polofix - 26 Luty 2017, 18:17
W tym roczniku żadnej adaptacji nie robisz. noc - 26 Luty 2017, 19:05 Jak dotkniesz do przepustnicy z 95 to po niej, a właściwie po jej wiązce, a po podłączeniu możesz modułowi PMS powiedzieć "żegnaj stary". Najpierw odczytaj błędy. polofix - 26 Luty 2017, 19:37
Zapomniałem o tym napisać. Niech jej nie wyciąga, i czyści na samochodzie. Zdjąć tylko rurę od filtra. Albo najlepiej zdemontować wszystko ,nowe kabelki i lutownica w rękę. Może tak być że jak był gaz zakładany to gazownik wpinając się do np wtrysków pokruszył do reszty instalację. Krzychu - 27 Luty 2017, 12:44 perzu126, pompka jest dobra bo sam ją do Adasia zamawiałem. Ogólnie chłopaki pracuje dużo lepiej po wymianie świec i kabli. Pali praktycznie od strzała, nie trzeba jej kręcić aż tak długo jak wcześniej .polofix, Nie obstawiałem przekaźnika bo miałem z nim problem u siebie i zupełnie inaczej się auto zachowywało. U Bilon5622, jest tak, że odpali normalnie, pochodzi jakiś czas równo. I przy dodaniu gazu potrafi się zamulić jakby go chciało zalać. Na starych kablach WN i świecach reakcja na gaz była zdecydowanie gorsza. Teraz jest lepiej ale to jeszcze nie jest to. Był pomysł od Adikis'a że to może być wina zaworka na listwie. Ten sprawdzony i wydaje się że nie jest winowają. Co do samej przepustnicy. Jest zasyfiona ale widziałem dużo gorsze przypadki. Bilon5622 - 1 Marzec 2017, 10:14 Po podpięciu pod komputer pokazało takie błędy https://goo.gl/photos/MbFQq99WhrD5g2kv5 kubus838 - 1 Marzec 2017, 11:58
A gdybyś zrobił "doświadczenie" które Ci napisałem wcześniej wiedziałbyś co jest przyczyną awarii już miesiąc temu. robert Podkopnik - 1 Marzec 2017, 13:17
Możesz uchylić rąbka tajemnicy i wyjaśnić co ma na celu to doświadczenie???  Jestem ciekaw.
kubus838 - 1 Marzec 2017, 13:49
Problem w tym, że nie które sondy lambda źle "wskazują" przy spalaniu lpg. Sonda lambda to jest krótko mówiąc rezystor który pod wpływem temperatury zwiększa swój opór. A podczas przepływu spalin lpg ten rezystor dostaje "czkawki" a co za tym idzie silnik raz nabiera obrotów raz zaniża a bardzo często jest tak, że silnik nie chce odpalić. Bardzo częstą zdarza się tak, że jeżeli zaprowadzimy taki samochód z instalacją gazową i tu nie ważne czy to diesel czy benzyna czy instalacja lpg czy cng to mechanicy na początku naprawy wykonują pewną operacje. Ta operacja polega na przełączeniu silnika na dane paliwo(benzyna lub diesel) i zostawiają go tak na pracującym silniku jakiś okres czasu jednocześnie podpinając mu analizator spalin. Kiedyś oprócz świeć zapłonowych dydykowanych do gazu były jeszcze sondy lambda które były specjalnie przystosowane do spalin lpg lub cng robert Bilon5622 - 18 Marzec 2017, 14:09 Po wymianie sondy jak ręka odjął. Pozostało delikatne falowanie obrotów na wolnych obrotach lecz występuje to sporadycznie, wiec pewnie przepływomierz się kończy. Spalanie wróciło do normy, na zimnym silniku już nie ma efektu duszenia . Dzięki za każda odpowiedz :0
Podkopnik - 18 Marzec 2017, 19:54 Jeżeli mozna wiedzieć jakiej firmy zakupiłes sonde?? Jaka cena? Bilon5622 - 18 Marzec 2017, 20:35 Sonda firmy Magneti Marelli cena ok.110zł. Sonda uniwersalna więc musiałem kable dorabiać ze starej.;) polofix - 18 Marzec 2017, 20:38
U ciebie nie ma przepływki. Bilon5622 - 18 Marzec 2017, 20:49 Tak mój błąd. Miałem na myśli czujnik ciśnienia rury dolotowej. polofix - 18 Marzec 2017, 20:53
U ciebie nie ma takiego czujnika. Bilon5622 - 14 Maj 2018, 21:35 Dość długo dochodziłem co jest nie tak w moim MB. Problemy narastały z czasem. Najpierw ustały a później znowu zaczęły się pojawiać, szarpnięcia na niedogrzanym silniku, i w momentach przełączania się na LPG, ustępowały w czasie jazdy, lecz po zgaszeniu i odpaleniu problem dalej powracał. Wyciągnąłem całą wiązkę silnika i wysłałem do sprawdzenia, lecz o dziwo była w bardzo dobrej kondycji (prawdopodobnie Niemiec wymieniał ja u siebie gdyż praktycznie żaden przewód nie był uszkodzony), walnięta była wiązka która idzie do cewek wiec została wymieniona. Dalej występowało szarpanie dławienie się, falowanie obrotów oraz czuć było, że jakby nie przepalał paliwa zarówno PB jak i LPG. Miałem wrażenie jakby raz chodził na 4 cylindry raz na 2 i tak co chwile jakby się gubił. Po pewnym czasie szarpnięcia występowały już w trakcie jazdy gdy silnik był już dobrze rozgrzany. Wiec padło na moduł zapłonu. Po dość długim poszukiwaniu odpowiedniego PMS natrafiłem na zamiennik mojego czyli 0185454432 od Siemensa. Wymieniłem i wszystko ustąpiło. Od pierwszego odpalenia widać ze pracuje równo nie czuć nieprzepalonego paliwa szarpnie nie występuje a obroty jałowe są równe czasem delikatnie spadną ale trzymają się blisko 700-800. Spalanie LPG spadło do 10,5-11l/100, gdy na zepsutym PMS dochodziło nawet do 15 l. Wniosek: uwalony modów zapłonu BOSCH 0185451132. |
||||||||||||||||||||
właśnie przeszukuje forum odnośnie czyszczenia przepustnicy. Czyszczenie myślę będzie proste tylko pytanie o adaptacje.