To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Mercedes W210 (okularnica) - Ogromne kłopoty z zimnym 300td

phan - 8 Grudzień 2012, 16:10
Temat postu: Ogromne kłopoty z zimnym 300td
Witam !

Sprawa jest trochę dziwna a mianowicie: od dwóch miesięcy (dodam że nie zawsze wcześniej, bo były ciepłe noce) borykam się z problemem że gdy odpalę rano (pali super) to auto nie ma mocy, jedzie max do 3 tyś i koniec i tak mogę dojechać do chin i nic się nie zmieni, ale gdy nagrzeje się i zgaszę na 5-10 min i ponownie odpalę to auto śmiga bdb. potem przez cały dzień mogę gasić zapalać, może postać kilka godzin ale i tak będzie ok lecz po nocy powtórka. Lecz sytuacja się dość mocno pogłębiła od wczoraj... Odpaliłem i ruszam jadę z 500 metrów a tu auto słabnie, słabnie i słabnie aż tak obroty spadły że zgasł (z tyłu pełno niebieskiego, czarnego dymu) odpaliłem zjechałem na parking tam postałem na N aż się zagrzał potem zgasiłem na 10 min i w drogę, dziś to samo... tylko odpaliłem z odpiętym przepływomierzem bo myślałem że to jego wina ale sytuacja się powtórzyła. Nagrałem film jak auto "jedzie" z pedałem przyspieszania cały czas w podłodze, do 3 tyś potem słabnie, przyspiesza. Proszę filmik:

KLIK

zauważyłem również że gdy auto zachowuję się j/w to jest masa powietrza w wężyku filmik:

KLIK

gdy zagrzeje, zgaszę i odpalę powietrza nie ma wcale. Czy to coś z pompą ?

Greg_G - 8 Grudzień 2012, 16:46

Z tym powietrzem w przewodach, to sprawdź oba filtry paliwa. U mnie też raz było powietrze, raz nie, a ogólnie samochód jechał słabiej i spalił więcej. Syf był w wstępnym filtrze paliwa.
gibaj - 8 Grudzień 2012, 17:02

wymień filtry paliwa i spróbuj podmienić przepływkę
jeśli jest powietrze w przewodach paliwowych to gdzieś jest nieszczelność :P
aha i zawór sterowania turbiny sprawdź bo chyba łapie tryb awaryjny i odcina go przy 3000tys :roll:

phan - 8 Grudzień 2012, 17:27

Greg_G napisał/a:
sprawdź oba filtry paliwa


a są dwa ?

gibaj napisał/a:
wymień filtry paliwa i spróbuj podmienić przepływkę
jeśli jest powietrze w przewodach paliwowych to gdzieś jest nieszczelność :P
aha i zawór sterowania turbiny sprawdź bo chyba łapie tryb awaryjny i odcina go przy 3000tys :roll:


Filtr paliwa był wymieniany zaraz jak się zaczęły te cyrki więc odpada, przepływka tak jak pisałem wyżej więc też. Podciśnienia też bym wykluczył. Będzie to coś z zasilaniem silnika tylko nie wiem co...

gibaj - 8 Grudzień 2012, 17:37

u ciebie chyba powinien też być bo ja mam u mnie w 2,5 TD
http://moto.allegro.pl/fi...2787314340.html
coś takiego jest przed filtrem paliwa normalnym
możesz go wyjąć i wymyć przynajmniej i pamiętaj o oringu który na nim siedzi bo będziesz miał dalej powietrze w przewodach jak źle poskładasz :P

asasyn18 - 9 Grudzień 2012, 18:48

A może by tak wymienić wszystkie oringi na przewodach paliwowych ? Ja u siebie wymieniłem wszystkie oringi, na tej śrubie do filtra paliwa są o ile dobrze pamiętam 2 oringi nie zapominaj także o przewodach idących do podgrzewacza paliwa . Ja Jeszce wymieniłem gumki na sekcjach pompy wtryskowej bo paliwo mi leciało z jednej sekcji. Jak miałem kolektor ściągnięty to wszystkie gumki powymieniałem jakie tylko były na przewodach paliwowych. I teraz nie mam powietrza w przewodach paliwowych ;)

Co prawda ja mam 2.0D ale takie czynności podstawowe można wykonać we większości silnikach.

phan - 19 Grudzień 2012, 13:32

A więc nie zdążyłem tego zrobić a z dniem następnym ustało, a nadal pozostał stan poprzedni a mianowicie jak w/w "gdy odpalę rano (pali super) to auto nie ma mocy, jedzie max do 3 tyś i koniec i tak mogę dojechać do chin i nic się nie zmieni, ale gdy nagrzeje się i zgaszę na 5-10 min i ponownie odpalę to auto śmiga bdb. potem przez cały dzień mogę gasić zapalać, może postać kilka godzin ale i tak będzie ok lecz po nocy powtórka" pojechałem na SD:

PO180 - czujnik tem. paliwa
PO600 - CAN
P1403 - EGR
PO100 - przepływomierz
P1615 - napięcie zasilania
P1481 - świece żarowe
P1470 - ciśnienie doładowania

Faect powiedział że on nie wie które błędy są rzeczywiste a jakie historyczne, błąd EGR (kiedyś odłączyłem wężyk od niego i jechałem bez - może to dlatego?)
przepływomierz również odłączałem bo chciałem sprawdzić czy to on nie jest winny.
Napięcie zasilania ? kiedyś wpadłem w mega kałuże i się zaświeciło brak ładowania - może to?
świece żarowe kilka razy były spalone.

Ciśnienie doładowania ? może pompa vacum pada jak jest zimny ? niby patrzył na sd jak turbo pracuje i mówił że jest w miarę ok.

wszystkie te błędy skasował i nie wracały ale błąd czujnika temp. paliwa ciągle wracał. Ale pokazywał na kompie 35C i mówił że niby ok. Pytanie gdzie jest ten czujnik ? gdzieś w pompie ? i za co on odpowiada.

Pioterek - 19 Grudzień 2012, 13:58

phan napisał/a:
Ciśnienie doładowania ? może pompa vacum pada jak jest zimny ? niby patrzył na sd jak turbo pracuje i mówił że jest w miarę ok.

Padła pompa? A na heble się nie skarżysz, więc jak mogła paść? Wspomagania hamulców byś nie miał tzn. pedał jak beton.

phan napisał/a:
wszystkie te błędy skasował i nie wracały ale błąd czujnika temp. paliwa ciągle wracał. Ale pokazywał na kompie 35C i mówił że niby ok. Pytanie gdzie jest ten czujnik ? gdzieś w pompie ? i za co on odpowiada.

Czujnik masz w zaworze stop na pompie.
Link, ostatni post ze zdjęciem: http://www.w210.pl/viewto...er=asc&start=30
Temacik do forum W210, gdzie masz rozpisaną wymianę oringów w zaworze stop.

Jak rano dalej masz pęcherzyki powietrza w przewodach, to IMO nie usunąłeś podstawowego problemu od którego należy zacząć dalszą dyskusję.

gibaj - 19 Grudzień 2012, 18:29

zmień fachowca i np napewno nie złapał ci błedu z odpiętego wężyka :P
zlikwiduj te pęcherzyki powietrza w paliwie i podmień ten zawór sterujący turbiną :wink:

phan - 11 Styczeń 2013, 13:16

Witam,
Tak więc na dziś dzień nie mam już powietrza w przewodach (zdarzyło się to tylko dwa razy przy bardzo ujemnych temperaturach i ustały mrozy wraz z usterką).

Na dziś problem jest tego typu:

Odpalam rano auto jest mega mega mułem i gdy się nagrzeję i dam do podłogi obroty pójdą do 4,2 i koniec stoi i dwójki nie wrzuci.
Gdy ściągnie się wtedy wężyk z zaworu idący od serva to ssie ale gdy się ściągnie wężyk z OUT wychodzący do turbo to nic. Sprawdzałem miernikiem i zawór dostaje 11,5V. Wtedy gaszę czekam 5 minut odpalam i auto śmiga ale nie tak jak powinno. Jedzie jak 3.0D ma z 12-13 sekund do 100km/h. Wtedy już ssie powietrze, wchodziłem pod auto a druga osoba dawała gazu i gruszką na turbinie pracuje.
Teraz mam pytania:

1.Jak działa ten zawór sterujący turbo ? jeśli ciągle idzie do niego 11,5V bez różnicy czy daję się gazu czy nie to skąd on wie kiedy ma zasysać gruszkę a kiedy odpusicić ?
2.Do Zawóru od EGRu idzie tylko 7V to normalne ?

I ostatnia ciekawostka, gdy rano nie chce jechać kompletnie i ciągnie tylko do 4,2 i nie wrzuca dwójki to ok nie ssie wcale gruszki od turbo. Ale gdy poczekam i auto zaczyna już jako tako jechać i odepnę całkowicie wężyk od turbo to idzie dużo gorzej ale już ciągnie do 4,5 i zmienia biegi. Więc już nic nie rozumiem :( . Pomoże ktoś ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group