Majkel - 5 Wrzesień 2010, 13:43 Temat postu: Prosze o diagnoze problemu silnikowego. Witam, Film krecony przy pierwszym odpaleniu po nocy. Problem trwa okolo miesiaca do dwoch. Mechanicy rozkladaja rece. wymienilem zawor cisnieina paliwa na listwie, przwod odmy(byl lekko nieszczelny) podpiecie pod komputer uniwersalny nie przynioslo efektow (wyrzucalo bledy na kompie w sumie na dwoch). Posiadam instalacje LPG firmy "elpigaz". Swiece gazowe zalozone oczywiscie. Najpierw do gaziarza? czy mchechanika? jest jeden u nas co ma org prog do kompa tylko do mercow ale podpiecie samo kosztuje 100zł w najlepszym przypadku. Insta;acja LPG na gwarancji ale nie wiem czy jest sens tam w ogole grzebac. Prosze o rade. P.S dodam ze tak sie dzieje tylko na zimnym silniku. pozniej caly dzien chodzi jak zoloto w sumie. LINK http://www.youtube.com/watch?v=k9-1AnuvEis pod koinec filmu skoki na obrotach sa po lekkim kopnieciu gazu nie trzymalem go do wykrecenia obrotow. Czasem sam sie tak wkreca jednak. Pozdrawiam, Michał. bongorno - 5 Wrzesień 2010, 15:19 Miałem podobnie gdy przepływomierz mi poleciał , ale były tez inne objawy nie tylko gaśniecie po chwili. Tony J. - 5 Wrzesień 2010, 18:11 Jednak musisz zainwestować w diagnostykę porządną, bo inaczej pół samochodu wymienisz. max1975 - 5 Wrzesień 2010, 18:33 Witam poczytaj tutaj klik miałem podobne problemy i u mnie rozwiązało problem Majkel - 5 Wrzesień 2010, 19:21 czytalem czytalem wiec sugerujesz diagnostyke porzadna? czy wizyty u elektormechanika? czy odrazu wizyte u gaziarza?:) max1975 - 5 Wrzesień 2010, 19:34 u mnie nic na diagnostyce nie pokazywało żadnych, ale jak odpalasz to na benzynie więc gaz nie ma nic wspólnego, jedynie ze gaziarz coś nie tak podłączył i źle wyregulował gaz więc przyczyn moze być sporo Majkel - 5 Wrzesień 2010, 19:57 powiem tak ze na gazie nie mam tego problemu w sumie chodzi dobrze. mialem tak ze slinik mi sie dusil i dlawil zaraz po zalozeniu instalacji ale wymiana swiec na gazowe plus pierwsza kalibracja po 1000-1500 km rozwiazala problem. Wiec mysle ze moze jednak podjade do elektryka i powiem mu zeby rzucil okiem na to co u ciebie( nie znam sie na tym wiec powiem co wyczytalem) rzuci na to okiem to powie jak jest robota a jak nie to policzy dyszke dwie za zagladniecie i poswiecenie swojego cennego czasu 
max1975 - 5 Wrzesień 2010, 20:02 Tylko żeby miał trochę pojęcia i jakiś sprawdzony elektromechanik bo będzie wymieniał część po części a to już trochę kosztuje, pół biedy jak od razu trafi Marcin13736 - 6 Wrzesień 2010, 13:22 Wygląda na zbyt bogatą miesznkę paliwa- aż do zadławienia się silnika. Czy zauważyłeś ostatnio wzrost zużycia paliwa? Sprawdź sygnał z sondy Lambda na kompie na zimnym silniku i na ciepłym. Zobacz, czy nie ma zwarcia do "masy" lub "plusa". Kolega raz tak miał i w czasie jazdy zamochód gasł, po czym po chwili zapalał i jechał dalej... Majkel - 6 Wrzesień 2010, 16:34 dzis jade do mechanika ktory pracuje w salonie mercedesa w krakowie. szczescie dowiedzialem sie ze miszka w mojej miejscowosci. jak gadalem z nim przez tel to juz widzialem ze chyba wie o co chodzi bo sam konczyl moje zdania jak mowilem. dam znac co powiedzial za 30 minut wizyta:) bedzie podpinal pod komputer. Smush - 6 Wrzesień 2010, 17:00
Obawiam sie, że nie całkiem tak jest. Komputery z gazu i benzyny współpracują ze sobą. Dla przykładu, gdy kupiłem swojego gdy silnik sie zagrzał przerywało, skakały obroty i gasł silnik, tak na benzynie tak i na gazie, winna była źle podłączona masa z kompa od gazu, nie stykała bo była do rdzawego elementu przykręcona, problem znikł jak ręką odjął. A nie dawno auto zaczęło mi wibrować na jałowych obrotach i trochę nierówno chodzić, na gazie i na benzynie, problemu szukałem wszędzie, po czym podjechałem do gaziarza bo trochę głośno wtryski chodziły na listwie z gazu, okazało się ze dwa się wyrobiły trochę, ustawił dawkę tak żeby wtryskiwały tak samo, no i znów to pomogło tak i na benzynę jak i na gaz. Najlepiej sprawdzać od podstaw. Podjedz do gazownika powiedz żeby Ci odłączył chwilowo komp z gazu tak by nie miał w pływu na auto i szukaj problemu. Szukaj mechaników którzy się specjalizują w jednej marce, nie raz mają zaplecze części zamiennych które wkładają by sprawdzić czy ta jest ok, diagnostyka będzie droższa, ale nie wymienisz niepotrzebnie pół samochodu. pawelwy - 6 Wrzesień 2010, 18:26 na moje oko to agonia pompy paliwa. miałem identyczne objawy w innym samochodzie. im zimniej się robiło na podwórku tym krócej pracował po odpaleni. po wymianie pompy wszystko jest ok. tak jak zrozumiałem na gazie tego nie ma i po rozgrzaniu silnika też jakby ustępuje. sprawdziłbym co się stanie przy rozgrzanym silniku przy maksymalnym przyspieszaniu (np na dwójce jadąc jakieś 20 km/h nagle but w podłogę). jak po chwili zacznie mu brakować tchu to na 99% pompa. można by też spróbować awaryjnie odpalić na gazie, bez przełączania. wyeliminowałoby to podejrzenie elektroniki. czy to jest instalacja wtrysku gazu? jeżeli nie i ma przełącznik dwupołożeniowy (albo benzyna albo gaz) to zgaś silnik wieczorem na gazie. rano po przekręceniu kluczyka na pozycję zapłonu przełącz z gazu na benzynę na kilka sekund, powróć na położenie "gaz" i odpal (cały czas musi być na zapłonie). dłużej będzie trzeba kręcić rozrusznikiem, ale odpali od razu na gazie. przynajmniej tak jest w większości instalacji. zobacz co będzie. jeżeli to wtryskowa instalacja to musiałbyś zapytać gazownika jak ją oszukać. Majkel - 7 Wrzesień 2010, 23:33 bylem u mechanika. podpial pod kompa i wyskoczyl blad "lamba control" bledu nie dalo sie skasowac. jestem umowiony na piatek na czyszczenie przepustnicy i przeplywomierza dostaje zla mieszankep poki co, na gazie takich objawow nie ma. powiedzial ze odtego najlepiej zaczac. dam wiec znac w sobote:) Janao - 8 Wrzesień 2010, 10:54 Cały czas mam wrazenie ze pali mi wiecej paliwa i byłem przekonany ze gdzies prąd ucieka (po zostawieniu auta na ok 2 dni nie moglem dostac sie do akumulatora [zamek z bagaznika zepsuty, otwieram pilotem]) Po diagnostyce u elektryka musiałem wymienic akumulator. na kompie nic nie wyskoczyło, a co do spalania to twierdzi ze jest ok.. Od kilku dni zauwazylem problem bardzo podobny do opisanego wyzej; po zapaleniu na zimno obroty drgają w swojej normalnej pozycji, a po chwili autko gasnie. Nie wiem, moze to normalne ale gdy dodaje duzo gazu na jałowym to po 4,5 tys. obrotów zaczyna skakac/dusic nie wiem jak to nazwac.. po prostu nie daje rady wiecej pociągnac. nie wiem czy to moze miec cos wspolnego z problemem opisanym wyzej, ale wydaje mi sie ze moj c180 strasznie 'kopci', spala wiecej benzyny i pije płyn z chłodnicy (co chwile dolewam wode destylowaną bo kontrolka chłodnicy sie swieci) Zapomniałem dodac ze mam podobne obiewy na jedynce (w korkach) np gdy ruszam w korku lekko dodając gazu, nastepnie puszczam gaz i jadąc na samym sprzegle, czy puszczajac je calkowice autkiem troche szarpie (dzieje sie to tylko po wczesniejszym lekkim dodaniu gazu/na samym sprzegle raczej tego nie zauwazylem) esprit 1.8 z 94 jak by to pomogło 
topol - 8 Wrzesień 2010, 11:04
to jest normalne, to jest ogranicznik obrotów |
||||||||||
