To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Zgrzytający drugi bieg

pawelwy - 27 Kwiecień 2010, 14:42
Temat postu: Zgrzytający drugi bieg
niepokoi mnie bardzo mocny zgrzyt przy wrzucaniu drugiego biegu. nie zgrzyta zawsze, tylko czasami. kiedy nie zgrzyta trzeba mocno wciskać bieg jakby jakąś twardą gumą był podparty drążek. inne biegi wchodzą jednym palcem z metalicznym cyknięciem. zaobserwowałem to po wymianie oleju w skrzyni. możliwe, że było to już wcześniej, ale od kupna do wymiany oleju zrobiłem tylko 80 km. w starym oleju było niewiele opiłków (na magnesie w korku). podobny problem ma ostatnio kolega w dwulitrowym dieslu. synchronizator chyba powodowałby zgrzyty przy każdej zmianie biegu na dwójkę? oleju do skrzyni wlałem katalogowe 1.2 litra i poziom jest 1-2 mm poniżej gwintu korka wlewowego. nie ma też wielkiego znaczenia czy zmieniam bieg szybko czy wolno i z jaką prędkością jadę.
mam C180 '94; wg licznika przejechane 170 tys. km

Łukasz - 27 Kwiecień 2010, 14:51

Było już o tym na forum.
Synchronizator drugiego biegu do wymiany.

pawelwy - 27 Kwiecień 2010, 17:55

szukałem na forum, ale może nieskutecznie. to mnie zmartwiłeś. no to celinka będzie musiała poczekać do wakacji na naprawę. może nic jej nie będzie do tego czasu.
Łukasz - 27 Kwiecień 2010, 17:59

Jak nie będziesz nią jeździł to nic się nie pogorszy ;)
G. - 27 Kwiecień 2010, 18:09

Ostatecznie możesz nie używać dwójki - do czasu naprawy oczywiście ;-)
jjankiello - 27 Kwiecień 2010, 18:52

Jakiego oleju wlałeś do skrzynki i kto Ci tak doradził :?: :?

Dla pewności sprawdź jeszcze stan tulejek gumowych na cięgnach lewarka pod podłogą oraz regulację tych cięgien... być może to jedno się poluzowało i nie zatrybia jak trza...

zmichal - 27 Kwiecień 2010, 20:52

Ja kupiłem auto z identycznym problemem. Jednak u mnie zgrzytało tylko przy redukcji z III biegu na II.
Nie tak dawno postanowiłem to naprawić, oddając auto do gościa grzebiącego w skrzyniach.
Po naprawie bieg nie zgrzyta, jednak podczas jazdy na II słychać wycie :(
Gościu oczywiście zapewniał, że z czasem się dotrze, ale się nie dotarło i wyje mimo iż przejechałem już kilka tys. km
Moja rada pawelwy - poszukaj używanej skrzyni - koszt ok 800,-zł. Po naprawach skrzyni często jest tak jak u mnie - buczenie.

pawelwy - 27 Kwiecień 2010, 21:37

wlałem jakiś midlanda z jednym z oznaczeń 85. nie pamiętam dokładnie jaki i nie bardzo mam możliwość sprawdzić. we czwartek mogę napisać jak będę w domu. co do wymiany to uznałem, że należy wymienić bo nie wiadomo nigdy czy ktoś to robił przede mną, a jaki olej i ile to facet w sklepie wyciągnął katalog i sprawdził.
skrzynię raczej będę naprawiał. w dodatku sam, by nikt mi później nie powiedział, że się dotrze. bez urazy komukolwiek, ale w mojej okolicy ze świecą szukać dobrego mechanika, a w serwisie to można tylko wrzodów na żołądku dostać z nerwów, a później widząc rachunek zawału. co do kupna drugiej to nikt mi nie da gwarancji, że będzie lepsza, a koszt pewnie podobny.

jjankiello - 27 Kwiecień 2010, 22:09

Cytat:
wlałem jakiś midlanda z jednym z oznaczeń 85

Właśnie. Do skrzyń MB nie wlewa się "jakiegoś" oleju, tylko ściśle zalecany przez producenta, jeśli nie oryginał. Konsekwencje mogą być właśnie takie, że olej niespełniający wymagań i zaleceń MB powoduje szybsze zużywanie elementów skrzyni, jak np. synchronizatorów, które wykonane są ze stopu metali kolorowych. Zaczyna się zwykle od II biegu, bo zwykle pracuje pod największym obciążeniem.

Wymiana oleju, jeśli nic się nie dzieje, a zwykle się nie dzieje, w manualu nie jest konieczna w ogóle. Wiem to z doświadczenia. Oryginalny olej ma odpowiedni skład, który praktycznie całkowicie zapobiega zużyciu elementów roboczych i zmiana na inny, nieoryginalny lub niezgodny ze specyfikacją MB dla danej skrzyni, może tylko pogorszyć sytuację i przyspieszyć zgon skrzynki.

Widziałem otwartą skrzynkę z przebiegiem grubo ponad 300tys., nie rozbieraną nigdy wcześniej ani olej nie zmieniany od nowości. Olej miał kolor taki sam, jak w butelce ze sklepu, a elementy wewnątrz skrzyni nie miały absolutnie żadnych oznak zużycia :!:
pawelwy napisał/a:
a jaki olej i ile to facet w sklepie wyciągnął katalog i sprawdził.

Z tymi sklepowymi katalogami jest różnie. Często zamiast informacji "tylko oryginalny" i odesłać do ASO, w katalogu znajdziemy dane oleju producenta, który miał największy udział w sponsoringu katalogu albo wg jeszcze innego klucza.
zmichal napisał/a:
Gościu oczywiście zapewniał, że z czasem się dotrze, ale się nie dotarło i wyje mimo iż przejechałem już kilka tys. km

Nie rozważałeś reklamacji :?:

pawelwy - 28 Kwiecień 2010, 00:02

zdecydowanie wątpię by akurat olej dopomógł synchronizatorowi. zrobiłem po wymianie ok 1200 km głównie w trasie na 5 biegu. a i jeżdżę też chyba delikatnie (spalanie ostatnio zanotowane to 7.05 l/100km). napisałem jakiś bo nie jestem w stanie przypomnieć sobie nazwy dokładnej. o ile wiem oleje midlanda jest to wyższa półka, oznaczenie odpowiada zalecanemu przez producenta. poza tym jakiego by oleju w fabryce nie zalali to powinno się go wymieniać po określonym przebiegu, bo się starzeje nawet nie jeżdżony i w celu usunięcia efektów ścierania się metali. co do koloru to olej bardzo szybko traci swój pierwotny kolor i po 300 tys. km nie mógł być jak nowy chyba, że był nowy i nie używany. obecnie projektowane układy mogą być smarowane niewymiennym olejem, ale wtedy projektant dopasowuje wartości granic zmęczeniowych materiałów i naddatki na ścieranie do trwałości oleju, przez co przebieg jaki można wykręcić na np: dyfrze w celince jest zdecydowanie mniejszy niż mógł by być.
na coś jednak przydają się studia i laboratoria :wink:

topol - 28 Kwiecień 2010, 08:21

pawelwy, a ja bardzo miło wspominam wizytę w Auto Idea w Białymstoku :D
sympatyczna, sprawna i kompetentna obsługa, dobra kawa :mrgreen:

zmichal - 28 Kwiecień 2010, 10:22

pawelwy do C180 w manualu powinieneś wlać Castrol TQ - jest to olej zalecany przez producenta. Natomiast z tymi zamiennikami to właśnie różnie może być.

jjankiello napisał/a:
zmichal napisał/a:
Gościu oczywiście zapewniał, że z czasem się dotrze, ale się nie dotarło i wyje mimo iż przejechałem już kilka tys. km

Nie rozważałeś reklamacji


hmm - reklamować spieprzoną skrzynię w warsztacie, w którym zakosili mi katalizator to chyba marny pomysł :?

perzu126 - 28 Kwiecień 2010, 23:20

U mnie tez czasem zgrzytnie drugi bieg. Czy to przy zmianie z 1 na 2 czy przy redukcji z trójki. Jednak mam pewna technikę jazdy tak, zęby nie zgrzytało.
Otóż jak zmieniam z 1 na 2 to drążek zmiany biegów ustawiam na chwile na środku i dopiero wrzucam drugi bieg i nie rozkręcam silnika wyżej niz 3000obr/min. Gdy chce jednak na jedynce przeciągnąć go np. do 4500obr/min(np szybko do ruchu sie włązcyć) to wrzucam na luz, puszczam sprzęgło, wciskam jeszcze raz sprzęgło i dopiero wrzucam drugi bieg.
Przy redukcji sprawa wygląda troszkę inaczej. W ogóle to staram redukować przy niskich prędkościach tak w okolicach 30km/h- wtedy nie zgrzyta. Gdy to nie możliwe robię taki trik: jadę na trójce np 40km/h i chce wrzucić 2bieg. Wrzucam najpierw na luz, puszczam sprzęgło, wkręcam silnik na jakieś 3000obr/min, jeszcze raz sprzęgło i dopiero wrzucam dwa. Mogę dwójkę wbić na zużytym synchronizatorze nawet przy 50km/h i nie zgrzytnie!! Trochę skomplikowane ale troszkę treningu i naprawdę można sprawnie się poruszać. A myślicie, że jak jeździli kiedyś kierowcy gdy nie było w ogóle synchronizatorów??

pawelwy - 29 Kwiecień 2010, 02:25

dzięki za radę. też już wypracowałem swoją technikę. trochę wkurza kierowców za mną, do bardzo dynamicznej jazdy słaba, ale nie zgrzyta. bardzo powolutku przyłożyć lewarek do dwójki i później zdecydowanie wcisnąć.
Łukasz - 29 Kwiecień 2010, 08:52

pawelwy napisał/a:
bardzo powolutku przyłożyć lewarek do dwójki i później zdecydowanie wcisnąć.

Spróbuj zmieniać bieg z "międzygazem" może nie będzie zgrzytać w ogóle ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group