Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Dziwne zachowanie silnika po wymianie serwa
karol129 - 10 Wrzesień 2018, 20:29 Temat postu: Dziwne zachowanie silnika po wymianie serwa Szanowni koledzy
Zwracam się z prośbą o pomoc bo za niedługo trafię do pewnego szpitala.
Ja wiem że to Celinka, kobieta i ma swoje fochy, bardzo ją lubię ale ostatnio rozkłada mnie na łopatki😛
Jest to C200 kompressor z 2000 roku 163KM benzyna i gaz założony w marcu.
Nr VIN WDB2020871F963154
Zacznę od początku, musiałem wymienić serwo hamulca bo miało przedmuch.
Po wymianie oszalał silnik, zaczęły falować obroty, przy schodzeniu z wyższych obrotów one spadają do 500 i klapka od przepustnicy się zamyka na chwilę po czym skaczą do 1000-1200 po czym stabilizują na ok 750. Po wciśnięciu pedału gazu, szczególnie podczas ruszania, potrafi się zadławić tak że muszę wcisnąć sprzęgło, wkręcić silnik na obroty i dopiero pojedzie. To się dzieje na benzynie, na gazie nie ma takich problemów, jedynie trochę za nisko opadają obroty ale zaraz wracają na swoje miejsce. A druga sprawa to czujnik ciśnienia doładowania na kolektorze, był nie podłączony do jakiegokolwiek wężyka więc podłączyłem go nowym wężykiem do kolektora i od tego momentu wykazuje błąd P0235. Innych błędów komp nie widzi.
Co zauważyłem: obroty jałowe trzyma bez problemu, z przyspieszaniem również, z mocą też nie ma problemu, wyciągnąłem z niej, według jej licznika 220km/h i by poszła dalej ale się bałem 😋. Przepustnica pierwsza, zaraz za filtrem, dziwnie brzęczy, klapka się nie potrafi zamknąć przy włączonej stacyjce ale bez włączonego silnika. Jak obroty spadają lub ma problem z ruszeniem to trzęsie budą, jakby pracował na 3 cylindry. Nie kopci ani dymi. Odpala od strzała.
Co wymieniłem na nowe : świece NGK , aparaty zapłonowe Beru , sondy lambda obydwie Bosch uniwersalne , przepływomierz Bosch , filtry, czujnik ciśnienia doładowania NGK, przepustnica ta pierwsza wyczyszczona.
Pomóżcie bo za niedługo wymienię cały silnik w częściach na nowy. Już brakuje mi pomysłu co jej jest , podejrzewam że coś z podciśnienieniem ale nie wiem gdzie tego szukać. Sorry za tak długi post ale chciałem wszystko opisać dokładnie. Będę wdzięczny za każdą informację 🙂
Edit. Po przywróceniu braku podłączenia czujnika ciśnienia doładowania wezykiem do kolektora i nie zaślepieniu tegoż otworu w kolektorze wszystko wróciło do normy. Ma teraz lewe powietrze choć mało ale pracuje prawidłowo. Wiem że to nie rozwiązanie ale przynajmniej da się jechać na benzynie, nie szarpie i obroty spadają prawidłowo zarówno na benzynie jak i gazie.
perzu126 - 15 Wrzesień 2018, 06:33
Może po prostu gdzieś czegoś nie podlaczyles?
perzu126 - 15 Wrzesień 2018, 06:34
Poza tym o Kompressorze jest osobny obszerny temat.
karol129 - 15 Wrzesień 2018, 12:14
Wszystko zostało połączone po wymianie i sprawdzone.
Co do mojego C200 kompressor to jest jedna z ostatnich serii produkcyjnych. Więc
to jest mieszanka z innych modeli szczególnie z następcy W203 ale też z W220 i W210.
Został też zmodyfikowany przez AMG a dokładnie przez dr Roberta Waidelich na zlecenie pierwszego właściciela w momencie zakupu na co mam papiery.
Drugi i ostatni właściciel w Niemczech przekazał mi komplet dokumentów, wszystkie faktury, dokument zakupowy a nawet książkę obsługi i inne papiery.
Cóż, jadę w czwartek do salonu Mercedesa żeby mi to naprawili.
perzu126 - 15 Wrzesień 2018, 13:24
Każdy Mercedes jest w jakimś stopniu mieszanka innych modeli. Masz zwykłe M111 i cudów nie ma. Nie wiem co obejmuje zakres przeróbek, ale zanim pojedziesz do salonu Mercedesa poszukaj kogoś z SD. A skoro ruszyłeś serwo i coś z podciśnieniem się pomieszało. I tutaj trzeba szukać.
karol129 - 15 Wrzesień 2018, 13:57
Właśnie będę jechał na diagnostykę.
Co do zakresu przeróbek to też nie mam pojęcia bo znam angielski, francuski ale za grzyba niemieckiego i w dodatku jest to napisane w skrótach więc tłumacz google mi nie pomoże😛
Ps. Ma ktoś na Śląsku SD?
Oprócz salonów oczywiście😋
|
|
|