grzesiekx - 26 Wrzesień 2011, 13:57 Temat postu: W210 2.0 benzyna 2001, problem z silnikiem Witam. Mam poważny problem, z uwagi ze w w203 szwagra kompresor jest do roboty postanowiliśmy go sprzedać i kupić w210. Trafiliśmy okazje i kupiliśmy w210, 2001 rok, 2.0 zwykła benzyna, 92tys mil przebiegu, w automacie. Auto chodziło ładnie wróciliśmy do domu i po paru dniach zaczęły się problemy. Po pierwsze padł czujnik położenia walu korbowego (samochód po nagrzaniu gasł i nie można było go zapalić puki się nie schłodził). Byl straszny problem z wyjęciem jego i na warsztacie musieli wyciągać kolektor i go rozwierać bo za cholerę nie chciał puścić. Wymienili i samochód chodził do następnego dnia. Szwagier jechał i auto nagle zaczęło chodzić jak traktor jak by nie palił na wszystkie cylindry i nie miał kompletnie mocy. Dzisiaj odstawiłem auto na warsztat mechanik twierdził, ze pewnie cewka lub świeca. Po godzinie dostaje telefon, ze auto straciło kompresje na 4 cylindrze  tzn kompresja jest znikoma około 2-3 (nie pamiętam jednostki), a powinno być 13-14 jak to mechanik powiedział. Nie wiadomo teraz co się stało, mechanik powiedział ze koszt remontu silnika może sięgnąć od 500 do 1000 funtów, bo nie wie czy coś z zaworami poszło czy może tłok lub pierścienie. Drugi silnik to koszt od 200 do 450 funtów, za wymianę chcą około 450funtow, nie wiem co teraz mam zrobić i co tak naprawdę mogło się stać. Samochód kompletnie nie kopcił i chodził bardzo ładnie jak go kupowaliśmy, czy możliwe, ze sprzedawca zrobił coś z tym autem tylko na sprzedaż bo wiedział co się szykuje czy to może zbieg okoliczności, a może jak wymieniali czujnik (rozwiercali go) mogli coś zrobić, ze tak się stało ?? Podpowiedzcie co mam teraz z tym autem zrobić, mały przebieg udokumentowany i takie problemy z tym silnikiem ??
[ Dodano: 26 Wrzesień 2011, 13:49 ] VIN: WDB2100352A999165 Sprawdzam po nr jaki tam silnik i jest 111942 12 075739 czy np. 111945 tez bedzie do niego pasował czy musi być identyczny ?? perzu126 - 28 Wrzesień 2011, 08:33 W przypadku zużytych silników motodoktor rozwiązuje sprawę. Przynajmniej do następnej wymiany oleju. Co do starego silnika, to może warto chociaż zobaczyć co go boli? Szczerze powiedziawszy, to wydaje mi się, że problem leży po stronie zaworów- możę któryś się nie domyka? mat - 28 Wrzesień 2011, 09:36 Jak dawno kupiliscie samochod...na twoim miejscu skontaktowal bym sie z poprzednim wlascicielem a jak to nie da rezultatu to trading standard office sa darmowi zalatwiaja wszystko za Ciebie i przy odrobinie szcescia odzyskacie swoje pieniadze<w moim przypadku pomogli a w dodatku pomagala mi ladna Polka>wiec 2w1 
grzesiekx - 28 Wrzesień 2011, 10:26
madzara31 - 28 Wrzesień 2011, 11:04
[ Dodano: 28 Wrzesień 2011, 11:09 ]
grzesiekx - 28 Wrzesień 2011, 11:26
madzara31 - 28 Wrzesień 2011, 11:31 Nie - tego nie ma co łączyć z brakiem kompresji.Ja bym myślał nad silnikiem gołym bez osprzętu u nas. grzesiekx - 28 Wrzesień 2011, 13:38 No tak tylko teraz jaki silnik kupić czy każda 2 litrowa benzyna będzie pasować ?? Z c-klasy, clk ?? Czy musi być dokładnie 111942 czy może np. 111945 ?? madzara31 - 28 Wrzesień 2011, 13:45 Ja bym szukał o tym samym numerze.Nie wiem czy to możliwe ,ale niech będzie jakaś różnica minimalna w oprogramowaniu i będzie problem że nie chce odpalić.Ja bym szukał o tym samym numerze.Może niech ktoś się wypowie kto jest zagłębiony w różnice tych motorów.W inf.wychodzi że różnica jest tylko w dostępności max mom. obrotowego na korzyść 945 grzesiekx - 4 Październik 2011, 00:33 Silnik wyremontowany jak na razie jezdzi, zapiekły się pierścienie na 4 cylindrze, wszystko powymieniane, mechanik powiedział, ze auto musiało długo stać dlatego tak się stało bo silnik wygląda jak nowy w środku dlatego zdecydowaliśmy się na remont. Mam nadzieje, że teraz pojezdzi długo  Jak go ogarniemy to pochwale się w odpowiednim dziale.
Pzdr. perzu126 - 7 Październik 2011, 07:45
Czyli pierdoła. Można było zrobić na próbę jakąś płukanke silnika, gdyby było wiadomo prędzej grzesiekx - 7 Październik 2011, 08:52
TraczU - 7 Październik 2011, 09:21 grzesiekx, jak długo stał to lozyska sie bedą tak zachowywać ale dobrze, ze smiga 
FUCKER - 13 Październik 2011, 20:11 Miałem taki przypadek, że dziadzio nie przekraczał 80km/h, a nowy właściciel jeździł bardzo dynamicznie i długo się nie nacieszył, bo popękały pierścienie. rosomak1983 - 2 Styczeń 2012, 01:58 na czym polegał remont w tym wypadku ??? |
||||||||||||||||||||
