sahib - 27 Marzec 2014, 20:50 Temat postu: Wywaliło cały płyn z chłodnicy... Już powoli tracę cierpliwość do mojej celinki... Ostatnio parę razy zapalała mi się kontrolka niskiego poziomu płynu w chłodnicy, za każdym razem temperatura ok, a po zatrzymaniu i sprawdzeniu zbiornika ilość samego płynu bez zmian. Często też nagle ogrzewanie przestawało działać bez wyraźnego powodu i bez jakichkolwiek innych objawów. Dzisiaj autko poszło na całość i prawie pod samym domem (na szczęście) miałem kombo: kontrolka + wentylator na maksymalnych obrotach + szybko rosnąca temperatura. Zatrzymałem się na parkingu, a tutaj zza prawego koła pod ciśnieniem pryska płyn chłodniczy. Oczywiście zanim zdjąłem koło, żeby zobaczyć skąd dokładnie leci, to całość zdążyła spłynąć... Wiem, że jasnowidzów na forum nie ma i nikt mi nie powie na odległość co się mogło wydarzyć, ale może ktoś ma jakieś podejrzenia, jakieś podobne doświadczenia? Z typowych objawów kawy z mlekiem w oleju nie stwierdziłem, podobnie w płynie nie było tłustych plam. Przy okazji odpowietrzania parę dni temu tylko się zdziwiłem troszkę, bo na zagrzanym silniku płyn w zbiorniku się praktycznie gotował... Wiem, że bez wizyty u mechanika się nie obejdzie, ale może ktoś mi doradzi czy mam już szykować nerkę, żeby pokryć koszty naprawy? perzu126 - 27 Marzec 2014, 23:13 Wskazuje to na przepalona uszczelkę pod głowicą. Może w różny sposób się przepalić i nie zawsze musi się płyn mieszać z olejem. U mnie np. przepalila się między 2 i 3cylindrem i straciłem kompresje na tych cylindrach Dzieki własnemu kombinowaniu nie zapłaciłem za nprawę... pompy wtryskowej Lucas  U Ciebie prawdopodobnie ciśnienie idzie w kanał chłodzenia, stąd miedzy innymi brak ogrzewania, bo układ się zapowietrza i niekontrolowane wzrosty temperatury silnika.
Koszt wymiany uszczelki to około 1500zł częsciami elpaco - 27 Marzec 2014, 23:39 albo pompa wody staje... asasyn18 - 27 Marzec 2014, 23:50
To wtedy zdejmujesz pasek i chyba będzie widać że już kuleje pompa. elpaco - 28 Marzec 2014, 00:08 widać i nie widać... jak wysra łożyska to będziesz to nawet słyszał, jak łopatki okazały się shitem to możesz sobie bez paska kręcić i i tak nie dojdziesz że coś jest nie tak. Ostatni przypadek z Mazdy 626... po wymianie pompy jakieś 8tyś km temu (naszczęście nie u u mnie) przyjechała na uszczelkę. Pompę sprawdziłem tylko przez zdjęty pasek (optycznie nowa), zakładam uszczelkę a auto i tak się gotuje... po kolei jeszcze raz... mówię kit, zdejmę pompę a tu się okazało że wałek przy większej prędkości już nie kręcił łopatkami bo się ukręcił ale nie rozleciał... Wcześniej widziałem już łopatki starte o płyn więc samo zdjcie paska nie jest miarodajne.
sahib - 28 Marzec 2014, 09:18 Dzięki panowie za odpowiedzi. Weekend idzie, może ładnie będzie, to spróbuję na pierwszy ogień wymontować pompę i się jej przyjrzeć dokładnie. Zakładając jednak wariant pesymistyczny, ktoś może polecić w Warszawie dobry warsztat, najlepiej w okolicach zachodnich (Bemowo)? manhunt - 29 Marzec 2014, 00:37 w Warszawie to znam jeden na chelmzynskiej. pracowalem obok i codziennie przez okno widzialem jaki przemiał mają. same mercedesy robią wiec raczej pojęcie maja. sam sie tam bede wybieral bo mam raczej to samo co i Ty. sahib - 29 Marzec 2014, 14:53 Ok, póki co udało mi się zlokalizować miejsce wycieku. Okazało się, że kompletnie skorodowała sztywna rurka za prawym kołem - przejrzałem "Sam naprawiam", ale za cholerę nie mogę znaleźć skąd i dokąd to idzie, ani do czego to służy. Ma ktoś pomysł? 
elpaco - 29 Marzec 2014, 18:58 webasto? sahib - 29 Marzec 2014, 19:14 Faktycznie... Popatrzyłem na zdjęcia jak wygląda ten dogrzewacz i rzeczywiście jest tam jedna rurka wyglądająca dokładnie tak jak u mnie... To teraz czeka mnie wyciągnięcie tego ustrojstwa (i tak nigdy nie działało) i zrobienie obejścia... perzu126 - 30 Marzec 2014, 21:59 Dzis zobaxczyłem temat- to napewno będzie od dogrzewacza. Moża zamiast wyrzucać i odłącząc lepiej bępiej będzie sprawdzić i spróbować naprawić? sahib - 31 Marzec 2014, 08:38 Z mojej strony niestety brak wystarczających zdolności technicznych, żeby się tym dogrzewaczem bawić. Zostawię go sobie i poszukam kogoś jak już bardziej palące problemy rozwiąże. Na chwilę obecną brak dogrzewacza jest dość nisko na liście priorytetów 
jacon - 1 Kwiecień 2014, 14:08
Oj perzu126, chyba byłeś pijany pisząc ten tekst, masakra jakaś 
sahib - 4 Kwiecień 2014, 13:12 Dogrzewacz w weekend był wyciągnięty w zaprzyjaźnionym warsztacie, zrobili piękne obejście i zalali nowy płyn do układu. Póki co autko sprawuje się rewelacyjnie, trzyma temperaturę tak jak powinno, ogrzewanie nie znika nagle w niewyjaśnionych okolicznościach, a i sam płyn już się ani razu nie zagotował po dłuższej jeździe... Nie wiem w jaki sposób webasto mogło wpływać na te wszystkie elementy na raz, ale póki co obserwuję pracę autka i jestem ostrożnie zadowolony
manhunt - 5 Kwiecień 2014, 23:34 chcesz powiedziec ze to grzanie sie auta bylo spowodowane uszkodzonym dogrzewaczem ?? |
||||||||||
