To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Zapowietrzenie układu paliwowego

wiskontii - 25 Grudzień 2013, 12:15

ssYaa, mój pierwszy post do Ciebie był o filtrze :P napełnieniu o dokręceniu nie pisałem bo to normalność :!:
asasyn18 - 25 Grudzień 2013, 20:17

wiskontii ale teraz kolega już będzie wiedział że trzeba dwa razy sprawdzić czy się dokręciło filtr paliwa po wymianie :twisted:
ssYaa - 25 Grudzień 2013, 23:12

Ale ja go specjalnie nie dokręcałem mocno, bo mam uraz po zepsutej poprzedniej śrubie (gwint się spartolił)
asasyn18 - 25 Grudzień 2013, 23:17

Pewnie już wcześniej ktoś gwint zjebał, ale tak z drugiej strony to ktoś niezłe musiał go dokręcić że aż gwint poszedł :P to nie jest średnica "8" ani nawet "10" tylko znacznie większa.
mlody21989 - 26 Grudzień 2013, 12:09

asasyn18, nie ma takiej śruby której sie nie da ukręcić ;)
wiskontii - 26 Grudzień 2013, 18:30

asasyn18, mlody21989, wszystko można ukręcić ale tam jest gumowa uszczelka która uszczelnia a moment dokręcenia jest z wyczuciem bąble lecą dokręcam nie lecą czyli jest okej myślimy głowa a nie bicepsem :P
marx989 - 19 Luty 2014, 20:19
Temat postu: Problem z powietrzem w przewodzie
Witam wszystkich.
Do tej pory nie udało mi się rozwiązać problemu z moim mb (chyba tylko egzorcysta może mu pomóc) Mianowicie mam taki problem.
Od jakiegoś czasu miałem problem z szarpaniem silnika na wolnych obrotach. Zauważyłem że jest powietrze w przewodach paliwowych (dla sprostowania mam dwa przewody jeden wlotowy do filtra i drugi wylotowy do pompy). Z uwagi na to że powietrze szło z paliwem już od baku wymieniłem bak. Po wymianie (na wyjściu z baku założyłem przeźroczysty przewód) przestał zaciągać powietrze z baku, jednakże silnikiem dalej szarpało na wolnych obrotach, a ostatnio zaczął gasnąć.
Z tego co teraz widzę jest taki problem, że w przewodach które idą od baku do filtra przez podgrzewacz nie ma powietrza (idzie czyste paliwo), natomiast powietrze idzie w przewodzie od filtra do pompy. Przy czym wymieniłem wszystkie oringii na filtrze, na śrubie mocującej filter, ostatnio wymieniłem podstawę filtra i również nic nie pomogło. cały czas idzie powietrze wężykiem prowadzącym od filtra do pompy. Na wolnych obrotach widać pęcherzyki jak lecą z paliwem, a jak zaczynam gazować, to już jest jakaś tragedia, ponieważ idzie tym przewodem taka ilość powietrza, że robi się praktycznie biały.
Czym to może być spowodowane?

Ostatnio zakupiłem nawet innego rodzaju filtr który ma tylko wejście i wyjście (nałożyłem całkiem inne wężyki, zacisnąłem je opaskami i sytuacja dale się powtarza - na wejściu do filtra idzie czyste paliwo natomiast na wyjściu robi "tzw" koktajl czyli idzie więcej powietrza niż paliwa. Co lepsze jak zmieniłem ten filtr to auto tak do przejechania 200 km sprawowało się dobrze i nie szarpało, dopiero po dłuższej trasie znowu zaczęło się szarpanie i dalej gaśnie.

[ Dodano: 19 Luty 2014, 20:22 ]
zapomniałem dodać, mam mb z 94 roku, silnik 2,2 D w automacie - pompa lucas z długim przewodem

Greg_G - 4 Marzec 2014, 08:50

Witam,

Dopadło i mnie :(
Wczoraj rano, zapalił i zgasł, powietrze w przewodach, kręciłem, ale aku lekko padł, więc na prostownik.
Przez ten czas wyjąłem filtr wstępny, bo był nie do końca poprawnie włożony ( miesiąc temu wymieniałem filtry, ten zostawiłem, bo był czysty i samochód przez ten czas zawsze startował od razu) zalożyłem nowy oring, wsadziłem poprawnie, do samego końca. Udało się odpalić, ale zobaczyłem, że kapie ropa, dziurawy wężyk.


Wymieniłem wężyk, zapalił. Po dwóch godzinach, wciąż silnik zimny, również zapalił bez problemów. Zrobiłem trasę, prawie 70km, wszystko było OK.

Dzisiaj rano- kicha. Nic. Nawet nie zapalił na chwilę :(
Zauważyłem że

Po zgaszeniu w tym wężyku paliwo dochodzi do filtra wg strzałki czerwonej, a potem stopniowo wraca spowrotem wg strzałki zielonej. Nie do końca ale zawsze coś tam się cofnie.
Dzisiaj rano jak próbowałem uruchomić to zauważyłem, że jest przerwa powietrza około 7-10 cm w przewodzie paliwa zaznaczonym na obrazku :


Nie wiem co się zwaliło, Nigdy nie było z nim problemów, i wiem czy teraz coś nie tak z wężykiem który wymieniłem - Nie jestem pewien czy dobrze go włożyłem tam do końca pokrywę silnika, czy całkiem inna sprawa, szukaj wiatru w polu :(
Nowy wężyk jest dodatkowo w materiałowej otulinie, nie zdejmowałem jej - czy ona będzie przeszkadzać ?

Bardzo proszę o jakieś porady :cry:

maurycy - 4 Marzec 2014, 09:02

Greg_G napisał/a:
Bardzo proszę o jakieś porady

no Panie a co Ty tu od wczoraj ??
wszystkie oringi, uszczelki itp do wymiany, zacznij od najtańszych rzeczy :P

Greg_G - 4 Marzec 2014, 09:03

Jasne, wiem o tym, ale nie mam za bardzo warunków teraz, bo nie jestem ' u siebie'
Muszę się targać do warsztatów :(

asasyn18 - 4 Marzec 2014, 09:51

Greg_G ja bym spróbował dokładnie to wszystko umyć, bo tak na dobrą sprawę, to nie wiadomo skąd dokładnie leci, bo gdzie się nie spojrzy to wszystko jest zalane w ropie. I zlokalizowanie wszystkich nieszczelności jest bardzo utrudnione, a jeszcze nie wiadomo jak tam nieszczelności "przy pompie". Więc coś do mycia silników, ja na końcu zawsze myję rozpuszczalnikiem nitro lub ekstrakcyjną bo ładnie wszystko wysycha :)
wiskontii - 4 Marzec 2014, 12:58

Greg_G, Kazdy się ratuje jak morze w takiej sytuacji a zwłaszcza co dalej widzę ze masz rzedówkie ten w otulinie który idzie z pierwszego tłoka to powrót z wtrysków i nie jest tak ważny to tylko powrót do pompy najważniejsze jest uszczelnienie pogoda jest rózna te zimeringi terz w jakim stopniu otczówaja kurczą się i naprężają ze wraca ci paliwo jak na fotce to wina nie szczelnosci i potem pompa ma ciężko zaciągnąc to paliwo.
Jednym słowem musisz po koleji wymienić zimeringi niemorze byc zadnych luzów na wężykach jak wkładałeś ten wężyk to musi wejść ciasno i pomaga mu się wejść podgrzaniem
Jest temat uszczelnienia twojej pompy poszukaj

Greg_G - 4 Marzec 2014, 18:49

Reanimacja przeprowadzona z Przemkiem (Wielkie Dzięki !!! <prz3m3k>) , nawet mamy materiał video, zwróćcie uwagę na pompę, zanim wystartował, i już jak działał :
https://onedrive.live.com/redir?resid=FEB3514CA14B5C5!2341&authkey=!AC-FJ2IYtB8f7AQ&ithint=video%2c.mp4
https://onedrive.live.com/redir?resid=FEB3514CA14B5C5!2342&authkey=!AJT-w8nnX2VUAsg&ithint=video%2c.mp4
https://onedrive.live.com/redir?resid=FEB3514CA14B5C5!2343&authkey=!ACiTdYg1n9EIqQk&ithint=video%2c.mp4

W przerwie między odpalaniem, to normalne, że paliwo znowu wraca?
Panowie, przekrojowo, co może być na pompie, od najtańszych rzeczy, do najdroższych ?

Padre321 - 4 Marzec 2014, 20:36

Przede wszystkim, dokładne mycie, następnie nalej trochę "czerwonej" co uściśli miejsce wycieku...
Trzeba było zrobić wszystkie przewody, sa dostępne już z fabrycznymi oringami, koszt nie za wielki, a efekt murowany, szkoda rozrusznika, świec i akmulatora przy odpowietrzaniu....
Sprawdź zawór stopu i stanowczo pomyś u uszczelnieniu sekcji na pompie, wczoraj kupowałem komplet oringów i mosiężne podkładki w ASO S-wiec, komplet 2x6 szt. ( jedna para na zapas ) 54 zł, przy okazji pomyśl nag gómkami pod kolektor, warto zrobić przy jednej rozbiórce....

Greg_G - 6 Marzec 2014, 17:46

Padre321, Dzięki.

Nie mam zamiaru bawić się w takie 'odpalanie', chciałem tylko spróbować uruchomić, by dojechać do warsztatu. Może jutro będę wiedział więcej. Oczywiście już mnie postraszył zaworem w pompie... :(

--

Odebrałem auto po wymianie uszczelek na sekcji. Pompa,czysta, sucha, ale stuka jak C-330, długo tak będzie ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group