To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - Coś skrzypi przy skrecie.

dziubek82 - 16 Marzec 2010, 21:36
Temat postu: Coś skrzypi przy skrecie.
Witam. Nie mogłem znalesc tego tematu w innych postach. Mam problem z układem kierowniczym. Przy mocniejszym skręcie słychać głośne skrzypienie jakby cos chodziło bez jakiegoś smarowania. Może wiecie o co biega? Z góry dzieki za podpowiedzi.
Nex@pl - 16 Marzec 2010, 23:17

Podejrzewam, że obejmy drążka stabilizatora, ale mogę się mylić :)
janucha78 - 16 Marzec 2010, 23:20

Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 20:36 Coś skrzypi przy skrecie.
Witam. Nie mogłem znalesc tego tematu w innych postach. Mam problem z układem kierowniczym. Przy mocniejszym skręcie słychać głośne skrzypienie jakby cos chodziło bez jakiegoś smarowania. Może wiecie o co biega? Z góry dzieki za podpowiedzi.

A moze przy max skrecie?

marm4n - 17 Marzec 2010, 00:46

coz z irionia losu, wlasnie chcialem zalozyc identyczny temat :D

u mnie jest to samo i nie tylko przy max skrecie, skrzeczy piszczy czy cos takiego okropny dziek ale u mnie jest tez przy wybojach, z reszta jest to prawy przod i jak bujalem ten prawy przod to strasznie skrzypi, wczesniej mialem takie kwiatki ale ustawaly a teraz to sie nasililo i nie mam pojecia co to moze byc :<

grzesiekx - 17 Marzec 2010, 02:00

marm4n, mi kiedyś skrzypiał, trzeszczał, strzelał górny wachacz ale tylko w upalne dni :)
bubu_piotr - 17 Marzec 2010, 06:47

dziubek82 napisał/a:
słychać głośne skrzypienie

Obstawiam gumy stabilizatora.

Camel- - 17 Marzec 2010, 21:57

Albo sworznie :)
jacon - 17 Marzec 2010, 22:35

Camel- napisał/a:
Albo sworznie :)


To musiały by być mocno zapieczone, kierowca tego nie odczuje bo całą siłę bierze na siebie wspomaganie, tak czy siak ja bym tego nie lekceważył.
W 2007 roku w mojej 190 przy skręcie kierownicą było słychać lekkie skrzypienie gdzieś z zawieszenia, postanowiłem podjechać do mechanika na sprawdzenie, niestety nie zdążyłem, po około kilometrze huk koło wpadło w nadkole, pęknięty sworzeń pozostała laweta i do warsztatu. Dobrze że prędkość była minimalna, aż strach się bać co by było na normalnej drodze przy 70-80 km/h

Jary - 17 Marzec 2010, 23:00

Cytat:
To musiały by być mocno zapieczone


Niekoniecznie, wystarczy uszkodzona osłonka i trochę piasku, kurzu.

Cytat:
po około kilometrze huk koło wpadło w nadkole, pęknięty sworzeń


Sworzeń nie pękł a wyrwało go z "miski" w W202 jest inna konstrukcja.

Nex@pl - 18 Marzec 2010, 00:50

A i oryginalny sworzeń chyba nigdy by nie wypadł z mocowania. Pewnie febi.
jjankiello - 18 Marzec 2010, 16:55

Jary napisał/a:
Sworzeń nie pękł a wyrwało go z "miski" w W202 jest inna konstrukcja.

W202 ma własnie tak skonstruowany i zamocowany sworzeń, że podczas normalnej pracy zawieszenia jest ściskany, więc wyrwanie z miski nie wchodzi w grę. raczej pęknięcie, przy czym wg mnie siła musiałaby być bardzo duża...

Co innego w w201/w124/w126/w140, gdzie sworzeń jest rozciągany i przy zbytnim wytarciu miski, zdarzają się wypadki jego wyrwania, na skutek czego pod działaniem sprężyny wahacz opada na ziemię, a koło wchodzi w nadkole...

Jary - 18 Marzec 2010, 20:00

Cytat:
W202 ma własnie tak skonstruowany i zamocowany sworzeń, że podczas normalnej pracy zawieszenia jest ściskany,


Przeca napisałem, że ma inną konstrukcję :wink:

jacon - 18 Marzec 2010, 20:31

[quote="Jary"]Sworzeń nie pękł a wyrwało go z "miski" w W202 jest inna konstrukcja.[/quot
Żadne wyrwało, tak jak napisałem wyglądało jakby ktoś uciął brzeszczotem,

Jary - 18 Marzec 2010, 20:33

jacon napisał/a:
wyglądało jakby ktoś uciął brzeszczotem,


Nie przeczę, ale to się nadaje do księgi "wyjątków" :P

dziubek82 - 18 Marzec 2010, 20:49

Dzis byłem u mechanika i stwierdził, że to właśnie dolny sworzeń. Podobno są dwa na stronie. Orjentujecie sie w cenie tych sworzni jakies dobrej firmy?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group