marcin.mmz - 14 Lipiec 2011, 14:56
Moim zdaniem to niema znaczenia czy z taxówki czy nie. Są ludzie prywatni co nie dbają o auta i taksówkarze też są tacy. Trzeba patrzeć na stan. Ja osobiście uważam że niema nic złego jak auto jeździło na taxi. Napewno ten kto kupi odemnie będzie zadowolony kiedyś, nie mogę sobie pozwolić na to żeby auto było niesprawne, badam na diagnostyce auto ze 3-4 razy do roku, coś mi zaczyna pukać to od razu sprawdzam i ewentualnie wymieniam daną część. Auto taxi nie może być niesprawne, a co jakby koło odpadło bo był luz np. Odpowiadam za paserów siedzących u mnie i robie wszystko żeby bezpiecznie ich dowieść do celu. grzesiekx - 14 Lipiec 2011, 16:33 Żeby tak podchodzili wszyscy taksówkarze to było by pięknie  Mój ojciec też zawsze wszystko na czas wymienia ale niektórzy jego znajomi, masakra, dopiero jak coś odpadnie to jadą przyspawać
yarroslav - 14 Lipiec 2011, 17:24
He he, paserów wozisz? 
marcin.mmz - 14 Lipiec 2011, 18:53
Heh, śmieszna pomyłka
MICHAL200 - 14 Lipiec 2011, 19:56
|
||||||||||||||
