Lonek - 24 Maj 2012, 19:40 Temat postu: 'Odcięcie' pompy paliwa ? Czy macie zrobione w swoich autach odcięcie pompy paliwa jak auto jedzie na LPG ? Bo spotkałem sie z taka opinia ze lepiej nie odcinac bo jest chłodzenie wtryskiwaczy benzynowych i nie będą sie zapiekac ??? Łukasz - 24 Maj 2012, 20:35 B,Z,dura  Pompa po przełączeniu na LPG powinna zostać odcięta. W układzie wtryskowym zastosowane są zawory jednostronnego przepływu, więc skoro wtryskiwacze zostają odcięte pompa "mieli" paliwo (a to nie ma gdzie się przepompować) i może ulec uszkodzeniu. Ktoś powie: Ale są przelewy i powrót. Jasne ale jak odcinasz wtryski ten układ nie działa.
Pioterek - 24 Maj 2012, 21:23
Właśnie, że nie powinna i nie może zostać odcięta. Na szkoleniu dla gazowników opowiadają o jednym gazowniku, który za czteropak odciął pompę, a potem dostał chyba 5 lat odsiadki, bo kierowcy w trakcie wyprzedzania skończył się gaz i zanim instalacja się przełączyła na benzynę i pompa dobiła ciśnienie, to już miał konkret dzwona.
Najczęściej pompa ulega uszkodzeniu, jak w baku pusto i nie ma co mielić. Łukasz - 24 Maj 2012, 21:32 Pioterek, No nie wiem. Dostałem info z serwisu gdzie mają na co dzień takie pojazdy. Weź pod uwagę iż (jak napisałem wcześniej) zastosowano w układzie zawory jednostronnego przepływu. Paliwo więc się nie cofnie a na listwie wtryskowej ciśnienie będzie stałe. Sytuacja którą opisujesz może mieć miejsce w starszej generacji LPG. Ja odnoszę się do sekwencji. TraczU - 24 Maj 2012, 23:33 Łukasz, mam w aucie załozone "odcięcie paliwa" jako dodatkowe zabezpieczenie, kiedyś zrobiłem test. w trakcie jazdy wyłaczyłem pompe paliwa, jadąc wolno, na pustej drodze. Auto momentalnie traci moc. Nie ważne ze przed chwilą pompa działała. Jęsli niema odpowiedniego ciśnienia auto nie pojedzie. Tak jak pisze Piotr, nie wolno odcinać pompy bo w momencie wyłaczenia sie LPG auto zacznie się zatrzymywać, a wiadomo czym to może skutkować w sytuacji awaryjnej. Lonek, nic nie kombinuj, nie dopuszczaj do tego aby w aucie świeciła się rezerwa i bedzie wszystko OK z pompą. perzu126 - 25 Maj 2012, 07:49 u mojej dziewczyny w Mazdzie 323 również pompa chodzi cały czas, chociaż wtryski są odłączone. Ale nie jest tak że przełączenie z gazu na benzynę i na odwrót następuje nagle. Zawsze jest tak że auto chodzi przez chwilę i na jednym i drugim, tak żeby nie czuć momentu przełączenia sposobu zasilania. Pioterek - 25 Maj 2012, 08:19
Na jednym i na drugim, to właśnie czuć moment przełączania, bo mieszanka jest za bogata i silnik się dusi. perzu126 - 25 Maj 2012, 18:44 ale dzieje się to w sposób płynny. Komputer zmniejsza ilość benzyny i dodaje gazu stopniowo. Tak mi tłumaczył gazownik. Bardzo dobry gazownik, żeby nie było że jakiś paprok. Camel- - 1 Czerwiec 2012, 11:09 Łukasz, no co Ty, Łuki... Na końcu listwy jest regulator ciśnienia. Pompa ładuje ok 4 bar w listwę, nadmiar ciśnienia jest "spuszczany" do powrotu przez mechaniczny regulator ciśnienia (2-3 barowy). Zatem paliwo krąży w układzie. Jeśli nie mielibyśmy gazu to sytuacja byłaby identyczna z tą różnicą, że mniej paliwa by uciekało do powrotu. Dla niedowiarków proponuje na gazie odkręcić wąż powrotu  Klucz 17 jak pamiętam.
Pompka ma wtedy identyczną żywotność jak w przypadku jazdy tylko na benzynie, czyli spokojnie 500 tys km. Pompka jest za zbiornikiem, a nie utopiona w nim więc nie ma aż tak dużego znaczenia poziom paliwa. Jednak zalecam by mieć minimum tę 1/4. Po pierwsze, żeby się kontrolka od rezerwy nie spaliła (po co problem ) a po drugie, zawsze mamy te 150-200km rezerwy do przejechania gdyby coś stało się z instalacją.
Osobiście nie widzę sensu odłączania pompki. Łukasz - 1 Czerwiec 2012, 13:48
Rzeczą ludzką jest się mylić. A do gościa od gazu więcej nie zadzwonię 
Zawsze doradzał w porządku a tu taka skucha 
muczacz - 24 Wrzesień 2012, 18:20 witam jako że posiadałem odcięcie pompy paliwa w poprzednim samochodzie to się na ten temat wypowiem. wcześniej miałem SUBARU 2,2L i zamontowałem sobie odcięcie pompy paliwa przy pomocy wyłącznika zakupionego na allegro za 15zł, stycznik ten miał funkcję opóźnionego o 1minutę wyłączania pompy właśnie w celu możliwości pracy dwu paliwowej przy przełączeniu na LPG , natomiast przy przejściu z powrotem na PB nie odczuwałem żadnej różnicy załączał natychmiastowo nie było żadnego szarpnięcia lub innych cudów, przejechałem tak ze 100kkm i 6 gwiazdek poszło do żyda. W gwieździe natomiast nie montuję takiego odcięcia bo po prostu mi się nie chce, co wcale nie znaczy że kiedyś tego nie zrobię, ogólnie polecam takie odcięcie w samochodach które posiadają pompę paliwową zanurzoną w paliwie w zbiorniku ponieważ aby się nie stopiła musi być omywaną cały czas benzyną i w zbiorniku powinno być jej około 1/2 pojemności, natomiast przy pompie z boku zbiornika wystarczą nawet 2 litry paliwa żeby się nie zatarła |
||||||||||||||
