lewy26 - 2 Sierpień 2007, 02:47 witam mam merca c220 d z 96r. pompa lukas w czasie jazdy zapalila mi sie kontrolka epc i zaczal kopcic po podlaczeniu do kompa wyszly mi bledy 1224 i 1351 prosze o pomoc Funek - 2 Sierpień 2007, 08:56 tak dla wszystkich : nie wiem co mi się w tedy popsuło nie wiem co się zemną działo głupi jestem i do tego zapłaciłem kupę kasy za nic bo tak lubię a poza tym lubie pisać bajki jak Marszałek Sejmu Lewy26 przeczytaj to forum bo to o twoim przypadku ale co ja wiem jak ja nawet nie wiem gdzie mieszka i jak się nazywam. Jarkis - 3 Sierpień 2007, 10:42 byłem wczoraj u gościa, który rok temu regenerował mi pompe - powiedział tak: pompa jest szczelna, ale prawdopodobnie pada elektronika, czyli jest tak jak pisał Funek na 99% psuje się czujnik, który jest w tylnej części pompy - różnie go nazywają ten mój mechanik mówi na niego rotor sensor - mówią też czujnik wyprzedzania wtrysków taki czujnik kosztuje 1.700 zł. - podobno naprawiaja te pompy w Gańsku i Rzeszowie koszt naprawy od 3.000 do 5.000 zł. - jestem załamany takimi kosztami aha, podobno tego czujnika nie da się wymienić z innej pompy - musi byc nowy lewy26 - 3 Sierpień 2007, 17:12 zobacz rano czy niemasz powietrza w wezykach paliwa ja tak mialem w drugim mesku ze sie zapowietrzał i wymieniłem oring na przewodach paliwowych i jest teraz ok Anonymous - 28 Kwiecień 2008, 17:20 Witam serdecznie. Niestety u mnie pojawił się ten sam problem, mam pytanie ile można jeszcze pojeździć z taką usterką ( ładna usterka jak na takie koszta naprawy )bez naprawy bo szukam jakiegoś fachowca i coś w moim mieście ciężko z tym mi idzie Dziękuję , Pozdrawiam!!! Jarkis - 29 Kwiecień 2008, 08:32 nie da sie powiedzieć ile można jeździć na takiej pompie - ja jeździłem ok pół roku, ale chciałem mieć to już za sobą i zrobiłem pompe Daniel - 29 Kwiecień 2008, 08:52 na temat pompy lukas-a napisano pewnie tyle samo postow co na temat LPG  ale zastanawiam sie skad sie bierze wysoka awaryjnosc tych pomp... rozmawialem kiedys z mechanikiem, ktory jest naprawde dobrze zorientowany w sprawach zwiazanych z diesel MB i powiedzial, ze te pompy spokojnie smigaja 400tkm.... oczywiscie pod warunkiem prawidlowej ekspoatacji samochodu, wlasciwie to silnika.
i teraz nasuwaja mi sie takie pytania: - jaki, tak naprawde, maja przebieg wasze pompy lukas-a... czy aby na pewno taki jak na wyswietlaczu?? - kiedy ostatni raz byly wymieniane filtry, w tym przypadku głownie paliwa (wstepny i glowny) a jezeli byly, to jakiej marki? - oraz gdzie tankujesz paliwo? - choc wiaze sie to posrednio z poprzednim pytaniem wracajac jeszcze raz do pytania drugiego - wcale sie nie dziwie, ze tak wiele osob ma problemy z pompa, skoro tak wiele uzytkownikow nie wie, ze jest wstepny filtr paliwa w ich samochodach.... i ze trzeba go regularnie wymieniac mam takie wrazenie, ze wiekszosc awarii pompy lukas-a dzieje sie na wlasna prosbe.... by jakos trudno mi wytlumaczyc sobie inna przyczyne przeciez rozwiazanie z ta pompa nie moze byc takie zle, skoro MB umieszczal te silniki w wersjach taksowkarskich - nie ma takiej mozliwosci aby niemiecka zlotowa kupila sobie MB a potem po 200tkm robila remont za 1000 euro lub wiecej tym bardziej, ze po wprowadzeniu silnikow c200 oraz c220 cdi pompy lukas-a byly stosowane tylko w wersjach taxi.
jan6 - 29 Kwiecień 2008, 12:19 Zgadzam się ze stwierdzeniem, że temat był wielokrotnie poruszany Co do zapalanie się porannego lampki EDC usunięcie objawów kosztowało minie 200 zł i to dlatego tak drogo, ponieważ kupowałem oryginalne części MB w serwisie. Zacząłem od wymiany przewodów 2 szt, koszt 80 zł, igielitowych, tych przeźroczystych w komplecie były oringi, ( można kupić same oryginalne oringi 4 szt, koszt około 35 zł) łączących termostat paliwa z filtrem paliwa oraz filtr paliwa z pompą. Podczas porannego zapalania lampka nie zapalała się przez tydzień potem znowu pojawiły się objawy i zapalała się lampka EDC, a rano w przeźroczystych przewodach było widać powietrze. Pomyślałem przez chwilę i poczytałem książkę: „Sam naprawiam MB w202” ,a tam napisano że filtr paliwa jest odpowietrznikiem, obejrzałem filtr paliwa i stwierdziłem że faktycznie odpowietrza on paliwo ale jednocześnie magazynuje powietrze które wyłapał z paliwa. Powietrze to nigdzie nie uchodzi no chyba, że do pompy. Wniosek przyczyna zapowietrzania się paliwa nie były przewody i oringi, które wymieniłem. Więc wymieniłem przewody gumowe doprowadzające paliwo do termostatu paliwa i przewód gumowy odprowadzający paliwo z pompy do zbiornika paliwa. Koszt oryginałów łanie to 120 zł (a co stać mnie). Dla oszczędnych można kupić w sklepie z częściami MB dwa odcinki po 0,5 m węża gumowego do paliwa fi 8 i fi 10 koszt około 10 zł . Wymieniłem te przewody dokładnie dokręciłem filtr i od miesiąca spokój zero powietrza w przewodach i spalanie spadło z 8,5 do 8 l/100 km silnik równiej chodzi. Obejrzałem dokładnie wymontowane przewody i były na końcach twarde oraz miały mnóstwo mikropęknięć. Moja teoria jest taka, że pompa ssąc paliwo wytwarza lekkie podciśnienie w tych przewodach ( normalne zjawisko fizyczne) . Powietrze dostaje sie do przewodów. Następnie powietrze to jest magazynowane w filtrze paliwa mniej więcej do połowy jego objętości. Dlatego po zgaszeniu silnika paliwo częściowo spływa do zbirnika a powietrze pojawia się w przewodach igielitowych, a szczególnie tym łączącym termostat paliwa z filtrem. I jedna uwaga w MB W202 220D z pompą Lucas jest tylko jeden filtr paliwa, nie ma filtra wstepnego. W następny poście o pompie Lucas o samodzielnym jej uszczelnianiu. Daniel - 29 Kwiecień 2008, 12:27
a to ciekawostka - wszyscy pisza, że FILTR WSTEPNY jest
nie jestem pewny, ale chyba nawet w ksiazce "sam naprawiam" pisza o wymianie filra wstepnego..... jan6 - 29 Kwiecień 2008, 13:11 Temat postu: pompa lucas Pompa Lucas Delphi EPIC w mercedesie W202 była montowana w jednym silniku tj 220 Diesel w 10.1996 roku nastąpiła jej modyfikacja . Niektórzy rozróżniają je jako pierwsza faza i druga faza ( pewnie chodzi o fazy produkcji tego typu mercedesa) lub wersja z długim kablem i krótkim kablem ( kabel do podpięcia do instalacji sterującej pompą). patrz obrazek typy pompy lucas w załaczniku Ten typ pompy (nie ta sama pompa) był montowany w Ford Transit 2,5 D, Citroenie Xantia 2,1 TD i w wielu innych francuzach. Pompy są niemal identyczne, moim zdaniem różnią się zastosowanymi zaworami może innymi szczegółami nieistotnymi w procesie uszczelniania pompy. na stronie np http://www.hoffman.auto.pl/sklep.php można kupić zestaw uszczelek do tych pomp koszt 167 zł + koszty przesyłki. Wystarczy że wpisałem w google oznaczenie zestawu uszczelek dla pompy I fazy to jest „9109-750”. Poniższe opisy proszę nie traktować jako wyroczni. Zdjęcia z procesu uszczelniania pompy zaczerpnięte są z francuskiej strony link http://www.oliomobile.org...opic.php?t=8099 , niestety nie znam tego języka . patrz zalacznik schemat uszczelnienia pompy Lucas Mnie się wydaje że zawór nr 1 to zawór dawki, zawór nr 2 to zawór stopu a zawory nr 3 i 4 to zawory konta wyprzedzenia wtrysku, zawory 3 i 4 można naprawiać coś na ten temat tutaj : http://forum.citroenakute...&highlight=epic w jakim nieludzkim języku, znalazłem też ofertę na allegro regeneracji tych zaworów po 150 zł. Zawór dawki jest bardzo drogi i podobno należy go skalibrować, i zaprogramować EPROM w serwisie mercedesa ( stąd te ceny 1700 zł) chyba, że z tym kalibrowaniem to jakiś bajer. Wymontowanie pompy ( to już moje własne wymysły) główne czynności szczegółowo opisane w książce książki obsługi mercedesa do pobrania w dziale download 1. zdemontować kolektor ssący 2. odkrecić przewody paliwowe z tyłu pompy 3. zdemontować VACUM pompę 4. zablokować pompę śrubą blokującą 5. odkęcić śrubę zbajdujacą się pod Vacum pompa oraz trzy sruby trzymajace pompę 6. wypiąć pompę z instalacji elektycznej i pompa jest nasza Tu możemy kupić śrubę blokującą http://www.pronar.com.pl/...ils&ref=A3303FF lub wiele innych stron wystarczy szukać w google pod hasłem „ blokada pompy lucas”. Przypominam że wasz silnik to OM 604 Przystępujemy do uszczelniania pod tym linkiem oryginalny opis http://www.oliomobile.org...opic.php?t=8099 gdyby zaginął to cały opis skopiowałem patrz załacznik dok. word spakowany Daniel - 29 Kwiecień 2008, 13:28 jan6 - dzieki za informacje. nieukrywam, ze bede musial jeszcze raz zobaczyc do ksiazki tak na marginesie - rozrozniam filtr wstepny od sitka w zbiorniku 
z drugiej strony ciagle zastanawiam sie skad ta awaryjnosc tych pomp sie bierze.... nie slyszalem, aby uzytkownicy forda transita czy citroenow wypowiadali sie na kiepskie pompy wtryskowe w swoich samochodach... jan6 - 29 Kwiecień 2008, 13:30
w ksiażce pisze ale osilniku 2,0 D, a że filtra wstepnego nie ma to jestem pewien na 100% chyba że pisząc o filtrze wstepnym ma ktoś na myśli sitko w zbiorniku paliwa na ssaku ale to też nie jest filtr wstepny. Daniel - 29 Kwiecień 2008, 13:42 ok, ok - dzieki za uwage jan6 - 29 Kwiecień 2008, 13:45
Moim zdaniem nie są bardzej awaryjne niż inne pompy tylko mamy takich fachowców którzy gdy słyszą pompa Lucas MB 220D widzą wielki zarobek. A prawdą jest jedynie fakt że te zawory są bardzo drogie ale nie są awaryjne jedynie zaczynają cieć ( czasami ) podobno taki ich feler dwukrotnie chcieli mnie naciagnąć na wymiane zaworów za 1700 zł ale sie nie dałem raz był to przełamany kabel od komputera sterujacego a drugim razem samo ustapiło to tym jak porozłączałem większość złaczy pod maską i popsikałem je spreyem do połaczeń elektrycznych a co do wycieków to uszczelki po tylu latach mają prawo cieć a u,szczelnienie jest banalnie proste Ja swojego MB przywiozłem w IV.2005 roku ( 170 tyś km) z cieknacą pompą uszczelniłem go w Sobótce pod Wrocławiem za 900 zł ( wtedy nie byłem tak madry jak teraz). Od tego czasu przejechałem 105 tyś km i nic sie z pompa nie dziele oprócz przypadków opisanych wyżej, i zapowietrzania przewodów paliwowych. Daniel - 29 Kwiecień 2008, 14:11 jan6 - to co napisales zgadza sie z wypowiedzia mojego mechanika - nie pompa jest winna, tylko jej nieumiejetna obsluga... nawet jezeli sprowadza sie ona do okresowej wymiany uszczelnien (to sie w koncu robi co kilkaset tys. km). najgorsze jest to, ze cierpi na tym opinia o MB - choc z drugiej strony nic lepszego od w123 juz nikt nie wymyslil
to fakt - tez sie spotkalem z opinia, ze mechanicy wykorzystuja niewiedze uzytkownikow i naciagaja na spore wydatki. jednak nie radze nikomu bez doswiadczenia samodzielnie wymieniac uszczelnienia to mimo wszystko jest robota dla osoby, ktora juz z niejednego pieca chleb jadla
|
||||||||||||||
