Camel- - 2 Sierpień 2008, 09:45 Podłączasz się pod AIRBAG Carsoftem np. i jak masz walnięty sterownik to będzie błąd, że to on, a jak odłączaona poduszka to też powinno być. Jak to naprawić? Kupujesz poduche o ile nie sprawna (zauważyłem, że te naprawione są lekko wybrzuszone), sterownik i szuru-buru do ASO bo tylko oni potrafią przeprogramować sterownik. Aha - ten stary musisz wziąć ze sobą. 
Gerri - 2 Sierpień 2008, 10:17 Spiralka to nic innego jak zwinięty w kółko drut: pod poduszką ma wtyczki i nad pedałami też. Druty są w sumie cztery, więc raczej nie powinno być problemu z identyfikacją który jest który. adurweb - 2 Sierpień 2008, 12:18 No to narazie leżę, bo już sie w tym roku wykasowałem z autem, trochę przy niej porobiłem. Czy przejdzie przegląd z palącą się kontrolką? Daniel - 2 Sierpień 2008, 13:12
W Polsce, NIESTETY, nie takie numery przechodzą 
bubu_piotr - 2 Sierpień 2008, 15:36 Tak jak niektórzy z kolegów proponuję zacząć od taśmy w kierownicy (najczęsciej psujący się element systemu SRS). Pierwsze objawy to przeważnie lekkie hałasy przy skręcie kierownicą. Jeżdząc taksówką już w dwóch przypadkach (przy 2 samochodach) borykałem się z tym problemem. Dobry elektryk jest w stanie sprawdzić i wymienić tą taśmę za groszę. Używane taśmy to wydatek w okolicach 100 zł. topol - 4 Sierpień 2008, 14:01 adurweb, o ile mi wiadomo trzeba ją rozbebebszyć, jak? nie wiem 
m00n - 1 Styczeń 2010, 20:14 po ostatnim wypadku (poduszka nie wystrzelila) mam następujące objawy: swieci sie non stop kontrolka srs (wczesniej sie nie swiecila) klakson nie dziala (trabka kupiona nowa bezpeicznik caly) zblokowany pas od strony pasazera (pasazer nie ma poduchy mam tylko od strony kierowcy, znaczy sie niemam  ) czyli jak piszecie pewnei ta tasiemka pod kierownica, i teraz pytanie czy jak kupie poduszke, i tasiemke wykasuje blad, to czy to wszystko bedzie dzialac i co zrobic z zablokowanym pasem. I czy mozliwe zeby star diagnosis nie wykryl ze cos bylo grzebane przy srs ? Jesli mialem kontrolke spieta np z kontrolka aku to czy moglo powodowac to jakies problemy z elektryka ?
Pozdrawiam Adaśko - 1 Styczeń 2010, 20:17
Gerri - 1 Styczeń 2010, 20:47
Idź do wróżki - bo dalej jest wzmianka o zablokowanym pasie, źle wpiętej kontrolce... 
Jeżeli ktoś tam już wcześniej dobre przewały odwalał - to nawet Star Diagnoza nie zagwarantuje sprawnego działania układu (pomimo że nie będzie błędów!) Skoro Tobie stan rzeczy do tej pory nie przeszkadzał - to mam nieodparte wrażenie, że ten jakże ważny system chcesz utrzymać przy nikłym życiu za pomocą minimalnych środków finansowych 
Mam propozycję, żeby ewentualne dalsze dobre rady na temat "ekonomicznej" naprawy układu SRS Kolega otrzymał za pośrednictwem priv. Pzdr.
m00n - 1 Styczeń 2010, 21:09 a ja mysle zebys sie tak nie nakrecal bo za mocno widze bierzesz to do siebie, ja rozumiem ze masz gleboka wiedze na temat mercedesow itp. ale nie pisz kazdemu swoich morałów. A zeby wyprowadzic Cie z błedu to o niesprawnym ukladzie dowiedzialem sie ostatnio jak mialem wypadek poduszka nie wystrzelila, a teraz po odbiorze auta z warsztatu swieci sie srs nie dziala klakson i jest zblokowany pas po stronie pasazera, jak bi to zwisalo to bym nie ruszal bo co komu przeskadza swiecaca kontrolka, wiec skoro chce to naprawic to znaczy ze tak jest, bo nastepnym razem moge nie miec tyle szczescia ... wiec a ze spieta kontrolka to moje gdybanie jest. Wiec jak koldzy wyzej napisali pewnie tasiemka poszla, a jesli wiesz co jest przyczyna i jak naprawic zblokowany pas chetnie wyslucham technicznej porady bez zbednych porad moralno-etycznych. Pozdrawiam wadamw - 1 Styczeń 2010, 21:21 Niestety kolego pasów nie da się chyba naprawić ale nie wiem w 100% Daniel - 1 Styczeń 2010, 22:03
W przypadku odpalenia napinaczy cały pas jest do wymiany. Jeżeli zblokował się po wypadku to oczywiście też nie podlega naprawie tylko wymianie.
Panie m00n - tutaj nie chodzi o kwestie moralno-etyczne tylko o bezpieczeństwo nie tylko Twoje, ale (przede wszystkim) innych użytkowników tego samochodu teraz i w przyszłości. Być może to że poduszka nie odpaliła jest właśnie wynikiem tego, że jakiś ciul wcześniej po taniości układ SRS naprawił - wziąłeś to pod uwagę?? Czy tylko martwisz się swoim portfelem i dajesz rady innym, znacznie od Ciebie doświadczonym, użytkownikom tego Forum? Gerri - 1 Styczeń 2010, 22:36
Miałem już sporo "na końcu języka" - ale lepiej (i dosadniej!) bym tego nie ujął.
Jeszcze tylko mały cytat z innego forum: "Jako biegły sądowy widziałem auto, w którym nie wybuchły atrapy poduszek: jedna osoba zginęła - druga jest kaleką. Jak by układ był sprawny - być może skończyłoby się inaczej. I raczej nie ma tu znaczenia, że tych dwoje młodych ludzi chwilę wcześniej to auto ukradło. Mógłbym próbować zrozumieć Twoje stanowisko - ale nie będę. I swojego NIE ZMIENIĘ." Pow. cytat jest mojego autorstwa. topol - 1 Styczeń 2010, 23:04 Gerri, Daniel, spokojnie, moim zdaniem kolega m00n chce się dowiedzieć, czy sytuacja jaką TERAZ odkrył
Gerri - 2 Styczeń 2010, 00:06 Jak bez druciarstwa - to O.K. Tak więc znowu cytat Gerri`ego z archiwum: "Prawda jest taka, że poduszki lub napinacze można sprawdzić jedynie poprzez ich odpalenie - natomiast jeżeli chodzi o oszukiwanie układu - to skoro kontrolka gaśnie w prawidłowy sposób - również test komputerem błędów nie wykaże. Każdy z elementów układu trzeba wyjąć i indywidualnie pomierzyć - łącznie z okablowaniem! Widziałem już przypadki, że w celu uśpienia czujności wtyczka była normalnie wpięta do zdefektowanej poduszki, a odpowiedni "oszukiwacz" był wstawiony w instalację w miejscu niewidocznym. Tak więc ASO nie polecam, bo ograniczą się tylko do testu komputerem, a jak będziesz chciał zrobić w ASO rzetelne badanie - to zapłacisz krocie." Pozostaje test u zaufanego, sprawdzonego elektronika. W najprostszy sposób wygląda to tak, że odpinamy po kolei każdy z elementów układu i sprawdzając błędy oczekujemy, że sterownik to odpięcie wykrył. W razie jakichkolwiek podejrzeń pozostaje sprawdzanie instalacji. Trzeba mieć również podstawowe wiadomości na temat zachowania się kontrolki SRS - gdyż to również może przynieść pewne informacje na temat ewentualnych uszkodzeń (lub "fałszerstw") Natomiast jeżeli ktoś był przypięty danym pasem w czasie wypadku (nawet jak ładunek pasa nie odpalił) - to taki pas MUSI być wymieniony. Działanie pasa polega między innymi na tym, że w momencie uderzenia w przeszkodę pleciona struktura taśmy pasa powoduje jego rozciągnięcie i zabezpiecza organizm uczestnika wypadku przed gwałtownym opóźnieniem (wyhamowaniem ciała). Niewymienienie takiego pasa może spowodować połamanie żeber i urazy wewnętrzne w razie ponownego wypadku! |
||||||||||||||||||||
