Pomoc w zakupie auta (porady) - w126 i koszty utrzymania
mchali - 2 Wrzesień 2011, 12:27 Temat postu: w126 i koszty utrzymania Hello, tak sobie ostatnio latałem po allegro i delikatnie napaliłem się na w126. Pomyślałem może by sprzedać swojego i zobaczyć jak to jest mieć kultowy samochód
No ale ale, pieniędzy na utrzymanie auta mam raczej niewiele, dlatego mam pytanie do znawców tematu, chodzi mi o to który z nich był by najtańszy w utrzymaniu? 2.6 2.8 ? (wiem ze to mało do tej budy ale mieszkam w małym mieście a i nie jestem fanem wyścigów:) ) jak tam jest z zawieszeniem (prawda jest ze od w123 czy w124 ?), czy da rade normalnie kupić w sklepie części bez specjalnych zamówień? No i ogólnie coś może od siebie pozdro
AG80 - 2 Wrzesień 2011, 12:35
Tutaj popytaj, na pewno pomogą
http://mercedes.phorum.pl/index.php
madzara31 - 6 Wrzesień 2011, 22:06
mchali napisał/a: | chodzi mi o to który z nich był by najtańszy w utrzymaniu? 2.6 2.8 ? | To zależy od Ciebie- tzn będziesz myślał o LPG do tych motorów ?
Tańszy będzie 2,6. 2,8 pamięta jeszcze w 114.Części mało i drogie.Do 2,6 na każdym auto placu kupisz.Zawieszka spoko ,ale za swojego nie dostaniesz W 126 z ładną blaszką.
Łukasz - 6 Wrzesień 2011, 22:20
Kolega Topol ma ładny egzemplarz, który odbudowuje już rok z zapasem. Odezwij się do Niego. Uzyskasz sporo cennych info
topol - 7 Wrzesień 2011, 11:38
Pytanie podstawowe, jaki budżet masz na W126?
Masz dwie możliwości, albo kupujesz samochód w dobrym stanie - rozsądne minimum to 20kzł, albo kupujesz w stanie do remontu - rozsądne minimum to 10kzł i go robisz.
Generalnie tańsze egzemplarze, JA uważam za zbyt ryzykowne.
Co do silnika to myślę, że 300 to takie minimum, choć powinno być V8
Części są dostępne bez większych problemów do W/V126, trochę gorzej jest ze specyficznymi do C126. Generalnie jednak poza detalami ceny nie są szokujące. W końcu tyle anglików ściągają na części. Zresztą i ceny w ASO też bywają przystępne.
mchali - 7 Wrzesień 2011, 18:27
Trochę się ostatnio oczytałem i... i sam nie wiem, auto było by do użytku codziennego więc spalanie nawet gazu w v8 to już dla mnie sporo tym bardziej że w mojej okolicy ciężko zarobić nawet na w miarę dobre używane opony:) Wydawało mi się że 2.6 z gazem (doczytałem się że są problemy z gazem jak w każdym k-jetronic w w126) lub 3.0d był by najlepszy w delikatnym taczaniu się po mej małej mieścinie Myślałem raczej o wydatku w granicach właśnie 10tyś. no ale chyba faktycznie nie ma sensu... przezimuje chyba jeszcze ta zimę z c klasa a na wiosnę się rozejrzę, tym bardziej że mam zamiar wybyć na trochę za granicę no wtedy to bym się połasił na v8 za jakieś 20tyś. i jakieś w201 lub w124 do ganiania na co dzień no cóż, kasa kasa i jeszcze raz kasa wszystkim rządzi
Łukasz - 7 Wrzesień 2011, 21:34
Ke-jetronic jest w zasadzie niegazowalny w MB. A wszelkie instalki to rzeźba nie gwarantująca poprawności eksploatacji. To dla mnie dyskwalifikuje alternatywne paliwo w tym aucie
topol - 8 Wrzesień 2011, 15:21
Jak gdzieś pisałem jest IIIgeneracja, jest blos (skądinąd nielegalny) i są ludzie z tego zadowoleni. Ja osobiście nie używałem więc nie wypowiadam się autorytatywnie.
Pomysł aby odczekać i nazbierać więcej mamony jest słuszny.
|
|
|