Jary - 23 Grudzień 2009, 19:04
Przecież ja zacytowałem Ciebie, Miły Kolego, a parę postów wyżej, to napisał:
Jeżeli tak się sprawdza olej w skrzyni, to masz rację - nie tylko jestem, ale wcale nie kumam 
patryk84 - 23 Grudzień 2009, 19:21 Morda23 może ma trochę racji przeczytałem wszystkie posty w tym temacie i jest ostry bałagan. A pytanie było proste i czy nie można wszystkiego ująć w kilku zadniach (pozatym chyba już było na forum)? W tak niskich temperaturach olej staje się gęsty i drążek chodzi ciężej. To samo tyczy się pedału sprzęgła. Po paru kilometrach wszystko wraca do normy. Jak cały czas wchodzą ciężko trzeba zmienić olej. Tyle w tym temacie. Daniel - 23 Grudzień 2009, 19:32
Ale biegi powinny nadal poprawnie dać się zmieniać.
Sprzęgło zawsze musi pracować tak samo. O czym zresztą było pisane wcześniej.
Niekoniecznie - tez było o tym pisane wcześniej.
Temat się skończy jak autor napisze co zrobił jakie to przyniosło efekty, na razie to są tylko domysły... patryk84 - 23 Grudzień 2009, 19:51 Ale biegi powinny nadal poprawnie dać się zmieniać. - Bo tak na pewno jest i chodzi tutaj tylko o ciężkie chodzenie drążka (te zgrzytanie czy jak to określił nie zgrzytanie a coś tam jakby drżenie to pewnie jakieś przewrażliwienie kolegi) Sprzęgło zawsze musi pracować tak samo. O czym zresztą było pisane wcześniej. - No, bo chodzi pewnie tak samo, w sensie, że "łapie" w tym samym momencie tylko pedał troszeczkę ciężej chodzi, co też jest spowodowane gęstym olejem. Nikt nie napisał, że sprzęgło pracuje inaczej i wcześniej łapało od razu a teraz prawie na puszczonym pedale. Tylko wtedy byśmy mogli szukać głębszej usterki. Niekoniecznie - tez było o tym pisane wcześniej. - Oczywiście, gdy biegi zaczynają nagle wchodzić ciężko z niewiadomo, jakiej przyczyny, tutaj jest specyficzna sytuacja, bo tylko w niskich temperaturach a potem jest ok, więc też nie ma sensu szukać dziury w całym, bo powodem na 99% jest znowu gęsty olej. Temat się skończy jak autor napisze, co zrobił, jakie to przyniosło efekty, na razie to są tylko domysły... - A nic nie zrobi. Już przyszła odwilż, więc na pewno wszystko wróciło do normy, więc co ma naprawiać jak jest ok 
No ale nie jestem mechanikiem i moge się mylić 
|
||||||||||||||||||
