To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Jak co roku ten sam problem

kubus838 - 10 Styczeń 2017, 19:41

To jutro wlej dykte do baku. Ale przed próbami odpalenia jeszcze sprawdź iskre na świecach. A potem sprawdź zasilanie na pompie paliwa - na tej w baku jeżeli Twoje auto jest w nią wyposażone. Jeździsz na gazie i nie wiadomo czy podczas przejścia na gaz pompa jest odłączana. Wystarczy, że jeździsz na rezerwie i pompa ulega zatarciu. Jeszcze możesz sprawdzić przekaźnik w obwodzie pompy.

Nie wiem czy w mercedesach tak jest ale np w mitsubishi pompa paliwa jest w obwodzie z zaworem paliwa przy silniku. I jeżeli pompa nie ma zasilania to zawór nie otwiera się i nie ma paliwa więc silnik nie odpala - ale powtarzam nie wiem czy ten patent jest w mercedesie.


robert

Dandiee - 10 Styczeń 2017, 19:46

kubus838, ten Pan <------ zawsze mi imponował, podziwiam i szanuję za wiedzę. Może na Integrze uda się spotkać?

A co do tematu może nie bardzo pomogę, ale naprawiałem ostatnio golfa 4 w benzynce i też nie chciał odpalać tylko sytuacja była odwrotna... na rozgrzanym nie chciał odpalać ,a na zimnym od strzała. Od przewodów paliwowych , po układ zapłonowy - filtry , bak ... dosłownie wszystko sprawdzałem - już miałem się poddawać, a program VAG'a gówno pokazywał czyli na dobrą sprawę strzelanie w ciemno i już nawet sądziłem że to mechanika, kompresja... A głupią awarią okazał się po prostu CZUJNIK POŁOŻENIA WAŁU KORBOWEGO - Usterka była na tyle dziwna, że na rozgrzanym nie chciał chodzić ... a na zimnym od strzała - co gorsza VAG nic pokazywał. Metoda prób i błędów i się udało. Wiem, że gówno wnoszę do tematu - ale nie zawsze wszystko jest takie klarowne i jasne, że nie odpala to wina np układu paliwowego :) Trzeba zrobić sobie kartkę, sprawdzić wszystko w słupkach i zaznaczać - albo porządna diagnoza. Czasami DIABEŁ tkwi w szczegółach. Życzę powodzenia

Artur95MB - 10 Styczeń 2017, 19:49

Zasilanie na pompie musi być bo pompuje paliwo do przewodów. No nic zobacze jutro jeszcze iskre i zaleje dyktą. Dam znać czy coś się udało. I nie jestem na Ciebie wkur***y jak to pisałeś wcześniej :) . Pozdrawiam
kubus838 - 10 Styczeń 2017, 20:03

Ale z tymi czujnikami to Dandiee też ma racje.

robert

wiskontii - 10 Styczeń 2017, 21:57

Artur95MB, Zapytam o jedno jak zachowują się lamki w lusterku jak nie mozesz zapalić migoczą czy nic nie świeci
I jest jeszcze jeden sposób jak mu tak cięzko PLAK

lech149 - 10 Styczeń 2017, 23:16

Ja wlewam całe pół litra denaturaru i staram się przy jak najmniejszym stanie benzyny .
perzu126 - 11 Styczeń 2017, 07:26

Zrób jeszcze tak, że po kręceniu wykręć świece i zobacz czy jest mokra czy sucha. Jak mokra tzn, że podaje paliwo a brak iskry może być. No najprostszy sposób, żeby cokolwiek wyeliminować. A na pych próbowałeś?
Artur95MB - 11 Styczeń 2017, 09:37

wiskontii, Lampki nie migają na przemian ani nic z tych rzeczy. Szczerze powiem, że z plakiem juz kiedyś próbowałem i z tego co pamiętam to coś się działo chyba ale tym razem jeszcze nie podawałem mu plaka, ale to nie rozwiązuje problemu :(

perzu126, A z tymi świecami masz racje żeby zobaczyć czy idzie paliwo na nie i czy są rzeczywiście są mokre. Nie ma innej opcji skoro idzie paliwo i jest iskra to chociaż powinno coś łapać. Na pych a dokładniej podczas holowanie próbowałem odpalać i też nic.

Około 15-16 bede dalej próbował więc się odezwe

amq - 11 Styczeń 2017, 10:27

Cytat:
Ja wlewam całe pół litra denaturaru i staram się przy jak najmniejszym stanie benzyny .Nie powinno być odwrotnie? Benzyna pod korek i nic się nie skropli. Pozdr.
Dandiee - 11 Styczeń 2017, 10:54

amq, Tak się robi ze wszystkimi jednostkami paliwa - czy benzyna czy ropa - zalewasz pod korek i problem z głowy, można jeszcze jakiś preparat dodać który pomaga w podniesieniu temperatury zamarzania. Z tego względu przez okres ciepłych dni u mamy w polo jeździ od połowy baku do samego zera , a na zimę od całego do połowy - Samochód potrzebny, więc ubezpieczonym lepiej być. Ostatnio miałem przypadek jak w maździe po zapaleniu pojawiła się lampka separatora wody w filtrze - opróżniłem i z głowy :)
kubus838 - 11 Styczeń 2017, 11:55

No dobra lejecie na full. A jak wam paliwo w baku zamarznie w całości?

robert

Dandiee - 11 Styczeń 2017, 12:20

kubus838, Wiesz, że bak min wypełnia powietrze (opary) które w wyniku prostego procesu chemicznego po prostu się skraplają, powstaje wtedy osad zwykłej wody - gdzie wiemy że woda zamarza w temp 0. Jeżeli mamy malą ilość paliwa każda ilość skroplonej wody obniża temperaturę i właściwości danego paliwa przy czym może ułatwić zamarzanie.

Z tego co zostałem nauczony w szkole technicznej benzyna w naszych warunkach nie ma prawa zamarznąć, ale dochodzi fakt "skraplania" przy małych ilościach i jak nie wyjeżdżamy do końca i dolewamy za małą kwotę ilość "wody" się powiększa. Nie ma na to teorii , jednym zamarza drugim nie. Ja wolę odżałować i wypełnić bak benzyną. Zresztą samo paliwo w baku raczej nie zamarznie, tylko gdzieś w przewodach - tak mi się wydaję. Na pewno ryzyko przy większym stanie paliwa jest mniejsze

kubus838 - 11 Styczeń 2017, 15:06

Dlaczego pytam.
Pytam dlatego, że w listopadzie zakupiłem sobie taki pojemnik 4 litrowy ON bo miałem wyjąć pompę wysokiego ciśnienia i wymienić w niej wszelkie oringi - a że prawidłowy zestaw naprawczy dotarł do mnie tuż przed świętami to czekam na lepsza pogodę i na szczęście. Wczoraj w garażu przypomniałem sobie i ropie. Ropa w bańce zamieniła się w galaretkę. Wlałem trochę "uzdatniacza" i dzisiaj jest to samo, galaretka, więc dolałem trochę benzyny. Zobaczę co będzie jutro. Paliwo zostało kupione w orlenie to lepsze. To teraz wyobraź sobie co byłoby w baku przy minus 25 stopniach.

Z tego co mnie uczono to są dwie szkoły. Jedna mówi o tym aby lać pod korek i wtedy to nawet przy minus 35 - 40 stopni ropa nie przemarznie. Druga szkoła mówi o tym aby lać paliwa tylko na dany przejazd z depresatorem. I chyba ten sposób spowodowany jest "super dodatkami eko" w paliwie. Jak zamarznie to zawsze można coś grzejącego(np termo dmuchawe) podstawić pod samochód i podgrzać paliwo w baku. W tym przypadku czym mniej ropy tym szybciej się rozgrzeje. Oczywiście to dotyczy oleju napędowego.

W przypadku benzyny jak lałem do pełna to nawet bryłki lodu się pojawiały w baku pomimo dolanego bepresatora stp według receptury. Niestety przy minus 25 stopni musiałem wyjmować bak z poloneza bo samochód był potrzebny. Jak lałem benzynę tylko na dany przejazd to nawet jak zamarzło to dolewałem z kanistra benzynę z jakimś "uzdatniaczem" ale już nie kupionym tylko przygotowanym według receptury starej daty mechaników. Ale na pewno już w październiku do każdego tankowania dolewana był odpowiednia ilość denaturatu ale tego fioletowego - wiem teraz mamy bezbarwny ale on nie miesza wody z benzyną.

robert

Niedzwiad - 11 Styczeń 2017, 16:37

Na Orlenie jedynie Olej Napędowy klasy 2 na zimę. Jednak sam Orlen go nie stosuje na swoich stacjach (przynajmniej w mojej okolicy), można go sobie od nich zamówić (jak masz swoją stację, lub franczyzę), cena wtedy za litr jest podobna do ON Verva i to jest zwykła ropa, która temperaturę tak zwanego zamarzania ma na poziomie -32 stopnie.
Warto wejść na stronę Orlenu i sobie poczytać o ich paliwach.
Wracając do tematu, to również jestem zdania, że zimą zbiornik powinien być wypełniony pod korek, tylko w naszym kraju przepisy sobie, a życie sobie, więc nikogo już nie dziwi, że w styczniu można zatankować paliwo, które marznie przy -10, a powinno ono być sprzedawane jedynie do 15 listopada.
kubus838 napisał/a:
Pytam dlatego, że w listopadzie zakupiłem sobie taki pojemnik 4 litrowy ON bo miałem wyjąć pompę wysokiego ciśnienia i wymienić w niej wszelkie oringi - a że prawidłowy zestaw naprawczy dotarł do mnie tuż przed świętami to czekam na lepsza pogodę i na szczęście. Wczoraj w garażu przypomniałem sobie i ropie. Ropa w bańce zamieniła się w galaretkę. Wlałem trochę "uzdatniacza" i dzisiaj jest to samo, galaretka, więc dolałem trochę benzyny. Zobaczę co będzie jutro. Paliwo zostało kupione w orlenie to lepsze. To teraz wyobraź sobie co byłoby w baku przy minus 25 stopniach.

Jeżeli w pierwszej połowie listopada wlałeś tą vervę to zgodnie z prawem sprzedano Ci paliwo, które zamarza przy -10 więc wszystko się zgadza :lol: Taki kraj.
Pytanie jak wygląda zbiornik paliwa u założyciela tematu? Jeżeli cały sezon jeździ z oparami benzyny ze względu na posiadanie instalacji gazowej, to wody w układzie mogło się nazbierać całkiem sporo.
Jednak tutaj są dwa wyjścia:
-elektryka
-paliwo
Niestety sam musisz eliminować wszystkie możliwe przyczyny jedna za drugą. Z racji palenia w dodatnich temperaturach obstawiałbym wodę w benzynie, bo układ elektryczny w dobrym stanie, nie boi się zupełnie ujemnych temperatur.

lech149 - 11 Styczeń 2017, 16:39

Denaturat absorbuje wodę , która nagromadziła się w baku . Dużo łatwiej usunąć ją mając 5L benzyny w baku , jak 50 . Robię tak od 50 lat jeden raz zawsze przed zimą i zawsze było git . :D
Kiedyś lałem też spirytus :D :D (metanol )



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group