To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Nadwozie i wnętrze - Malowanie przedniego zderzaka

777 - 5 Wrzesień 2014, 23:17
Temat postu: Malowanie przedniego zderzaka
Panowie, jakiś czas temu holowałem samochód i podwinęła mi się linka, co było dalej chyba mówić nie muszę. Mam wyłamany kawałek przedniego zderzaka w okolicach haka holowniczego. Zderzak jest nieoryginalny, kupiłem kiedyś z braku funduszy taki za 250 zł chiński zderzak z allegro, ale jest on średnio spasowany i dlatego nie chcę go kleić tylko zmienić. Chciałbym teraz kupić używany oryginalny zderzak i pomalować go na swój kolor. Zasadnicze pytanie: czy da się to zrobić samemu? Mniej więcej czytałem o malowaniu elementów, nie wygląda to jakoś bardzo trudno, ale z drugiej strony to nigdy tego nie robiłem. Nie spodziewam się efektów jak z fabryki czy od lakiernika, ale też nie chcę żeby to straszyło.

Używany zderzak kupię gdzieś za 300 złotych a malowanie u lakiernika to koszt około 600 - 700 złotych w moich okolicach. Policzyłem, że same materiały kupię za jakieś 150 - 200 złotych, więc oszczędziłbym 500 złotych, gra warta świeczki. Tylko pytanie, czy da się to zrobić samemu, tak aby efekt był zadowalający? Zaznaczam - nigdy nie malowałem elementów karoserii.

kamil_0793 - 5 Wrzesień 2014, 23:54

777, możesz próbować, ale odradzam. Trzeba mieć nie lada doświadczenie, żeby dobrze polakierować element, tym bardziej plastikowy. Drogo tam macie w stolicy :P
wojtekjasiek - 6 Wrzesień 2014, 09:13

a może warto było by poszukać zderzaka który nie będzie wymagał lakierowania, zamiast kupić zderzak za 300 dołóż to co wydał byś na półprodukty do malowania, większy budżet to i zderzak konkret
777 - 6 Wrzesień 2014, 10:28

Kamil zdaje sobie sprawę, że idealnie nie będzie, ale chyba jednak zdecyduję się spróbować :) Co do cen to jeszcze bym to zniósł, w końcu zderzaka nie maluje się codziennie, ale postaw samochód gdzieś na parkingu w Warszawie i wróć za dwie godziny, jest 50% szans, że będziesz miał nowe rysy, wgniecenie lub przecierkę... Dasz 1200 zł na piękny zderzak a następnego dnia jakiś bałwan swoją skodą fabią przekosi Ci na nim lakier i pojedzie sobie jak gdyby nigdy nic. Przez rok na widok każdej nowej rysy na Mercedesie dostawałem białej gorączki, ale teraz już się tak tym nie przejmuje bo to jest w Warszawie nieuniknione. Mógłbym kupić sobie cinquecento a W202 trzymać pod kloszem, ale czy wtedy byłby sens posiadania Mercedesa? :)

Wojtekjasiek ciężko jest w ogóle znaleźć zderzak do przedlifta w wersji Elegance a co dopiero w kolorze. Codziennie przeglądam aukcje, może coś się w końcu trafi.

kamil_0793 - 6 Wrzesień 2014, 13:19

777, położenia samej bazy nie jest specjalnie skomplikowane. Pamiętaj tylko, że jeśli zderzak był spawany, albo będziesz szpachlował jakieś rysy, to szpachla musi być idealnie gładka i nie posiadać najmniejszych porów. Najlepiej przedmuchać kompresorem po szpachlowaniu, bo często pył zatyka owe pory, w wyniku czego później powstają wady lakiernicze. Jak będziesz kładł bazę, to staraj się kłaść jak najcieńsze warstwy. Jak sam malowałem, to tak położyłem pierwszą warstwę, że brak było prześwitu podkładu - unikaj tego. Najlepiej 4 -5 warstw, każda powinna zakrywać prześwity coraz bardziej. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest lakierowanie, tutaj polecam kupić lakier w sprayu, bo żeby ustawić pistolet potrzeba fachowca. Oczywiście nie wspominając o tym, że ręka musi chodzić płynnie i znajdować się nieustannie w tej samej odległości od lakierowanego przedmiotu, bo będzie katastrofa. Jak nie naładujesz zbyt grubych warstw i będzie dobrze przygotowana powierzchnia, to myślę, że będziesz zadowolony :)
777 - 6 Wrzesień 2014, 15:07

Dzięki za rady, trochę mi one wyklarowały sprawę. Zastanawiałem się czy malować kompresorem czy sprayem, w takiej sytuacji kupię lakier w sprayu. Jest tylko jeden problem, zderzak w W202 jest 2-kolorowy, mamy zderzak a na nim nakładkę na którą wchodzą listwy chrom. Ten mój chiński zderzak jest jednoelementowy, po prostu odlany na wtryskiwarce, ale podejrzewam i w zasadzie mam nadzieję, że oryginalny zderzak nie jest jednym elementem. Wtedy będę mógł oddzielnie na spokojnie pomalować zderzak i tę listwę.

Jak myślisz, czy 900 ml lakieru starczy na cały zderzak czy szykować się na więcej?

I jeszcze jedno pytanie, może trochę naiwne, ale czemu nie zapytać - cze zderzak od polifta będzie pasował do modelu przed liftem? Dużo łatwiej i taniej jest dostać zderzak do polifta.

Pioterek - 6 Wrzesień 2014, 20:05

777 napisał/a:
Dużo łatwiej i taniej jest dostać zderzak do polifta.

Zderzak od polifta bez problemu założysz, ale IMO to nie będzie dobrze wyglądało. Chcesz mieć dobrze czy tanio? Bo jak dobrze, to kup zderzak do przedlifta i poszukaj lakiernika, który z Ciebie nie zedrze.
Jak cenisz swój samochód, dbasz o niego i chcesz go utrzymać w idealnym stanie, to żadnym sprayem i zderzakiem od polifta klasyka z niego nie zrobisz. Ja sam bym nie malował, bo to po prostu nie może się udać. Jeśli ma być zadowalający efekt dekoracyjny, to sam tego nie próbuj, bo będziesz potem codziennie oglądał swoje nauki lakierowania, a potem i tak oddasz do lakiernika na poprawę.

kamil_0793 - 6 Wrzesień 2014, 21:14

Podpisuję się pod Twoimi słowami Pioterek. Ja zacząłem zabawę sam i niestety wszystko skończyło się na pędzlu. Jeżdżę tak już rok. No ale są też plusy: mam kompletnie wyje*ane na otarcia i rysy parkingowe :) Generalnie wszystko zależy od tego, co jest dla Ciebie ważne. Jeśli zależy Ci na tym, żeby auto dobrze wyglądało z zewnątrz to na pewno tak nie będzie po samodzielnym malowaniu. Ale jeśli nie będzie Ci specjalnie przeszkadzać widok kiepsko wyglądającego elementu, to możesz próbować.
900 ml wg. mnie to o wiele za dużo, na całe auto schodzi nie więcej niż 2 litry ;) Co do segmentów zderzaka od polifta, tutaj masz foto:

777 - 6 Wrzesień 2014, 23:37

Jasne, że chciałbym to zrobić jak najlepiej, stąd też po raz drugi nie kupię chińskiego zderzaka tylko oryginał. Co do malowania to postaram się poszukać tańszego lakiernika, ale wątpię, że znajdę jakąś dużo tańszą ofertę. Na razie cały czas przeglądam allegro i liczę, że może pojawi się coś w kolorze.

Przy okazji zapytam, czy w 2,5 TD były fabrycznie instalowane halogeny w zderzaku jako opcja? Widziałem takie tylko w wersjach AMG i zastanawiam się czy w zwykłych też je montowano. Jeśli tak, to gdzie instalowany jest do nich włącznik?

Pioterek - 7 Wrzesień 2014, 08:28

No to widzisz z tym lakierowaniem samemu to tak jak z tym chińskim zderzakiem :wink:
U mnie to tak z połowę taniej biorą za lakierowanie za element niż te 600-700, więc pewnie i u Ciebie coś się znajdzie.

Co do halogenów to było na forum, poszukaj. Ogólnie w skrócie: żadna wersja oprócz AMG C36 i C43 nie miała halogenów w zderzaku. A włącznik jest zawsze ten sam: przecież masz w nim włączanie halogenów.

marcinns1991 - 7 Wrzesień 2014, 10:24

wszystko dobrze jeżeli masz wprawną rekę a jezeli lakiernikiem nie jestes to będzie ci ciężko a jak zacznie ci lakier spływać to dopiero będziesz mega wk.... zdenerwowany :D u mnie lakiernik brał 250 za element, skoro u ciebie za sam zderzak 600zł to ile kasują za całe auto, napewno są i tacy co robią dobrze i tanio za mniej wiecej 300 zł, samemu bym się za to nie brał bo będziesz żałował że go nie dałeś do malowania lakiernikowi i w efekcie zapłacisz 2 razy, no i malowanie sprayem całego zderzaka to kiepski pomysł, fakt mój wuja robił tak zaprawki w w201 ale tam miał zielony akrylowy kolor i nie było nic widać ;)

PS:
chciałbym twoje auto w tej konfiguracji kolor + skóra :D

777 - 7 Wrzesień 2014, 16:08

Dzięki za odpowiedzi Panowie. Schemat na pewno bardzo się przyda. Kurczę za 250 zł to nawet bym się nie zastanawiał nad samodzielnym malowaniem, ale cały czas liczę, że uda mi się trafić coś w kolorze, w końcu nie mam jakiejś egzotycznej barwy tylko popularny granatowy. Pomyślałem, że wypróbuję sobie malowanie na kawałku starego zderzaka i zobaczę jak to wychodzi.

Co do tego przełącznika halogenów to chodzi o to, że one zapalają się wraz ze światłami przeciwmgłowymi, po wyciągnięciu pokrętła na pierwszą pozycję? Myślicie, że jakbym sobie takie halogeny zamontował w C250 TD to byłaby wiocha czy dobrze by to wyglądało?

Pozdrawiam.

Pioterek - 7 Wrzesień 2014, 18:22

777 napisał/a:
Co do tego przełącznika halogenów to chodzi o to, że one zapalają się wraz ze światłami przeciwmgłowymi, po wyciągnięciu pokrętła na pierwszą pozycję?

No zgadza się: przecież te w zderzaku to w wersjach AMG właśnie przeciwgielne, bo z reflektorów głównych żarówki są wyjęte wtedy.
777 napisał/a:
Myślicie, że jakbym sobie takie halogeny zamontował w C250 TD to byłaby wiocha czy dobrze by to wyglądało?

Pisałem wyżej: poSZUKAJ :!:
Wszystko już zostało powiedziane i pokazane :idea: : http://www.w202.pl/viewto...er=asc&start=75



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group