Muciek - 9 Grudzień 2015, 18:30 Temat postu: Dotrysk PB, jazda na PB co jakiś czas? Witam, piszę tutaj a nie na forum LPG, ponieważ bardziej interesuje mnie doświadczenie i opinia posiadaczy MB z silnikami benzynowymi i LPG niż suche fakty, mimo wszystko tam też już się co nieco dowiedziałem. A więc jak w temacie: Mam LPG z dotryskiem PB powyżej 3000 obr. Według mnie jak na trasy trochę dużo spala dodatkowo PB (mam również delikatny wyciek z filtra paliwa, ale będzie to w przyszłym tygodniu wymienione, zresztą nie jest on na tyle duży aby tu coś zmieniał). Teraz pytanie do was, czy ktoś z użytkowników ma włączony dotrysk u siebie? Czy on jest potrzebny, a co najważniejsze czy co jakiś czas przejeżdżacie zbiornik na PB? Bo ja od założenia gazu - 2,5 miesiąca zrobiłem na gazie 3500km ponad i nie wyjeździłem jeszcze baku PB - tylko tyle co te nieszczęsne dotryski plus odpalanie i jazda do zagrzania silnika. Wiem, że panuje opinia, że co jakiś czas wypadałoby pojeździć na PB - czy to prawda i czy wy tak robicie, no i jak z tym dotryskiem, bo to mnie najbardziej nurtuje i zamierzam go wyłączyć w najbliższym czasie tylko chciałbym jeszcze zasięgnąć rady użytkowników z pierwszej ręki. Dandiee - 9 Grudzień 2015, 19:41 Ale czekaj ... przecież w tym silniku można normalnie założyć instalację która nie będzie potrzebowała dotrysku ... Teraz każdy silnik znosi gaz , tym bardziej taki 2.0 ... więc nie wiem co Ci wykombinowali z tym dotryskiem. Ja jak jeżdżę vitarą to od czasu do czasu dam jej trochę w palnik na benzynie ... żeby nie zapomniała że oprócz turlania się jest forma zapierdzielania. Nie ma na to jakiejś określonej funkcji , kiedyś w starych instalacjach były cuda że trzeba co jakiś czas przejeździć na ben... teraz to już nie ma takiej potrzeby  Ale jak chcesz czuć się lepiej to pokręć kilka razy do czerwonego na benzynie i będzie git 
Muciek - 9 Grudzień 2015, 19:47 Ja ogólnie kręce do czerwonego  I tu nie chodzi, że coś jest kombinowane z dotryskiem tylko po prostu jest to niby zdrowsze dla gniazd zaworowych bo benzyna dotryskiwana je schładza i się tak nie wypalają, ale Mercedesy raczej nie mają z tym problemów dlatego pytam I nigdzie nie mogę jasnej odpowiedzi dostać, ale najprawdopodobniej wyłączę to.
Dandiee - 9 Grudzień 2015, 19:50 Jak mam być szczery ... to wgl bym się w to nie bawił i normalnie wyłączył Takie jest moje zdanie na ten temat ;D
Muciek - 9 Grudzień 2015, 19:55 Moje też, ale wiesz Wyłącze w tym lub przyszłym tygodniu, zobaczymy jak będzie z czasem, bo w przyszłym tygodniu i tak oddaję go na wymianę oleju z filtrami i jeszcze parę pierdół. Mimo wszystko chętnie poczytam doświadczenia i opinie forumowiczów.
Abdul - 10 Grudzień 2015, 08:37 Może coś pomoże moja odpowiedź (akutalnie oba samochody w domu na LPG - IV gen, w przesłości też auto z LPG II gen)
Nie mam 
Moim zdaniem, przy takiej mocy jak oferuje 1,8 LPG jest w stanie w całości pokryć zapotrzebowanie energetyczne
Nie wypalam baku - po prostu dzięki zestrojeniu instalacji tak, żeby gaz przełączał się przy określonej temperaturze, zawsze chwilę silnik pracuje na PB. Wypalanie baku benzyny na LPG moim zdaniem zostało z czasów, gdzie gaz przełączał się praktycznie od razu i wtrysk benzyny nie był odcinany (II GEN). Po prostu się zacierały wtryski... Dlatego było mówione, żeby śmigać od czasu do czasu na PB. Teraz staram się trzymać ok. połowy zbiornika PB i tyle. LPG w mercu już ponad 10 lat.
Z tego co ja się orientuje (nie jestem fachowcem) to opcję dotrysku stworzono po to, żeby ogarnąć większą moc Teraz przy tak szerokim wyborze podzespołów nie ma takiej potrzeby jak dotrysk dla mocy rzędu 120 KM.
perzu126 - 10 Grudzień 2015, 09:47 To ja się co nieco wypowiem. Dotrysk benzyny stosuje w niektórych silnikach dlatego, że wtryski benzynowe sa na tyle szybkie, że te gazowe nie nadążają. Takie coś stosuje się m. in. w silnikach VW 1,6MPI (nie mylić TSI!) właśnie z tego powodu. Innych nie znam. Jak się wypalają gniazda to stosuje się lubryfikator. Silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem mają opcje pracy na benzynie i na gazie tylko, żeby zabezpieczyć wtryski benzyny, które sa w komorach spalania. I teraz kolejna sprawa to najnowsze generacje wtrysku gazu w fazie ciekłej mają jeszcze lepsza zaletę, bo gaz wpada do cylindra w fazie ciekłej i zmieniając stan obniża swoją temperaturę i taka instalacja skutecznie chłodzi i nie niszczy gniazd zaworowych. Muciek - 10 Grudzień 2015, 12:07 To utwierdziliście mnie w przekonaniu, dziękuję wam bardzo. W najbliższym czasie umówię się do gazownika na wyłączenie tego systemu. |
||||||||||||
