kacper96 - 15 Lipiec 2020, 06:35 Temat postu: Miecio rzucił palenie.. Witam pacjent to moj miecio 2.2 150km 1995r. Wszystko było dobrze śmigał bez zarzutów aż pewnego dnia zgasł mi silnik jak jechałem, nie przejąłem się tym odpaliłem go od razu w biegu tak jak jechał, poł godziny pozniej stałem na parkingu zgasł mi na biegu jałowym i nie chciał odpalić, ściągałem na szybko klemy, czyściłem kostki i po paru nieudanych probach zagadał, przejechałem jeszcze z 10 km i bedac na stacji zostawiłem go odpalonego poszedlem zaplacić, zanim przyszedłem znow zgasł, ale o dziwo odpalił bez problemu, do domu dojechałem bez zarzutów, nastepnego dnia juz nie chciał palić. i tak do tej pory, znów próbowałem czyścić kostki, patrzyłem czy nigdzie zwarcia nie ma,sprawdziłem bezpieczniki wszystkie ok. Zobaczyłem że nie ma iskry jak krece rozrusznikiem. Podpiąłem go ze znajomym pod kompa ale przez przejściówke na obd2, pokazał błąd czujnika poł. wału Kupiłem nówke meyle, z wielkim bólem udało mi się go wymienić (ciężki dostęp bez ściągania kolektora, a stary ugrzązł tam na dobre, udało się dopiero rozwiercając go i wydłubując po trochu) czujnik na wtyczkę odpinaną, okrągłą, złożyłem wszystko do kupy i dalej nie pali, znów podłączany komputer, pokazał parę błędów ale błędu czujnika wału już nie było, za to pojawił się czujnika wałka rozrządu. Czujnik patrzyłem miernikiem, zwarcia nie ma, rezystancja z tego co pamietam była w porządku, na wtyczce czujnika 2 piny- 3,7v i masa (okrągła wtyczka jak na czujniku wału) ale wydaje mi się że nawet bez parametrów z tego czujnika powinien odpalić w trybie awaryjnym. szukałem dalej przyczyny.. zauważyłem że na wtyczce tego złącza na wiązce (2pin) na zapłonie jest na obu pinach 12v, czy tak powinno być? czy ta wtyczka to sterowanie cewek? https://ibb.co/qnV1598 dalej odkreciłem obudowe bezpieczników pod maską żeby się dostać do przekaźników i na niebieskim przekaźniku bezpiecznik był przepalony, wymieniłem ale to nic nie dało, za co odpowiada ten przekaźnik? https://ibb.co/Jkf2Ndy Słyszałem żeby sprawdzić pms ale nigdzie nie mogę go znaleźć, sterownik silnika to vdo 0175457032, czy przy nim może nie ma pmsu? Prosiłbym o jakąś pomoc vin: WDB2020221A258783 Muciek - 15 Lipiec 2020, 10:00 Skoro pokazuje czujnik położenia wałka rozrządu to proponowałbym to zmienić i zacząć od tego. I nie nie odpali bez niego nawet w trybie awaryjnym. Częste objawy uszkodzenia tego czujnika są takie, że na zimnym pali bez problemu a na ciepłym nie, musi się ostudzić, miałem tak już w dwóch autach. kacper96 - 4 Sierpień 2020, 20:24 Dalej nie mogę znaleźć źródła problemu mojej c klasy.. Przewody do cewek były w opłakanym stanie, więc wymieniłem je na nowe, sprawdziłem rezystancję cewek uzwojenia pierwotnego miernikiem uniwersalnym (0.2-0.3 ohm, czyli powinno być ok z tego co wygooglowałem) czujnik wałka rozrządu wymieniłem na nowy i dalej nie odpala, brak jest iskry. Odpiąłem wtyczkę od cz. wałka rozrzadu i na zapłonie pokazuje jego zasilanie 3,4V, a gdy kręcę rozrusznikiem to skacze na 3,36-3,37V Czy to nie jest za mało?? nie powinno być 5 lub 12v przypadkiem?? Sprawdziłem miernikiem na pozycji diody z których pinów wtyczki komputera wychodzi zasilanie czujnika wałka i czy nie zwiera z innym pinem i nie zwiera, a zasilanie czujnika + to pin 52 a minus 63: https://ibb.co/bzKLCdg Przepraszam że tyle czasu się nie odzywałem ale byłem na wyjeździe Nie wiem co mam dalej robić bardzo proszę o pomoc [ Dodano: 4 Sierpień 2020, 21:36 ] Jest jeszcze jedna rzecz o której nie napisałem, bo nie byłem pewny czy ma z tym związek, otóż: Jakieś 2 miesiące temu jak mesio jeszcze śmigał miałem problem z licznikiem (w sumie to od kupna był ten problem) nie nabijał mi kilometrów, nie pokazywał prędkościi świecił się błąd abs, cała reszta działała. Nie mogłem wtedy też dojść o co chodzi, szukałem problemu w liczniku ale to nic nie dawało, aż któregoś dnia podmieniłem srebrny przekaźnik (ten koło wtyczki do komputera) podmieniłem go na taki jaki miałem pod ręką z mojej starej c klasy 1.8 odpaliłem, przejechałem się i cud- licznik chodzi jak należy, lecz nie mogłem zgasić samochodu cały czas był zapłon nawet z wyjętym kluczykiem, dopiero gdy z tego przekaźnika wyjąłem bezpiecznik samochód działał jak należy. Tyle że ten przekaźnik był inny, miał inny schemat i był krótszy, rozebrałem oryginalny przekaźnik i okazało się że ma w sobie 3 uzwojenia, dwa większe i jedno małe które było spalone a przekaźnik z 1.8 który włożyłem posiadał tylko 2 duże uzwojenia i miał inny schemat. Nie mogłem kupić takiego jak oryginał i jeździłem na tym drugim, bo w sumie wszystko było okej. Tylko że teraz wyczytałem w necie że ten przekaźnik to jest ''przepięciówka'' a działał mi on z wyjętym bezpiecznikiem (czyli obwód łączył się bez zabezpieczenia) i zastanawiam się czy nie poszło jakieś przepięcie które zamiast zatrzymać się na tym bezpieczniku poszło do komputera? TUTAJ ZDJĘCIA TYCH PRZEKAŹNIKÓW SREBRNYCH: oryginalny: https://ibb.co/FWnwt1y ten z 1.8 na którym jeździłem bez bezpiecznika: https://ibb.co/5FWtQ7C thepaniq - 4 Sierpień 2020, 22:44 sterownik? immo? dziwna sprawa kacper96 - 7 Sierpień 2020, 17:16 Jak mogę sprawdzić sterowanie cewek? jakby nie było sterowanie to może komp padł? [ Dodano: 10 Sierpień 2020, 11:54 ] Sprawdzałem sterowanie cewek i na zapłonie cewki dostają ciągle napięcie, obstawiam że ECU spalone |
||||||
