LPG - problemy z benzyna
polofix - 21 Grudzień 2009, 10:57 Temat postu: problemy z benzyna witam.moj problem istnieje od dluzszego czasu.a mianowicie dzialo sie tak: jadac na bezynie czesto zdarzalo sie ze w czasie jazdy samochod gasnal.robil buuuuuu i koniec jazdy.musialem przelaczyc na gaz i chodzilo.zdarzalo sie to dosyc czesto,a najczesciej przy gwaltowniejszym przyspieszaniu.czyli wszystko wskazywalo na przytkany filtr.wymienilem kilka dni temu ten filtr,pojezdzilem caly dzien i wszystko ok.ucieszylem sie ze naprawilem,ale problem powrocil.jest dokladnie tak samo jak przed wymiana.w tej chwili chcialem go zgasic na bezynie i juz jest zatkany.wiem ze jak za kilka gfodzin podejde,to samochod odpali i bedzie chodzil na bezynie jak ta lala,ale wiem ze problem powroci.wniosek taki ze jak postoi, to odpali bez problemu.nie wiem co mu jest ale wtryski chodza w tym czasie,poprostu nie dostaje paliwa.czyzby syf w baku i przez siateczke nie chce przejsc paliwko?
sewan - 21 Grudzień 2009, 11:06
A może zatankuj benzyny?
polofix - 21 Grudzień 2009, 12:10
bezyna jest napewno.a moze to miec zwiazek z woda w zbiorniku?
G. - 21 Grudzień 2009, 12:13
A dużo masz tej bENzyny w baku?
polofix - 21 Grudzień 2009, 12:23
szacuje na conajmniej 10l
G. - 21 Grudzień 2009, 12:28
Zatankuj więc do pełna, zastosuj środek wiążący wodę (np. STP, w ostateczności może być też denaturat) i obserwuj, czy zjawisko się powtarza. Jednocześnie utrzymuj stan paliwa powyżej połowy i staraj się czasem jeździć tylko na benzynie, aby regularnie "odświeżać" zawartość baku.
A na deser:
http://www.motofakty.pl/a...moze_zgnic.html
polofix - 21 Grudzień 2009, 12:49
nalalem niebieskiej,pojade dotankowac go jeszcze.dzieki za podpowiedzi,zobacze czy bedzie poprawa.a katalizator pewnie pusty jest to pewnie nic juz nie zepsuje.
problem rozwiazany.przyczyna bylo polaczenie stykow z przekaznikiem,ktory znajduje sie w bagazniku przy akumulatorze.przeczyscilem i chodzi wszystko.dodam ze elektryka w c klasie jest bardzo tandetnie zrobiona.temat mozna zamknac.dzieki za wypowiedzi.mam teraz inny problem,peknieta szyba przednia.
Camel- - 21 Grudzień 2009, 14:59
Ten zielony przekaźnik? To przekaźnik pompki paliwa właśnie.
polofix - 21 Grudzień 2009, 15:17
tak wlasnie to ten.zaczalem krecic,kolega go doslownie dotknal i zaczal samochod chodzic.naprawilem to.widac ze przekaznik nigdy nie byl wyjmowany,styki byly ladne,nie zasniedziale,lecz polaczenie jednego pinu bylo czarnawe.moge uznac to za wade fabryczna.wczesniej mialem w201 i co do elektryki,chodzi o caloksztalt,bylo o wiele lepiej.
tzn ogolnie lepiej auto wykonane pod kazdym wzgledem.
[ Dodano: 21 Grudzień 2009, 15:29 ]
Camel- napisał/a: | Ten zielony przekaźnik? To przekaźnik pompki paliwa właśnie. |
camel;czy mogl bym zalozyc temat ogolnie o usterkach elektryki w moim aucie? poprostu nie dziala mi wiele rzeczy a w archiwum prawie nic nie znajde,a ktos kto sie zna na tych sprawach to by podpowiedzial za jednym zamachem?
Camel- - 21 Grudzień 2009, 15:54
polofix, proszę bardzo. Ten temat zamykamy?
|
|
|