Ogólnie o C-klasie - archiwum - Zerwana blokada kierownicy
Daniel - 13 Styczeń 2016, 09:00
Pioterek napisał/a: | Już w poprzednim poście to napisałem, więc nie ciągnijmy.
Pozdrawiam |
Dobrze, masz rację. W każdej powyżej napisanej kwestii. Niepotrzebnie zabrałem głos. Przepraszam zarówno Ciebie jak i tych wszystkich którzy musieli to czytać.
Pamiętaj jednak, że napisałeś:
Pioterek napisał/a: | Po uszkodzeniu stacyjki ma ją odłączoną, gdyż "fachowiec" po naprawie stacyjki tak uczynił dla bezpieczeństwa, aby się przypadkowo nie zablokowała . |
a potem już:
Cytat: | Jest, ale też musi zostać podane do zwolnienia. |
Zastanów się w końcu o czym piszesz......
Pioterek - 13 Styczeń 2016, 11:27
Daniel napisał/a: | Pamiętaj jednak, że napisałeś:
Pioterek napisał/a: | Po uszkodzeniu stacyjki ma ją odłączoną, gdyż "fachowiec" po naprawie stacyjki tak uczynił dla bezpieczeństwa, aby się przypadkowo nie zablokowała . |
a potem już:
Cytat: | Jest, ale też musi zostać podane do zwolnienia. |
Zastanów się w końcu o czym piszesz...... |
Zastanów się o czym czytasz i sobie przeanalizuj jak to rozumiesz, bo widzę, że masz z tym problem. Tam nie było nic ukryte między wierszami, nie trzeba się domyślać co "poeta miał na myśli" - wystarczy przyjąć to takim jakim zostało napisane. Już Ci to tłumaczyłem wyżej i jeszcze wyżej.
Ja napisałem w pierwszym cytacie: "aby się przypadkowo nie zablokowała".
Ty chyba przeczytałeś "aby się przypadkowo nie zablokowała podczas jazdy" bo ciągle ja o jednym, a Ty swoje.
W drugim cytacie odniosłem się do Twojej wypowiedzi:
Daniel napisał/a: | po przekręceniu kluczyka w pozycje "zapłon" nie ma możliwości zwolnienia blokady - jest fizycznie odcięte zasilanie. |
czyli do tego napisałem:
Cytat: |
Jest, ale też musi zostać podane do zwolnienia. |
I teraz zastanów się co czytasz, bo już w poprzednim poście Ci to pisałem. Jak stacyjka nie poda napięcia, to się blokada nie otworzy, więc co z tego, że po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon jest fizycznie odcięte zasilanie, jeżeli nie było go aby zwolnić blokadę? Chyba możemy sobie wyobrazić taką sytuację? Blokada nie zwalnia, stacyjka na zapłonie: mamy przypadkowe zablokowanie, czy nie mamy? Możemy założyć w takim przypadku, że lepiej ją odłączyć dla świętego spokoju, niż stanąć gdzieś pod sklepem i nie móc kierownicą obrócić? No już chyba jaśniej nie mogę.
Ja o tym piszę od początku, ale Ty chyba o czym innym czytasz, albo nie rozumiesz co czytasz.
Życzę więcej pokory i nie doszukiwania się problemów tam gdzie ich nie ma.
Daniel - 13 Styczeń 2016, 20:48
Tak to prawda - ja piszę o braku możliwości zablokowania stacyjki podczas jazdy, a Ty o braku możliwości uruchomienia z powodu braku "zdjęcia" blokady. Na tym etapie w jakimś sensie obydwoje mamy rację. Jednak gdy przeczytałem znowu to:
Pioterek napisał/a: | Blokada nie zwalnia, stacyjka na zapłonie: mamy przypadkowe zablokowanie, czy nie mamy? |
mam wrażenie, że albo po prostu pomyliłeś się pisząc kolejnego sążnistego posta do mnie, albo po prostu dalej mamy jakieś przekłamanie działania na linii - wykrycie klucza, zdjęcie blokady, możliwość przekręcenia kluczyka.
Pioterek - 13 Styczeń 2016, 23:21
Masz rację, pomyliłem się, przepraszam. Mam nadzieję, że już obydwaj nie mamy przekłamań.
Daniel - 14 Styczeń 2016, 14:42
Spoko
Jakby to powiedzieć - lepiej pokłócić się z mądrym niż zgodzić z głupim
|
|
|