Krzychs2 - 7 Grudzień 2010, 20:37 Ja na 1000 km zrobionych na LPG ok 100-200 km przejeżdżam na benzynie. Nie liczę kilometrów od zapłonu do przełączenia się na zasilanie LPG - taki przyjąłem system polecany przez gazownika. Dla mnie to jest ok 15 do 20 litrów benzyny miesięcznie. Co do serwisu to co 15 tys km filterki, ew diagnostyka mapy zapłonu, kabli i świec nie wymieniałem bo są OK i długo jeszcze będą. Po 50 tys km na gazie w MB żadnych dodatkowych kosztów nie miałem. Aha instalację mam BRC. muczacz - 8 Grudzień 2010, 17:10 witam ja tankuję raz na trzy miesiące około 25l-30l Pb, tankuję zbiornik zawsze do pełna. przez ostatnie 3-mce przejechałem około 5kkm więc myślę że to niedużo. Jak będziesz już jeździł na LPG to pamiętaj żeby mieć co najmniej 1/2 zbiornika paliwa inaczej możesz zajechać pompę paliwową ona się tym paliwem chłodzi z zewnątrz, jak będziesz miał do pełna nie będzie Ci się skraplać woda w zbiorniku i paliwo będzie czystsze. Ponadto zużycie Pb jest wprost proporcjonalne do ilości krótkich odcinków na zimnym silniku, im więcej takich tym większe zużycie Pb do LPG i odwrotnie, wynika to z tego że auto musi się nagrzać do przełączenia na LPG (ja mam ustawioną temperaturę przełączania na 24stC i z praktyki widzę ,że jest to wartość graniczna). Pozdrawiam Smush - 8 Grudzień 2010, 18:11 Ja właśnie leje za dużo, kiedyś założyłem specjalnie temat po to, żeby się dowiedzieć ile inni leją i to co tam napisali i tu piszecie mnie przeraża bo u mnie jest przynajmniej ponad 10 litrów na 1,5 - 2 tygodni teraz jak są mrozy to 1 - 1,5 tygodnia, jeżdżę w sumie dużo ale przeważnie dłuższe trasy, auto odpalam może 4 razy dziennie średnio, i gdybym miał osiągi jak max1975 bym sr..ł na miętowo ze szczęścia ;p. Mam auto po dzwonie, myślicie że sam komputer silnika mógł się podczas tego w jakikolwiek sposób uszkodzić ? Dodam, że przy zmianie biegu jak obroty opadają to troszkę w tłumiku (może nie nazwie to strzela ale się mu odbija ), w sumie mam uszkodzony katalizator bo pierdzi jak wrc koledzy się ze mnie zlewają, że to polonez przerobiony na mercedesa ;p.Wiec nawiązując do tego strzelania/obijania, takie objawy mogą być ale chyba w silnikach z gaźnikami opadowymi, np. w maluchu lub w oplu asconie tak miałem i działo się tak jak była zbyt bogata mieszanka, w paliwo, część paliwa która się nie spaliła w tłokach dopalała się w przewodzie wydechowym. eldorado - 9 Grudzień 2010, 18:10 mi jakies 15litrów styka na hmmm... 4miesiace ??  Mam odpięty czujnik przełączenia gazu, czyli po przegazówce na PB, przełącza się na gaz, i mam realne 300km na gazie i pali mi 13,5l elpidżi
Smush - 9 Grudzień 2010, 18:43 Mi gazu pali średnio 11,5l. Jak jest zimny silnik to po odpaleniu jadę może jakieś 4 min na benzynie, przełącza mi się przy 40 stopniach, jadę w przyszłym tygodniu z autem do diagnosty, może on coś powie. 13696 - 10 Grudzień 2010, 10:30
to nie opel i pompka nie jest w baku a poza nim wiec czy masz 1/4 baku czy caly to chlodzona jest zawsze a chyba nie myslisz ze benzyna nagrzeje sie do tego stopnia gdy bedziemy jezdzic na rezerwie ze az spali pompke G. - 10 Grudzień 2010, 10:32 Pełny bak zapobiega nadmiernemu skraplaniu się wilgoci na ściankach baku, chociaż.. teściowa od "zawsze" jeździ na głębokiej rezerwie i nigdy nie miała problemu z wodą w paliwie 
topol - 10 Grudzień 2010, 11:10 13696, "mój" gaziarz zalecał jazdę z min. pół baku benzyny, aby nie spalić pompki i miał rację, bo się nie spaliła... Nawiasem mówiąc instrukcja do Cariny E z 1996riku lakonicznie zalecała unikanie jazd z mnie niż 1/4 zbiornika paliwa... 
Smush - 10 Grudzień 2010, 16:01 ja często jeżdżę na rezerwie i pompka tez się nie spaliła... też mam rację, że nie trzeba jezdzić z połową baku? Camel- - 10 Grudzień 2010, 17:33 Smush, na to wygląda U mnie jest to minimum 1/4, ale najczęściej w granicach 1/4-1/2. Natomaist ile mi benzyny pali, cięzko stwierdzić. Zauważyłem, że ostatnio dużo więcej pali. No ahttp://www.w202.pl/image...n_mrgreen.gifle co się dziwić jak instalacja ostatnio jak zmarźluch i nei chce się jej wstawać rano
madzara31 - 7 Listopad 2011, 10:42 Jaki jest koszt samej robocizny u montującego gaz? Myślę nad kupnem używanej instalacji na dobrych podzespołach z papierami.Wiem że gwarancji na takie coś nie dostanę,ale patrząc na składowe(sterownik,wtryski ) tej co mam na oku,myślę że gwarancja będzie zbyteczna. No chyba że po nowym roku zrobią to z LPG co z ON ,to sobie holenderski rowerek na giełdzie kupię. Pioterek - 7 Listopad 2011, 11:34 madzara31, gwarancja to małe miki, ale z homologacją będziesz miał problem. Certyfikat jest wystawiany na dane auto i jak kupisz sobie używane graty, to nikt Ci certyfikatu nie wystawi. Żeby wbić gaz w dowód trzeba mieć fakturę zakupu i montażu oraz certyfikat. No ale wiadomo, że Polska to jest Polska i pewnie kanałami się da. madzara31 - 7 Listopad 2011, 11:46 Pioterek, no to ile gdzieś  w cenie instalacji zawiera się robocizna ?
Pioterek - 7 Listopad 2011, 12:03 IMO gdzieś 700-900 zł, ale to zależy od wielu czynników Camel- - 8 Listopad 2011, 14:02 U mnie przekładka instalacji 400zł. |
||||||||
