Adaśko - 23 Maj 2011, 22:06 Temat postu: Wymiana czujnika temperatury parownika KOD 05 klimatronik Po dogłębnej analizie tego tematu stwierdziłem pewne nieścisłości i sensn napisanego postu Kolegi
Kupiłem termistor o wartości 2,2kOhma i wymieniłem w czujniku znajdującego się nad nogami kierowcy. Po wymianie na klimatroniku poz 05 ukazała się temp 15 st C, taka jaka była w aucie i garażu (Wskazania na zimnym silniku przed odpaleniem) Zaobserwowałem następujące wskazanie: Po uruchomieniu na początku temperatura była identyczna jaką miałem w otoczeniu, później zaczęła spadać i doszła do 9st C przy włączonej klimie. Gdy wyłączyłem klimę przyciskiem EC temperatura zaczęła dochodzić do zbliżonej temperatury zewnętrznej-czyli ok 16 st C, ponownie włączyłem klimę i temperatura spadła do 9 st C i tak się utrzymywała. Reasumując doszedłem do wniosku, że to ma sens, gdyż czujnik mierzy temperaturę na parowniku, czyli taką, jaką osiągnęłoby się podczas ustawienia na "LO" A teraz krótka fotorelacja: 13696 - 25 Maj 2011, 09:35 a wiec sprawdzilem i u mnie ten czujnik u mnie klima dziala ale nie chlodzi moim zdaniem tak jak powinna i ten czujnik jest tego winowajca po prostu oszukuje o 6 stopni gdy tenperatura powietrza jest 25 to on pokazuje 19 i to daje taki efekt ze gdy wlaczy sie klima i zacznie chlodzic temp spada coraz nizej az do 1 stopnia tyle ze powinno po osiagnieciu temp 1 stopnia sie wylaczyc i spowrotem zalaczyc sie gdy osiagnie 3 stopnie i tak caly czas tyle ze przy bledzie czujnika u mnie pokazujac 1 stopien tak naprawde jest 7stopni i tu jest pies pogrzebany Adaśko, przydatny manual gratylacje i dzieki za pomoc grucha383 - 11 Lipiec 2011, 14:50 // charwel - 29 Sierpień 2011, 20:17 Dzięki wiedzy jjankiello oraz zdjęć Adaśko naprawiłem swoją klimatyzację. Bardzo Wam dziękuję. Pozdrawiam charwel strazak40 - 12 Kwiecień 2013, 22:30 ja u siebie też to wymieniłem i efekt jest taki : na zew. 11 st .C na 5 kanale 6st.(przed wymianą było 55-60 st C) i spada na włączonej klimie na wyłączonej oscyluje w ok. 7st. więc nadal kłamie.....może coś uszkodziłem przy lutowaniu , przegrzałem czy cóś?. no i od tego czasu jaja się zaczęły z ogrzewaniem mojej strony przy chłodzie na pasażera,ale to pewnie zaworek  . troszkę haotycznie ale jak by się ktoś zainteresował przypadkiem to z chęcia sie sprecyzuję.
pozdro |
||||||||
