To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Układ chłodzenia, ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja - TERMOSTAT

Daniel - 31 Grudzień 2008, 08:42

To rzeczywiście zagadka... Rozumiem, że żaden z nich nie był w kupiony w ASO?

[ Dodano: 31 Grudzień 2008, 08:57 ]
Nawet w zimie, jak wyskoczysz na trasę, temperatura musi dojść do 80 st. - jeżeli tak się nie dzieje, to wskazuje na uszkodzony termostat.

tomki911 - 31 Grudzień 2008, 12:06

Witam, żaden z nich nie był kupiony w ASO, teraz planuję pojechać do ASO w Poznaniu i kupić tam termostat, mam nadzieję, że ten trzeci będzie dobry. :lol:
Michu - 5 Styczeń 2009, 20:47

Witam ponownie.

Termostat mam już założony. Dziwne tylko objawy... tylko raz nagrzałem auto do 80, jak piłowałem na postoju, żeby sprawdzić, czy wszystko OK.
Dogrzewacz nie działa, jeszcze nie miałem czasu zajrzeć...
Temperatura silnika po przejechaniu ok 10km jest na poziomie ok 45-50'C, po ok 40km jest jakieś 65'C. podczas normalnego użytkowania nie udało mi się ugrzać auta do otwarcia termostatu. Przy delikatnej jeździe [ostatnio śnieg i lód na drodze] temperatura nie przekracza 60'C... wiedziałem, że diesle się słabiej grzeją, ale nie myślałem, że jest aż tak słabo...

mój przypadek jest jedyny, czy ten typ tak ma?

Pozdrawiam.
Michu.

janucha78 - 5 Styczeń 2009, 20:59

Cytat:
mój przypadek jest jedyny, czy ten typ tak ma?

Napewno to nie jest normalne i musi sie nagrzewac do 80 stopni.A moze cos z wentylatorem przy chłodnicy?Sprawdz czy nie chodzi nawet jak jest zimny.

Michu - 5 Styczeń 2009, 21:33

przecie jak termostat zamknięty, to wentylator sobie może chodzić, oba węże zimne... jak wskazówka jest trochę nad 80'C to górny wąż robi się gorący, więc jest OK.... martwi mnie tylko to, że dłuuuugo "dobija" do tych 80'C albo wcale... zostaje na 70 i to wszystko... a gdzie ja mu mocniej przycisnę żeby sie ugrzał, jak połowe drogi do roboty droga biała i z lodem....

przy intensywnej jeździe jest OK... ale to się trzeba dobrze postarać...po 10km jest ok 50'C..

sewan - 6 Styczeń 2009, 09:45

Michu, z opisów wydaje mi się, że raczej wszystko jest ok....
Weź pod uwagę, jakie teraz temperatury panują na zewnątrz, a nagrzewnica to przecież też tak naprawdę kawał chłodnicy.
Aby być na 1000% procent pewnym, dokonaj kilku prostych czynności:
1. Sprawdź poziom płynu chłodzącego (na zimnym!)
2. Zweryfikuj na 100% czy termostat nie otwiera się za wcześnie (do 80 stopni rura od termostatu musi być zimna)
3. Zrób eksperyment i przejedź pierwsze 10 km z wyłączonym ogrzewaniem (wiem, to masakra... :wink: ). Zobacz, czy temperatura rośnie szybciej.
I czekajmy na odwilż.... :lol:

janucha78 - 6 Styczeń 2009, 09:52

Chyba faktycznie wszystko masz ok bo ja dzisiaj rano tez jechałem a temperatura była minus 20 i z dogrzewaczem złapał 80 stopni po 15 km ale jak go wyłączyłem to spadła do przawie 60.Pozostaje ci tylko naprawic dogrzewacz.Pozdrawiam.
Senior - 6 Styczeń 2009, 11:09

Miałem podobny problem wymieniłem termostat nie pomogło i musiałem naprawić pompkę dogrzewacza teraz nie ma problemów.Pompka nie miała już szczotek elektryk powinien z tym sobie poradzić lub wymiana na nową około 850 zł.Termostat natomiast był stale uchylony.Pozdrowienia Jerzy !
bambero - 6 Styczeń 2009, 17:04

ja tez mam lipe chyba od 2 tygodni jak nie lepiej nie osiagnolem 80, a teraz to w ogole jest tragednia max to 60 i to jak wyłącze dmuchawe. ogolnie znimno jak nie wiem. Pewnie tez termostat! :oops: sewan sprawdze 2 jeszcze, bo 3 juz sprawdzilem - wtedy rosnie prawie ze w oczach. Czyli prawdopodobnie moj termostat jest cały czas otwarty i dlatego nie osiaga prawidłowej temperatury. A do tego spalenie jeszcze mi wzrosło i ogrzewanie mam właczone od miesiaca na cały zycher, a i tak leci chłodne powietrze. :P sewan czy to bedzie termostat?
carlos - 6 Styczeń 2009, 17:09

janucha78 napisał/a:
Chyba faktycznie wszystko masz ok bo ja dzisiaj rano tez jechałem a temperatura była minus 20 i z dogrzewaczem złapał 80 stopni po 15 km ale jak go wyłączyłem to spadła do przawie 60

Ciekawa sprawa dogrzewacz grzeje do 60 stopni powyżej powinien się wyłączyć, wygląda na to że koledze się nie wyłącza.
Michu napisał/a:
Temperatura silnika po przejechaniu ok 10km jest na poziomie ok 45-50'C, po ok 40km jest jakieś 65'C. podczas normalnego użytkowania nie udało mi się ugrzać auta do otwarcia termostatu. Przy delikatnej jeździe [ostatnio śnieg i lód na drodze] temperatura nie przekracza 60'C...

15km delikatnej jazdy bez dogrzewacza i jest 80 stopni, wcześniej oczywiście 2-3 minuty na wolnych obrotach tuż po zapaleniu

janucha78 - 6 Styczeń 2009, 17:33

carlos napisał/a:
Ciekawa sprawa dogrzewacz grzeje do 60 stopni powyżej powinien się wyłączyć, wygląda na to że koledze się nie wyłącza.

Z tego co mi wiadomo to do ponad 70 grzeje i napewno sie wyłacza tylko jak osiągnie ponad 70 to słychac wyraznie że pompka wolniej podaje paliwo.A nie jest czasem tak że nasze dogrzewacze maja dwa zakresy mocy 3 albo 5 kw bo cos mi sie tak o uszy obiło?

carlos - 6 Styczeń 2009, 17:50

janucha78, możliwe, że 70 stopni, nie pamiętam dokładnie, co nie zmienia faktu, że nie powinien grzać do 80 stopni a to że spada później temperatura silnika znaczy dobitnie że jest coś nie tak
Michu - 6 Styczeń 2009, 18:39

sewan, wszystko o czym pisałeś sprawdziłem odrazu po założeniu nowego termostatu,dlatego pisałem, że piłowałem silnik na postoju...

carlos napisał/a:
15km delikatnej jazdy bez dogrzewacza i jest 80 stopni, wcześniej oczywiście 2-3 minuty na wolnych obrotach tuż po zapaleniu
- nie ma takiej opcji :) nie chce się grzać... ostatnio po 40km załapał 75'C, termostat otwiera się prawidłowo... po odpaleniu obowiązkowo chwila na wolnych... to nie jest moje pierwsze auto, ale pierwsze z tak "ciężką" wskazówką od temperatury... za nic nie chce iść szybciej do góry...
janucha78 - 6 Styczeń 2009, 19:32

Może niech sie tez inni wypowiedza jak im sie grzeja przy tak niskich temperaturach jak -20.
Gri - 6 Styczeń 2009, 19:49

U mnie rok temu wymieniony termostat. 80oC nie widziałem ani razu. Latem jest jakieś 75 ale zmienia się często ok. 70. Obecnie długo się nagrzewa i czasem dochodzi do 75 na chwilkę potem spadnie do np 60 (wczoraj). Dzisiaj cud wracając z pracy na trasie osiągnął 78 i cały czas trzymał (tylko raz dziś mu się tak zdarzyło).
Dogrzewacz nie działa, w lato nie wiedziałem jak zrobić sztuczne warunki by go sprawdzić po rozebraniu, niedawno dowiedziałem się (tu na forum) że można go dokładnie sprawdzić przez komputer ale nie miałem takiego warsztatu (we wsi Płock i okolice - najbliżej Łódź). Wczoraj dowiedziałem się że w Płocku ASO otworzyli więc nie omieszkam pojechać i sprawdzić co i jak.

Generalnie przed zakupem termostatu miałem temperaturę ok 50oC po wymianie 70oC więc i tak sukces choć jestem z tego niezadowolony i uważam że ten nowy chyba nie jest do końca sprawny. Osobna sprawa to fakt że po osiągnięciu jakiejś temperatury potrafi spaść o ok 20oC (myślałem że ja tylko tak mam) Zawsze myślałem że kwestia termostatu to kwestia do jakiej temperatury jesteśmy w stanie ogrzać silnik (temp otwarcia) ale poniżej tej temp nie powinno spadać bo na obiegu wew. sam silnik powinien dostarczyć tyle ciepła by temp. nie spadła (choć pozostaje jeszcze nagrzewnica)

Dużo treści, wniosek jeden - u mnie temp. zmienną jest, ale nigdy nie wyższa niż ok. 78oC.

Pozdrowienia z Nowym Rokiem



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group