grzesiekx - 15 Kwiecień 2011, 14:29 Dokładnie jak wyłączę ogrzewanie to puknięcia znikają  Jeżeli to nic poważnego to się tym przestaje przejmować Nie dokucza mi to ale chciałem mieć pewność, że nic się nie stanie przez to. Tak więc dziękuje wszystkim za pomoc 
Pozdrawiam. TM - 16 Kwiecień 2011, 20:44 Zaworki od ogrzewania jak pracują to wydają takie dżwięki.Jeżdzić i się nie martwić. 
grzesiekx - 17 Kwiecień 2011, 01:13 TM, w mojej polskiej w202 nie miałem czegoś takiego, a ogrzewanie chodziło idealnie
fotografdominik - 17 Kwiecień 2011, 10:33 U mnie to te zaworki pykają. Nie wiem czy w tym grzebać czy jeździć. Żona się w końcu wkurzy jak jej powiem znowu, że idę pogrzebać w aucie... igła przeca jest  
caliber - 17 Kwiecień 2011, 20:40 czy r6 94 rok ma 2 pompy wody elektryczną i mechaniczną ? PAWELEC - 25 Maj 2011, 10:17 Witam Dołączam się do tematu
U mnie bum zrobiła chłodnica ( koszt 450 PLN ) w zeszłym roku. Czy takie bum ma jakieś dalsze konsekwencje - słyszałem, że po czymś takim zaczyna olej brać. Po bum silnik od razu wyłączyłem. Właśnie wtedy dowiedziałem się też, że wiskozę mam do wymiany ( koszt 180 PLN )
A jeśli chodzi o pompę wodną to u mnie też nie cieknie ale ją słychać. Może to być łożysko - jeśli tak to czy warto bawić się w wymianę, czy może od razu lepiej kupić pompę ? Hm...  Chyba już sam sobie odpowiedziałem. Nowa pompa to dobry pomysł
Javoreczek - 25 Maj 2011, 10:30
Ma mechaniczną pompę układu chłodzenia i elektryczna pompkę obiegową układu ogrzewania, której udział w chłodzeniu silnika jest raczej pomijalnie mały. Shaggy - 7 Maj 2012, 19:38 Jako że kończy mi się pompa wody ( jeszcze nie przecieka ale dość mocno hałasuje) muszę kupić pompę wody. Z racji ceny zastanawiam się na firma Kolbenschmidt  Ktoś coś słyszał o niej Czy lepiej dołożyć 50 zł i kupić rovulla ( nie pamiętam jak się dokładnie pisze)
[ Dodano: 15 Maj 2012, 11:36 ] Ktoś coś potrafi powiedzieć nt. Kolbenschmidt
kamil_0793 - 10 Lipiec 2015, 21:31 Witam i odkopuję. W moim samochodzie pojawił się problem z nieutrzymywaniem prawidłowej temperatury cieczy chłodzącej. Ostatnio, gdy temperatura na dworze przekroczyła 37 stopni, przy jeździe autostradą z prędkością 120 km/h zauważyłem znacznie podwyższoną temperaturę silnika, niż była zazwyczaj (ok. 95 stopni). Jak włączyłem dodatkowo klimę, temperatura przekroczyła przedostatnią kreskę (wszystko w trakcie jazdy). Włączenie na chwilę ogrzewania zbiło temp. cieczy do prawidłowej, jednak chwilę później znowu podskoczyła do 95 stopni (bez klimy). Ponadto dzisiaj na odgrzybianiu klimy po ok. 15 minutach pracy na wolnych obrotach temperatura podskoczyła do niemal 100 stopni, choć co chwilę załączały się wentylatory skraplacza, a na dworze było 17 stopni. Czy to może być spowodowane kończącą się pompą wody? Dodam jeszcze, że wisko dmucha, jak szalone, gdy temperatura zbliży się do 100 stopni. A jeżeli nie pompa wody, to czyżby termostat się zawieszał? wiskontii - 10 Lipiec 2015, 22:01 kamil_0793, Pompa nie na-pewno termostat ci pada perzu126 - 10 Lipiec 2015, 22:54 Termostat też nie- obstawiam na zakamienioną chłodnicę lub własnie pompe wody. Termostat i pompe można wyjąć i zobaczyć w jakim są stanie. kamil_0793 - 10 Lipiec 2015, 23:28 wiskontii, perzu126, chyba zabiorę się najpierw za zbadanie termostatu, bo chyba jego najprościej wymontować, później wykręcę pompę, no a jak to nic nie wykaże, to obadam chłodnicę. Trochę odchodząc od tematu - termostat ma dwa stopnie otwarcia, jeden ok. 70 stopni i drugi ok. 85 stopni? perzu126 - 11 Lipiec 2015, 13:14 Nie, ma jeden stopień. Wrzucasz do gotujacej się wody i sprawdzasz przy jakiej temp się otwiera. kamil_0793 - 11 Lipiec 2015, 14:25 perzu126, dzięki, tak też zrobię
magicwojtek - 11 Lipiec 2015, 17:00 termostat dość tani jest ( wahlera z 50 zł) więc nawet się opłaca wymienić jak już wszystko zdejmiesz |
||||||||
