Smush - 27 Marzec 2012, 09:46 W tym rzecz, że pierwsze podejrzenie padło na uszczelkę, auto zawiozłem na reklamacje, bo uszczelkę robiłem 5 miesięcy prędzej, mechanik wymienił ją, po czym stwierdził, że to nie była uszczelka tylko reduktor. Ja uważam, iż to było combo bo nie ma takiej opcji by płyn chłodzący uciekał w takich ilosciach przez uszkodzony reduktor. Wymieniłem reduktor na alaska i auto jeździ lepiej niż na starym, względnie lepszym 
|
||||||
