To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - pompa lucas

perzu126 - 13 Październik 2009, 16:48

lukasz napisał/a:
tak poza tym wracając do tematu ten czujnik za co jest odpowiedzialny?


Tego nikt chyba nie wie, bo pompa Lucas to jedna wielka tajemnica :|

tomek1907 - 24 Październik 2009, 16:07
Temat postu: Re: pompa lucas
kolego mi tez wycenili naprawe na 2400zl a zrobilem za 700zl, a uzywanej to raczej nie radze wsadzac bo skad wiesz ze nie padnie
Franek - 24 Październik 2009, 16:34

Panowie a co powiecie na to wczoraj wieczorem odebralem auto po uszczelnianiu pompy. Pompa byla wyjeta i wymieniono wszystko co sie dalo uszczelki oringi itd... Gdy odebralem auto wszystko bylo suche i ok a dzis po zrobieniu 30 km pod pompa zaczyna sie zbierac ropa wyglada to tak jakby sie cos saczylo???? Co to moze byc????Mechanik mi mowil ze sa tam jakies 4 zaworki i moze jaks przepuszczac czy to moze byc to? i gdyby to byl przepuszczajacy zaworek to niebylo by cos nie tak z autem typu niemogl bym odpolac czy cos?? Dzieki i pozdrawiam.
jjankiello - 24 Październik 2009, 16:43

Zaworki faktycznie są, ale skoro mechanik się na nie powołuje jako przyczynę wycieku, to oznacza, że nie przyłożył się należycie do wykonanej usługi....
Miał uszczelnić, a kapie dalej :?: Niech poprawi w ramach rękojmi na wykonaną usługę i tyle... bo chyba na uszczelnienie się umawialiście...

Problem może leżeć w tym, że konieczna będzie wymiana zaworków (mechanik niekoniecznie musi o tym wiedzieć, a Ty mu o tym mówić), bo materiał, z jakiego są zrobione jest do niczego... zresztą jest gdzieś o tym wzmianka na forum w podobnym temacie. Ta wymiana może znacznie podnieść koszt uszczelnienia (tego też nie musisz wyjawiać mechanikowi, sam się zorientuje).
Po prostu zażądaj poprawnego wykonania usługi :wink:

Franek - 24 Październik 2009, 17:01

aha okey. Mowil ze pod tymi zaworkami tez wymienial jakies uszczelki .. Pojezdze jeszcze troche i zobacze bo moze jakies pozostalosci ropy po naprawie splynely gdzies z silnika bo jeczcze mialem wrwany waz przelewowy i moze gdzies skaplo a jak bedzie leciec dalej to jade na gwarancje. Dzieki za szybka odp . Pozdrawiam
die - 7 Listopad 2009, 21:28

jeśli chodzi o te zaworki to można je uszczelnić bez ich wymiany, mało tego można je wyjąć z lucasa bez wyjmowania pompy. Na górze i dole tych zaworków pod metalowymi płytkami są zwykłe o - ringi gumowe oczywiście olejoodporne, które można dobrać w zwykłym sklepie z częściami do ciągników. :lol: 8) Jest jeszcze jedna sprawa otóż może cieknąć cewka znajdująca się pomiędzy przewodami wysokiego ciśnienia ta zalana plastikiem. Wystarczy wydłubać plastik, i blaszkę pod nim a dostaniemy się do...a jakże o - ringa i też go wymieniamy. Cały pic polega na tym, że całe to ustrojstwo jedynie się rozszczelnia i mimo to działa dalej bardzo dobrze. To co opisałem powyżej sprawdziłem osobiście. pozdrawiam :wink:
kaper - 31 Grudzień 2009, 09:28

tomek1907, tomek1907, a gdzie ją naprawiłes za 700 PLN?
sys20 - 9 Marzec 2010, 21:03
Temat postu: koło zembate od pompy lucasa
Witam, kiedys zamiesciłem posta o tym jak to moj mercedes 2.2 d jest słaby i okazało sie ze leci ropa z pompy lucasa wiec wziałem sie za jej uszczelnienie. I mam pytanie może komus wydac sie głupie ale ja chciałbym mieć pewność , wiec chodzi o kolo zębate napędzające pompe lucasa, odkręcając śrube mocującą pompe do koła zembatego poruszałem całym rozrządem bo śruba była bardzo oporna , ale postarałem sie powrócić mniej wiecej do tego samego miejsca ale tylko mniej wiecej tak na oko. odkręciłem śrube mocującą pompe do koła i wyciągnąłem pompe lucasa lecz później zobaczyłem że koło zębate spadło z łańcucha rozrządu, i tutaj jest moje pytanie czy po założeniu pompy i koła zembatego na rozrząd bede musiał coś ustawiać ??

[ Dodano: 10 Marzec 2010, 12:50 ]
Czy moze mi ktos napisac co oznacza ustawienie koła pasowego 14 stopni za OT? Wiem ze trzeba krecic kolem pasowym az bedzie 14 stopni za OT ale w ktorym miejscu jest to OT??

smwola - 3 Kwiecień 2010, 13:18
Temat postu: Kontrolka EPC - awaria ? - pompa wtryskowa Lucas
Od 4 lat jeżdżę c220 z 1997 roku, pompa oczywiście Lucas, przebieg 400 tyś. km. Auto zawsze musiało być zapalane na dwa razy (wskazówka poprzedniego właściciela) bo inaczej zapalało się EPC i auto potrafiło zgasnąć.
Wczoraj całkowicie odmówiło posłuszeństwa, silnik zapala ale kulawo chodzi i strasznie kopci na wolnych obrotach i w czasie jazdy, w wężyku do pompy czasami pokaże się jakiś pęcherzyk powietrza (tylko na wysokich obrotach) Pompa bez wycieków. Na filtrze paliwa przejechane 8 tyś. km.

Komputer CDIF/2 pokazuje błąd P1482 (obwód wyjściowy sterownika świec żarowych), spalone są dwie świece. Myślę że to raczej nie powinno mieć wpływu na te dymienie i szarpanie silnika.
Kolejny błąd to P1226
Obserwowałem położenie nastawnika wyprzedzenia wtrysku i pokazuje on wartość:

rzeczywista żądana
4,93mm 12,29mm
4,06 9,01
przy zwiększonych obrotach te wartości się zmniejszają.
Widać jakby zapłon był zbyt późny i dlatego też chyba kopci i jest słaby.
Przestawiłem pompę do końca w przeciwnym kierunku jej obrotu i silnik zaczął pracować równiej i przestał kopcić.
Wartości:
rzeczywista żądana
6,19mm 10,63mm
Na wyższych obrotach wartości się zmniejszają i znowu kopci.
Niestety niema już możliwości dalszej regulacji pompą.
Czy mogło się coś samo przestawić lub wyrobić że elektronika nie może bardziej przyśpieszyć zapłonu ?
Myślę o sprawdzeniu i ewentualnie prawidłowym ustawieniu pompy.
Na kole pasowym silnika jest podziałka, na korpusie silnika dokładnie pod napinaczem paska jest blaszka , ale czy to na niej powinno się ustawiać pompę ?
W pompie po odkręceniu dwóch śrubek (torx) i wyjęci korka (jest w nim wkręcona jeszcze śrubka chyba m6) widać nacięcie na jakimś kole w pompie ale nie pokrywa to się absolutnie ze skalą na kole pasowym.
element pod którym jest znak w pompie (uszczelki 793, 795, 790)

Może ktoś ma zdjęcie i opis jak powinien być ustawiony rozrząd i zapłon w tym silniku, zwłaszcza gdzie jest punk odniesienia na korpusie silnika. Na wałkach są dwa otwory i gdy one się pokrywają to krzywki pierwszego cylindra są w górze a ostatniego na dole (na mijance) czyli chyba dobrze.

Łukasz - 3 Kwiecień 2010, 13:20

Pozwolę sobie scalić ten temat z już istniejącym.
Tematów o pompie jest mnóstwo i nie mam sensu zakładać kolejnego (punkt 3. regulaminu).
Na forum jest nawet opis jak uszczelnić pompę (dział "Zrób to sam").

konradkar - 3 Kwiecień 2010, 18:26

A ja pozwole sobie wkleic ten link:

http://www.w202.pl/viewtopic.php?t=5232

macie tu wszystko na temat tej pompy i znajdziecie tu wiele odpowiedzi---praktycznie na wszystkie pytania ktore byly w w/w postach

pozdrawiam Konrad

smwola - 3 Kwiecień 2010, 20:51

Gdyby było wszystko to bym nie pytał. U mnie nagle silnik zaczął kopcić i nierówno pracować. Poza tym przed napisaniem pierwszego postu przeczytałem wszystkie związane z kontrolką EPC i awarią pompy Lucas

w poprzednim poście jest błąd w zdaniu:

Cytat:
W pompie po odkręceniu dwóch śrubek (torx) i wyjęci korka (jest w nim wkręcona jeszcze śrubka chyba m6) widać nacięcie na jakimś kole w pompie ale nie pokrywa to się absolutnie ze skalą na kole pasowym.

W korku jest wkręcona śruba na klucz 19 i to właśnie przez nią sprawdza się ustawienie pompy. Niestety u mnie koło pasowe z punktem OT i skalą jest przekręcone o 180 stopni.

[ Dodano: 6 Kwiecień 2010, 21:52 ]
Dzisiaj troszkę pomęczyłem pompę, odkręciłem śrubę na klucz 11, wkręcona była ona w śrubę na klucz 32, pierwsze zdjęcie poniżej. Silnik pracuje na wolnych obrotach, zawór znajdujący się po przeciwnej stronie pompy lub tłoczek trochę brzęczy, na wyższych zaczyna dymić i szarpać tak jak wcześniej. Przez otwór po tej śrubce naciskam na tłoczek (drugie zdjęcie poniżej) i silnik pracuje również równo na wysokich obrotach. Z otworu cieknie troszkę ropka. Czyżby usterka tkwiła właśnie w tym zaworze :?: .
Tak na moje oko to nie jest to zawór tylko jakiś czujnik położenia tłoczka kąta wtrysku. Wie ktoś może co steruje kontem wtrysku, a dokładnie tym tłoczkiem :?:
Może ciśnienie w pompie jest zbyt niskie :?:

mandrake - 11 Wrzesień 2012, 14:48
Temat postu: w202 C220 D Kombi z 1997 z Lucasem - schematy i zasada dzial
Witajcie
Ktos moze zweryfikowac zasade dzialania - na ile jest ona pokrywajaca sie z schematami Lucas EPIC do forda ??
http://forum.fordclubpols...3adu+Lucas+Epic
Ewentualnie jakie sa roznice ??
Ktoś ma podobny schemat od W202 202182 ??
Byłbym bardzo wdzięczny. Mechanicy niestworzone historie wymyślają.

Bardzo fajny artykuł znalazłem... może was zainteresuje
http://www.sciaga.pl/teks...nem_samoczynnym

Shaft - 20 Wrzesień 2012, 14:51

Ja mam w202 C220 z 96 roku. Pompa oczywiście Lucas i mam przypadłość taką: czasami (bo nie zawsze) jak rusze to czuć jak samochód mimo że ma wciśnięty gaz to lekko szarpie, jakby przerywało mu dopływ paliwa. A druga przypadłość to przy mrozach powyżej -14, odpalam auto obroty skaczą i auto gaśnie i pali się EPC (nawet jak sie mu doda gazu) i tak z 4 czy 5 razy i dopiero po tych kilku razach zaczyna dopiero kulawo chodzić. Jak się nagrzeje to wszystko wraca do normy. Ktoś wie co może być przyczyną?

Co do naprawy to słyszałem że jest jakiś fachowiec w Sztumskiej Wsi koło Gdańska, który wywala całą pompę Lucasa razem z jej elektroniką i wstawia zwykłą rzędową pompę od 124. Mój znajomy u niego robił swoją Celine, C220D z lucasem w kombi. Po wielu przygodach i wydaniu sterty pieniędzy na pompiarzy i lawety zdecydował się na to rozwiązanie. Minusy są następujące, stacyjka traci pozycje zero przed zapłonem i obrotomierz działa do 3 tyś obrotów, po czym spada na 0. Koszt takiej przyjemności to z tego co pamietam około 2400 zł. W googlarce napewno znajdzie się tego fachowca.

tomi382 - 20 Wrzesień 2012, 23:20

koszt to 1700zł. Po 8godzinach odbierasz autko. Pompa jest od vito-kaczki 2,3D. Od 2.0D Łukasz odradzał bo zamula celine. Co rozumiesz pod pojęciem „stacyjka traci zero”.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group