Dudek13 - 12 Listopad 2018, 19:33 Temat postu: [W211] Gwizd z turba Chłopaki, pisze tutaj bo nigdzie nie mogę znaleźć pomocy odnośnie nowego nabytku w211. Miałem ponad dwa lata w202 i bardzo mi pomogliście we wszystkich problemach. Fora odnośnie tego modelu mi nie odpowiadają... Mesiek to 2,7 CDI 2002r. 177km. Problem polega na tym że słyszę gwizd z turba gdy wciskam pedał gazu. Pojawia się po osiągnięciu ponad tys. obrotów. Jak jedzie rozpędzony i gdy nie wciskam gazu, także słychać gwizdanie z tego miejsca. Słychać to wewnątrz i na zewnątrz. Jakby karetka jechała lub coś na sygnałach.Brakuje tylko kogutów na dachu... Co to może być? Groźne to? Dziś zdemontowałem filtr powietrza i dostałem się do turbiny https://www.bankfotek.pl/image/2127952. Gwiżdże z tego zaznaczonego miejsca, wiem bo polaliśmy mydlinami i jak dałem gazu to stamtąd pokazywały się bąbelki. https://www.bankfotek.pl/image/2127954 Co to za ustrojstwo? Groźny objaw? Jest tam jakaś uszczelka? Ktoś miał podobny problem? Drogie w naprawie? Liczę na Was, naprowadźcie mnie na coś. Arkadio - 4 Grudzień 2018, 17:34 Miejsce które wskazałeś jest to łapka w obudowie łożysk która "steruje" zmienną geometrią. Gdy to złapiesz to jesteś w stanie poruszać tym na boki? Jesli się to wyrobiło to za wiele nie zdziałasz, trzeba będzie wymienić cały korpus środkowy, jeśli elementy wirujące są w porządku, to koszt regeneracji bedzie około 5 stów Dudek13 - 5 Grudzień 2018, 21:07 Witam, dzięki za odpowiedź. Byłem na diagnostyce turbiny i powiedzieli że gwizd jest z "zużytych" łopatek turbiny , w sensie nie są proste tylko na krawędziach postrzępione. Dlatego jest gwizd. Robili próby ciśnienia czy tam kompresji i mówili że ma moc, nic nie uchodzi i działa sprawnie, tyle że gwiżdże. Jak miałem rozkręcone to nie ruszałem tym na boki, tyle że podczas gazowania bomblowało jak spryskaliśmy mydlinami. kubus838 - 5 Grudzień 2018, 23:53
Witam Nie tak szybko z tą wymianą. Jeżeli się wyrobiło to należy rozwiercić i nabić lub wkręcić tuleje. Każdy warsztat ślusarski sobie z tym poradzi. robert Arkadio - 30 Grudzień 2018, 15:25
ja osobiście bym ją oddał do zregenerowania, koszt około 6 stów
Rozumiem że to wszystko chcesz zrobić bez rozkręcania turbiny? kubus838 - 30 Grudzień 2018, 17:00
Nie mam na myśli wykręcania turbiny tylko jej naprawę. Jakby tak wszystko wymieniał to w ciągu dwóch lat wydałby tyle kasy co na nowy samochód. robert |
||||||||||||||
