Asdf - 10 Październik 2016, 17:48 Temat postu: C180 nawet komputer diagnostyczny nie pomaga. Praca silnika. Witam wszystkich. Błagam o pomoc. Byłem juz u różnych magików, którzy rozkładaja rece na moją Celinke ;/. Mam problem z odpalaniem, jazda zwalnianiem itd. Sytuacja wygląda tak. Rano gdy odpalam auto po odpaleniu musze go trzymac na gazie bo zgaśnie. Gdy złapie troszke temperatury mogę włączyć D i jechać. Na benzynie nie ma szans żeby przyśpieszyć zanim sie rozgrzeje. Zatem na zimnym silniku jade na LPG. Natomiast gdy się zagrzeje na LPG, od razu gaśnie po puszczeniu gazu. Czyli. Odpalam rano samochod z wciśniętym pedałem gazu, przerzucam na LPG(inaczej zgaśnie), trzymam gaz aby nie zgasł (ok 1min), wrzucam D i od razu miszę kopnąć w gaz (inaczej zgaśnie), zanim nie oaiagnie ok 40st C jade na LPG, przerzucam na Pb i kontunuuje jadę. Powyżej 40st C na LPG gaśnie poniżej nie. Na Pb ponizej 40st C nie da sie jechać, powyżej. Wymieniony kompletny wydech, cewki, świece, przewody WN, filtry, regulacja gazu, czujniki temperatury cieczy, czyszczenie przepustnicy. Jeśli chodzi o komputer to niestety nie można sie połączyć z żadnym modułem. Ogólnie nic nie działa i nilt nie wie co sie mogło stać. Wydałem już równowartość samochodu na naprawy a nadal nie mogę normalnie jeździć. Błagam. Pomocy. Powoli zaczynam żałować zakupu tego samochodu. wiskontii - 10 Październik 2016, 19:27 Co to za magicy Ci naprawiaja  To co piszesz ze nie trzyma wolnych obrotów to przepustnica- i tu niepomoze zadne czyszczenie tylko wymiana ale zanim to zrobisz to sprtawdz wiazkie przepustnicy,moze byc tak ze masz pomylone Przewody wysokiego sprawdz to dokładnie.
kamil_0793 - 10 Październik 2016, 19:30 Asdf, podaj numer VIN. Podłączałeś pod SD, czy pod jakiś uniwersalny komputer? A przy okazji zmień nazwę tematu, bo jest niespójny i mało sensowny. kubus838 - 10 Październik 2016, 19:35 Witam Po pierwsze to musisz na 100% w jakiś sposób przywrócić możliwowość połaczenia się ze sterownikiem silnika oraz innymi sterownikami. Po drugie to odłącz instalacje gazową. Ale to nie znaczy, że wyjniesz bezpiecznik. Należy odłaczyć wszelkie zaworki które załaczają gaz bądź benzyne od przewodów paliwowych. Mam takie wrzażenia, że jeździsz na dwóch paliwach. Czyli jednoczesnie podawany jest gaz i benzyna, bądź coś się dzieje z instalacją gazową. Odłącz gaz i pojeździj na benzynie - zobaczysz co się dzieje. robert godaC - 10 Październik 2016, 19:36 Asdf, Przede wszystkim musisz doprowadzić do pracy samochodu NA PALIWIE (sory za ot) bo moim zdaniem to podstawa. A pózniej dopiero naprawić inst. gazową. A co to za auto bo nic tu nie ma ? Asdf - 10 Październik 2016, 19:48
Wszystko było sprawdzone (niby) [ Dodano: 10 Październik 2016, 19:52 ]
Wszystko pięknie i ładnie. Ale nie wiem nawet od czego zacząć. Mam pomału dosyć tego samochodu. [ Dodano: 10 Październik 2016, 19:54 ]
Nie wystarczy zamknąć zawór głowny w butli? [ Dodano: 10 Październik 2016, 19:55 ]
Vin jutro. Dowód leży w aucie. kubus838 - 10 Październik 2016, 20:10
Nie, musisz odłaczyć i zaworki. Bo jeżeli iglice w zaworakach są sklepane to efekt będzie jeszcze gorszy i nie dojdziesz do ładu z silnkiem. Jak ktoś wyżej napisał najpierw zrób tak aby silnik poprawnie pracował na beznynie. W analogiczny sposób znajdziesz usterke. robert Asdf - 10 Październik 2016, 20:24
Na Pb problem jest tylko z zimnym silnikiem. Wtedy gasnie, dławi sie, strzela (jak na Lpg) chodzi jakby na 2 cylindry. Za chwile załapie chodzi normalnie. Tak jest ze dwoe sek po czym dławi sie i i gaśnie. Jak złapie temperature jest ok. Nie gaśnie, obroty są wzorowe, ma moc i jest wszystko dobrze. Nie wiem co robić. Skończyły mi się pomysły. kubus838 - 10 Październik 2016, 20:56
Właśnie oto chodzi. samochód ileś tam kilometrów zrobił i za każdym razem zaworki pracowały. Jak jest zimny to i zaworki są zimne i nie domykają. Jak się podgrzeje to zaworki ładnie domykają i samochód może jechać normalnie - ale powtarzam może. Trzeba sprawdzać wszystko po kolei, innego rozwiązania nie ma. Zwłaszcza, że instalacja lpg nie jest integralną częścią Twojego auta. Gdybaniem nic nie zdziałasz. Do tej chwili warsztaty Ci nie pomogły, więc zacznij myśleć sam. robert wiskontii - 10 Październik 2016, 20:56 To normalne ze będzie chodził jak stara Ku....a ----wiesz jaka ma temperaturę minusowa Gaz,a tak poza tym zapytam to sekwencja czy zwyklak Asdf - 11 Październik 2016, 01:23
Poszukam tych zaworków i zobaczymy. Ale raczej zauważyłbym znikającą szybciej benzyne. [ Dodano: 11 Październik 2016, 01:24 ]
Zwykła stara instalacja II gen. Abdul - 11 Październik 2016, 07:38 Asdf, II generacja słabo sprawdza się w tych silnikach. Również zacząłbym od rozłączenia gazu i szukał dalej. Sprawdzałeś wiązkę silnika, w jakim stanie jest? ronisky081 - 11 Październik 2016, 09:20 Myślę, że jeśli to by była wiązka to silnik czy zimny czy ciepły i tak by szarpał a jak napisał na benzynie po osiągnięciu temp działa normalnie. czyli raczej, proponowałbym wymianę przepustnicy na próbę chociaż. wiskontii - 11 Październik 2016, 09:37
A ja dodam od siebie bo przerabiałem temat gazu kiedyś u siebie Twój Parownik ma już dosyć jest trupem,w środku są membrany gumowe i one sparciały dlatego na samym gazie Ci warjujie ,co nie zmienia faktu że trzeba porobić rzeczy o których koledzy wspominali kubus838 - 11 Październik 2016, 11:13 A ja wszystko podsumuje: Najpierw odłącz instalacje lpg od układu zasilania i zacznij jeździć na benzynie. Potem "uruchom" pdłączenie komputera pod samochód. Jeżeli odłączenie lpg nic nie da to zacznij sprawdzać: wiązke silnika układ dolotowy - dzikie powetrze układ wylotowy - sonda lambda jeżeli samochód ją posiada prawidłowe działanie przepustnicy, świec kabli, cewka Jezeli odłaczeni instalacji lpg pomogło, czyli okazało się, że winowajcą jest gaz to możesz zająć sie jej naprawą czyli: wymiana zaworków iglicowych - ich nie naprawisz sprawdzenie filtra gazu naprawa parownika poprzez wymiane wszelkich uszczelek. Bo jak pisał kol wiskonti z czasem używania membrany robia się nie sparciałe ale sztywne. Membrany są jak rekawiczki chirurgiczne czyli miekkie i elestyczne. Po jakimś czasie stają się jak kartka z bloku technicznego sztywne i odporne na wyginanie. Tylko jeżeli nigdy tego nie robiłeś to radze udać sie do gazownika który umie to zrobić a nie ma komputer diagnostyczny. I jeszcze jedna uwaga. W Twojej instalacji kiedyś montowano tzw. zawór bezpieczeństwa. Reagował on wtedy kiedy był zbyt duży upływ gazu po stronie parownika i to też należy sprawdzić. robert |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
