to dopiero męczyli się z kolektorami i pomału odkręcali głowicę. Wałki wyciągniete, nawet nieźle wyglądały... ;) Może by tak wsadzić odrazu jakieś wałki z pełniejszymi krzywkami... :roll: :mrgreen:

[ Dodano: 28 Listopad 2009, 13:40 ]
No i głowica wyciągnięta, pod maską się tak pusto zrobiło :( No ale nic.



W poniedziałek idzie do planowania, dzisiaj obiecali ją poczyścić z nagarów itd. Wg mechaników stan silnika bardzo dobry. Uszczelkę ocenili jako pognitą, która przepuszczała z każego kanału olejowego (gdzie jest ciśnienie - olej wędruje do wałków) do kanału chłodzenia. Stąd był olej w układzie chłodzenia.
Się pan główny mechanik bardzo zdziwił, że auto mamy od ponad 3 lat, a ono w naszych rękach (prawie) od zawsze jeździ na Mobilu 1 5W50. Wg jego doświadczeń, przy 150 tys powinno się już przechodzić na pół-syntetyk. W każdym razie, w bagażniku czeka już 5 litrów świeżutkiego 5W50. :)
Do całości dojdzie nowa uszczelka pod kolektory, nowy zimmering wału (tu od przodu, za kołem), uszczelki pod pokrywą wokół świec oraz uszczelniony dyferencjał na wałku atakującym. Planowana data odbioru: wtorek :D



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group