To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Przedni dolny wahacz przegnił - przestroga

FFranz - 30 Marzec 2015, 18:03

Sprawdź jeszcze drugą stronę najlepiej opłukać młotkiem, dodam że należało by jeszcze zwrócić uwagę na mocowanie sprężyny do ramy.
manhunt - 31 Marzec 2015, 06:35

Witam.
czy osoby którym urwał się ten wahacz miały obniżanie i utwardzane zawieszenie czy tak jak fabryka wypuściła?

w0jta5 - 31 Marzec 2015, 08:36

W moich przypadkach 2x zawieszenie seria, w Elegance i zawsze lewy wahacz.
asasyn18 - 31 Marzec 2015, 08:55

manhunt, rodzaj zawieszenia nie ma tu wiele do znaczenia. Po prostu rdza wpiernicza metal i tyle :twisted: też myślałem, że mam u siebie dobre wahacze...
KubaV - 31 Marzec 2015, 10:13

Oczywiście że rodzaj zawieszenia ma znaczenie w tym przypadku i może skutecznie przyśpieszyć taką akcję.
Dla czego w W201 nie pęka a w W202 pęka? Wahacze tej samej konstrukcji (delikatnie się różni gniazdem na sworzeń ale to niema znaczenia)

Krótka piłka.. W201 mamy amortyzator mocowany do zwrotnicy a w W202 wszystkie elementy są mocowane do wahacza t.j. amortyzator i sprężyna.. Siła razy ramię i nic innego tak naprawdę. Przed spawem mamy koło a za amortyzator i sprężyne a w miejscu spawu newralgiczny punkt wspomagany rdzą. Przedobrzyli i mogli zostawić przednie zawieszenie i układ ze 190-tki.
Dystansów i utwardzanie zawieszenia bez wcześniejszej wymiany wahacza to nie najlepszy sposób w tym modelu.

Wahacze fabrycznie mają dziurki drenażowe, które warto raz na jakiś czas odetkać od tego syfu całego, bo spustoszenie robi woda która tam stoi

Próbowałem znaleźć przyczynę.. przedlift /polift albo sport/classic ale niema to znaczenia bo niezaleznie od modelu pękają. Jedyna sprawa się ma ile kto jeździ i jak często.. Jak wiemy samochód się psuje najbardziej kiedy stoi nieruszany.. :)

Ja na przykłąd wyciągam go codziennie o 6 rano a wraca ok 21 do garażu i cały czas na trasie, noo 80% trasa i to też ma znaczenie spore. Dla czego auto gnije na potęgę kiedy stoi nieruszany na parkingu? :)

Ostatnio jak chciałem sprawdzić wahacze swoje to skręciłem koła na maxa i sporym płaskim śrubokrętem próbowałem jakby się wbić w wahacz z całej siły i nic (miejsca tylko przy spawie, od boku pod mocowaniem amorka i od dołu. W zeszłe lato nad*piałem sporym młotkiem. Oczywiście też nie przesadzajcie bo kurde to jest miejsce spawu jak bedziecie miotać jak opętanie to i w nowym z ASO zrobicie dziure :D :D

Proste

Wojtekc180 - 7 Kwiecień 2015, 22:34
Temat postu: Wahacz, albo?
Witam, wczoraj tj 6.04 wpadłem w dziurę o głębokości 12 cm ( dziś jezdziłem mierzyc) przy prędkosci ok 50/60 km/h, niestety dziś tj 7.04 chcąc poruszac się samochodem dalej zaniepokoił mnie zgrzyt i szuranie prawego przedniego koła. Moim oczom ukazał się taki obraz.. Powiedzcie mi proszę co najlepiej w tej sytuacji zrobic i jakiej usterki doznał mój samochód. Pozdrawiam i proszę o pomoc.

tak jechałem samochodem przez ok.10 km.


kamil_0793 - 7 Kwiecień 2015, 23:55

Wojtekc180, to o 10 minut za długo. Standardowo wahacz urwany przy sworzniu. Masz szczęście, że wahacz nie oberwał się do końca i koło nie wpadło w nadkole, bo straty były by znacznie większe. W tym przypadku laweta i do mechanika na wymianę całego wahacza dolnego.
Dandiee - 8 Kwiecień 2015, 07:25

sprawdź też po drugiej stronie .. Ja bym wymienił dwa dla bezpieczeństwa !! Pamiętaj o geometrii ! :)
Wojtekc180 - 8 Kwiecień 2015, 08:59

Dzięki wielkie koledzy, teraz trzeba bedzie kombinowac jak go przetransportowac.
wiskontii - 8 Kwiecień 2015, 10:40

Wojtekc180, A wrazie fał to mam takie wahacze i ogłaszałem się na naszej stronie Giełdy
FFranz - 8 Kwiecień 2015, 22:41

To tak do kompletu dodam że jeszcze kielich sprawdź,
NeilPryde - 9 Kwiecień 2015, 10:56

Wojtekc180, ja z góry polecam użytkownika wiskontii, kupowałem od niego w zeszłym roku oba wahacze przednie dolne, była przedpłata i wszystko dotarło jak należy. W dodatku ciągły kontakt telefoniczny i doradzanie w innych sprawach. Super facet.
wiskontii - 9 Kwiecień 2015, 11:30

NeilPryde napisał/a:
Wojtekc180, ja z góry polecam użytkownika wiskontii, kupowałem od niego w zeszłym roku oba wahacze przednie dolne, była przedpłata i wszystko dotarło jak należy. W dodatku ciągły kontakt telefoniczny i doradzanie w innych sprawach. Super facet.


Dziekujie z Góry I pozdrawiam
Miło słyszeć życzliwe słowo

perzu126 - 10 Kwiecień 2015, 12:30

Taka uwaga ode mnie. Wahacze w w202 w środku są puste, jak zauważyliście. I do tego maja wielki otwór przez który dostaje sie wilgoć do środka. W przeciwieństwie do wielu innych konstrukcji, gdzie są zamkniętym odlewem lub płaskownikiem.
No i taka wilgoć powoduje, że od środka rdzewieje. pomyślałem sobie, że może zrobic otworek na końcy wahacza przy sworzniu, żeby mogła odpływać sobie.
Zauważyłem wczoraj patrząc na wahacz, że na końcu sa już... fabryczne otwory fi3mm :shock: Pewnie w tym celu zostały zrobione. U mnie były nieco zasyfione, więc proponuje wszystkim je sprawdzić :wink:

w0jta5 - 13 Kwiecień 2015, 11:07

Dlatego trzeba co jakiś czas brać węża ogrodowego i dokładnie wymyć wahacz, można użyć chemii do dokładnego oczyszczenia i jeżeli nie ma jeszcze śladów korozji użyć wosku np. Valvoline Tectyl Bodysafe. Ale to już raczej na nowych wahaczach.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group