Elektryka - pada na mrozie akumulator??
Manfredo - 27 Listopad 2010, 02:14 Temat postu: pada na mrozie akumulator?? witam. Tej zimy znowu mam taki sam objaw jak ostatniej, a mianowicie, gdy samochód postoi 1,2 dni na mrozie i pózniej chcę go odpalić, kręci ledwo ledwo, ale zapali, lecz kontrolki na lusterku już migają, gdy przejadę kawałek zgasze auto nie ma problemu z odpaleniem, lecz gdy znowu postoi dzień lub dwa sytuacja się powtarza, nie milem takich problemów gdy na dworze było ciepło, samochód potrafił stać 5 dni bez odpalania, raz stał tydzień, ale juz rozrusznik nie zakręcił musiałem aku podładować i poszedł na strzała. Czy to wina akumulatora??? warto go regenerować czy lepiej kupić nowy?? na regenerację dają 2 lata gwarancji i koszt połowy ceny nowego aku. co sądzicie?
polofix - 27 Listopad 2010, 09:27 Temat postu: Re: pada na mrozie akumulator?? masz modul komfortu? jesli tak to trzeba ustalic czy nie pobiera ci pradu podczas spoczynku. oczywiscie nie twierdze ze aku jest 100% ddobry
Manfredo - 27 Listopad 2010, 10:03
modul komfortu?? tzn??:D chyba nie mam bo nie wiem o czym mowisz:) z tego co pamietam jak kiedys patrzylem czy cos bierze mi prad to bylo w porzadku
barnaba - 27 Listopad 2010, 11:53
Manfredo, co to znaczy regeneracja akumulatora? Pierwsze słyszę (ale jest szansa, że mało jeszcze słyszałem ). Kup nowy akumulator i będziesz miał spokój na kilka lat.
Manfredo - 27 Listopad 2010, 12:15
ale czy to wina 100% akumulatora????? moze byc tez wina alternatora???
TM - 27 Listopad 2010, 12:20
Regeneracja - u mnie w pracy na PKP w lokomotywowni regeneracja polegała na wymianie kwasu ,prepłukaniu,napełnieniu nowym elektrolitem i naładowaniu akumulatora.Wiem bo kiedyś chłopaki mi tak robili jak miałem fiata 126p .I tak się uzdrawiało akumulatory z lokomotyw.
roked73 - 27 Listopad 2010, 18:04
Dokładnie, albo się uda regeneracja albo nie, bo gdy jest oberwana cela nic z nim już nie zrobisz, polecam nowy, na pewno kilka lat posłuży, przy zakupie powinni sprawdzić ładowanie a w temp. poniżej 0, nowy akumulator traci część swojej mocy, im zimniej tym mniejsza moc, kiedyś czytałem o nowych aku, poszperaj w google
polofix - 27 Listopad 2010, 19:01
tu
http://allegro.onet.pl/ak...1332000793.html
gosciu ma tanie i dobre aku. obserwuje go od dluzszego czasu i opinie ma dobre a handluje tylko akumulatorami,i sprzedaje je setkami.
barnaba - 27 Listopad 2010, 19:18
Manfredo, gdybyś się decydował na zakup nowej baterii - dla Twojego auta powinna mieć 74Ah.
Manfredo - 28 Listopad 2010, 02:39
warto zakupic ten aku z aukcji?? nie jest to jakis syf ze po 3 miesiachac straci swoje wlasciwosci i bedzie mnie czekal zakup nastepnego??:/
Jawelkiewicz - 28 Listopad 2010, 07:23
Kiedyś regenerowałem akumulator ( koniec lat `70 brak możliwości zakupu) Wylałem stary elektrolit, zalałem wodą (destylowaną oczywiście) i podłączyłem pod prostownik.po 2 dniach wylałem to co było i powtórzyłem operację tym razem przez ok 12 h. Zalałem elektrolitem i nomalnie ładowałem. Kręcił przy-20C.
W czasach kiedy ziemia była jeszcze płaska w taki sposób można było odsiarczyć akumulator. Na zwarcie w celach nie było sposobu.
Jary - 28 Listopad 2010, 12:16
Jawelkiewicz napisał/a: | Na zwarcie w celach nie było sposobu. |
Był sposób - wymiana celi
polofix - 28 Listopad 2010, 14:04
to prawda. rozcinalo sie jego gorna czesc i wymienialo cele. jednak dzisiejsze akumulatoru zrobione sa z mysla o tym aby po max 3 latach nie byo z nich zadnego uzytku. troszke dluzej wytrzymuja akumulatory montowane fabrycznie.
Manfredo - 29 Listopad 2010, 06:51
a czy istnieje mozliwosc ze problem byl w zasniedzialym akumulatorze??? bo wczoraj gdy wyciagnalem aku i pozniej chcialem podpiac z przodu przez klemy to nie bylo w ogole napiecia, dopiero lekko przetarlem plus i minus w aku i napiecie od razu wskoczylo
Trusk - 29 Listopad 2010, 07:23
lol to wyczysc wszystko dolej wody do aku jak jest mozliwosc a najlepiej przed zima naladuj aku do pelna w domu
|
|
|