Daniel - 24 Czerwiec 2017, 00:08 Podkopnik, nie przesadzasz? Podkopnik - 24 Czerwiec 2017, 09:44 Kolega zimówki miał 195 i jak założył 225 na lato zbieżność musiał robić od nowa. Za każdym razem. Jeden rozmiar to nie problem asziatko - 24 Czerwiec 2017, 09:54 Faktycznie, sprawdziłem i zimę miałem 195/65/15, a lato jest 185/65/15. Jeden rozmiar, a robiło by to że trzeba zrobić na nowo zbieżność?. lech149 - 24 Czerwiec 2017, 11:46 Bajki . 
[ Dodano: 24 Czerwiec 2017, 11:47 ] A może co inna stacja , to inna zbieżność ?
Fiki - 24 Czerwiec 2017, 12:08 No błagam. 
Gdyby ktoś nie do końca ogarniał, co to ta zbieżność. 
asziatko, rozmiar opon nie ma tu znaczenia. Masz przekoszone opony. Luzy w zawieszeniu, rozjechane kąty 'układają' sobie gumy. Kiedy wszystko jest sztywne, naprawione i ustawione, okazuje się, że opona chce jechać po staremu. Możesz je albo wymienić, albo znaleźć warsztat który zajmuje się tzw. szorstkowaniem. Ustala się odchyłkę nierównomiernego zużycia, a następnie wyrównuje powierzchnię styku z nawierzchnią. asziatko - 24 Czerwiec 2017, 14:32 Koledzy byłem dziś w jednym z warsztatów żeby zrobić zbieżność, ale nie doszło do zrobienia zbieżności dlatego że zbieżność jest dobrze ustawiona i nie było potrzeby robienia jej od nowa, zostały przełożone opony przód do tyłu i... dalej jest ten sam problem. Zostało sprawdzone zawieszenie, owszem w lutym jak wspominałem miałem wymianę wahaczy z obydwóch stron, była robiona zbieżność, było dobrze, teraz też po sprawdzeniu nie ma luzów, nie ma nic co by rujnowało zbieżność. Szczerze powiedziawszy to nie było czego się czepić, tylko tych opon co zostały przełożone i problem dalej jest. Po oponach nie widać żeby było skoszone, czy pocięte, są całe równomiernie starte na bieżniku i po bokach. Fiki - 24 Czerwiec 2017, 16:17
Zamień całe koła stronami, lewe z prawymi (nawet jeśli masz kierunkowe opony to się nie przejmuj) i wtedy zobacz. 
Tego nie będzie widać gołym okiem. asziatko - 25 Czerwiec 2017, 10:13
Przełożyłem opony stronami i dalej jest tak samo, wczoraj cały wieczór do ciemna działałem i jak by nie założył opon jest tak samo. Fiki - 25 Czerwiec 2017, 13:20
 Byłem pewny, jak Ci pisałem, bo przerabiałem ten temat kiedyś u siebie w jednym aucie + u dwóch znajomych.
Jeśli zbieżność sprawdzona i to nie kwestia opon (mimo wszystko), to nic więcej na chwilę obecną nie przychodzi mi do głowy. Zostaje mi życzyć Ci powodzenia w rozwikłaniu zagadki. 
mariuszt0 - 26 Czerwiec 2017, 01:31 A ja coś czuje że będzie sytuacja jak z termostatem
asziatko - 26 Czerwiec 2017, 13:04
Może aż tak źle nie będzie - chodź przyznam (nadmieniając termostat) bądź co bądź Koledzy na Forum mieli rację od początku. Tu ze zbieżnością jest inna sprawa, sprawdzając to co było można czyli przekładając opony/koła dalej jest tak samo, będąc u mechanika i nie ma żadnych luzów to trudno jest czegoś się chwycić co by było źle. Abdul - 26 Czerwiec 2017, 13:19 asziatko, a opony 'zjedzone' po równo od zewnątrz i wewnątrz? 
asziatko - 26 Czerwiec 2017, 16:15
Z tego co ja patrzyłem i co patrzył mechanik to do opony są równo zjeżdżone, nie nacięte, nie pocięte. MateM - 26 Czerwiec 2017, 18:28 asziatko, nie ma siły jeżeli wszystko inne jest ok, tzn że opony na śmietnik się nadają i tyle, może przez zime były źle przechowywane może w zeszłym roku nie zwróciĺeś uwagi. wydaje mi się, że to wina opon asziatko - 27 Czerwiec 2017, 17:49 Koledzy, Drążyłem temat dalej, dziś podjechałem nie do mechanika, a do SKP żeby sprawdzić co jest nie tak ze zbieżnością. MB przeszedł ścieżkę szarpaków i płyt, co się okazało jest luz na gałce na drążku kierowniczym poprzecznym, tym taki długim od koła do koła co idzie. Na jednej z gałek jest luz - dokładnie na lewej patrząc od spodu samochodu czyli nie na pierwszej od koła lewego (kierowcy), a drugiej gałce, dokładnie na tym drążku http://www.iparts.pl/czes...-101-01665.html do pisał o tym kolega Darandol. Mechanik nie "wyczaił" luzu, a dopiero na SKP wyszło że jest luz, nie jest to jeszcze mega luz ale coś już luzu jest na tej gałce drążka. Oczywiście zbieżność nie została zrobiona, nie ma sensu do póki nie zrobię drążka. Ale przyznam że cena drążka nie co szokuje około 300 zł nie ukrywam sporo.
|
||||||||||||||||||
