polofix - 23 Grudzień 2009, 11:43 a vin to wdb2022201a095334 G. - 23 Grudzień 2009, 11:49
A nie przypadkiem WDB2020201A095334 
Camel- - 23 Grudzień 2009, 11:55 Heheh, a może to prostu szczepan, a wy mówicie tu o jakiejś rzeźbie w elektryce. Komu by się chciało całego CANa prowadzić w aucie, jak wystarczy numerki przełożyć, do tego np kierownicę z prawej na lewą i auto jak ta lala 
Daniel - 23 Grudzień 2009, 11:59
Dopiero teraz to wyszło 
polofix - 23 Grudzień 2009, 12:06 macie racje.mam zamazana umowe ale jest tam 0 a nie 2. G. - 23 Grudzień 2009, 12:11
A jak masz w dowodzie rejestracyjnym? A w samochodzie? Tutaj masz podpowiedź, gdzie znaleźć VIN w aucie (w instrukcji nazwany FIN) - na tabliczce znamionowej i przy fotelu pasażera numer powinien być ten sam: polofix - 23 Grudzień 2009, 12:18 porownywalem vin z tym przy siedzeniu pierwsze jak przyjechalem do goscia ogladac.na dodatek on go wzial od jakies firmy przez getinbank,a oni by chyba nie pozwolili na jakis przekret.z reszta za ta kase by nikt nie chcial sie bawic w numerki Camel- - 23 Grudzień 2009, 12:43 No to skąd w A095334 elektryka po ~A290000 ?
Daniel - 23 Grudzień 2009, 12:47 polofix - wrzuć zdjęcia: deska, licznik, komora silnika, nadwozie. Adaśko - 23 Grudzień 2009, 13:00
 Sorry za OT, ale sprawdź dokładnie numery w dowodzie, na karoserii. Zamazane nr w umowie powinny już dać wiele do myślenia. Zdjęcia jak chcesz wstawić to musisz je pomniejszyć najlepiej do 500kb, wtedy nie ma problemu, a jak zrobić masz w FAQ. Już ktoś pisal wyżej.
polofix - 23 Grudzień 2009, 14:38 cholerka bardzo bym chcial umiescic zdjecia,ale nie moge zainstalowac programu do aparatu. jak tylko mi sie uda to przesle.a teraz sprobuje znalezc jakies stare. gosciu jezdzil nim okolo 2 lata.mial kolizje nim[swiatlo,zderzak] po czym mial zabrany dowod przez policje.nie mial czym jezdzic,awiec zalatwil przeglad i jezdzil nim jeszcze 4 miesiace.w dowodzie widnieje 1 rejestracja luty 1995, karty pojazdu nie wydano,czyli sprowadzony wiecej niz 10 lat temu.gaz ma z 2002 roku.facet nawet po rozbiciu jezdzil nim caly czas.poniewaz czekal za papierami z getin banku o tym,ze samochod splacony,to przez przez ten jeden miesiac co go pierwszy raz ogladalem zrobil prawie 6tys km. mysle ze majac dowod rejestracyjny,i numery oczywiscie nie wspawane,to zawsze patrze,i wszystko sie zgadza to co by mial miec w tym za zysk.auto sluzylo mu tylko do jezdzenia,m.in na imprezy.wsiadal,zapalal i jechal.jak przyjechalem go ogladac bylo w nim pelno kiepow przy lewarku od skrzyni biegow,i na wycieraczkach.popielniczka pusta bo przy krawezniku byla kupka petow wysypana.nawet odkurzyc go mu sie nie chcialo. no udalo sie wkleic.mam gdzies jeszcze ale musze znalezc. Daniel - 23 Grudzień 2009, 14:52 Tylny zderzak poliftowy. polofix - 23 Grudzień 2009, 14:54 a nie zwykly? Daniel - 23 Grudzień 2009, 15:02 polofix - licznik mi się nie podoba, wygląda na po FL [ Dodano: 23 Grudzień 2009, 15:05 ]
Przedni jest przed liftowy, atrapa tez jest przed FL. polofix - 23 Grudzień 2009, 15:06 tzn zna zderzak nie byl malowany,jedynie mogl byc podmieniony na inny-po lifcie.a uderzony to w tyl byl lekko bo dolny pas jest po partacku pomalowany.zeszlifowany ani nie szpachlowany,tylko psikniety farba,to nie wierze ze by nie pekl. |
||||||||||||||||
