uve - 3 Lipiec 2006, 02:04 Temat postu: Silniki 200k, 230k Czy ktos ma jakies zdanie na temat tych silnikow ? Interesuje mnie awaryjnosc, spalanie, mozliwosc zagazowania, na co zwrocic uwage przy zakupie. Czy wersja elegance wystepowala z takimi silnikami ? W sumie to sie zastanawiam czy kazdy silnik byl produkowany w czterach wersjach(elegance, esprit, classic, sport) nie liczac oczywiscie tych amg. topol - 3 Lipiec 2006, 08:31 Silniki kompressor mają jedną podstawową wadę, kompresor jest trudny i drogi w naprawach (o ile mi wiadomo). Dobra instalacja i przede wszystkim dobry instalator i myślę, że nie powinno być problemów z gazem. Jest to jednak moja i tylko moja opinia. Anonymous - 3 Lipiec 2006, 08:41 Osobiscie posiadam 230 i od 2 lat mam go na gazie. Jak na razie nie mam absolutnie żadnych problemów a zrobilem juz na nim ponad 40 tys km. Takze szczerze polecam ten silnik. Spalanie w trybie miejskim przy spokojnej jezdzie w przedziale 11,5 do 12 l gazu a na trasie najnizszy moj wynik to 10,4. Jednak jak go pocisnąlem z pelnym obciazeniem klimą i wiekszosc ponad 200 to wział 19l. Jednak podstawa to dobry i zaufany gaziarz. uve - 3 Lipiec 2006, 13:56 A jaka instalacje posiadasz i jaki jest jej koszt ? Anonymous - 3 Lipiec 2006, 17:36 Napewno jest to sekwencja jednak niestety nie znam sie na tym jakiej marki. Kiedy ja zakladalem a bylo to dwa lata temu to dalem za nia okolo 4000zl. I tak jak juz mowilem nie mam z nim zadnego problemu. Swiece i filtr gazu wymienilem po 30 tys i smiga az milo. uve - 5 Lipiec 2006, 15:56 Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa, z tego co wyczytalem trzeba uwazac przy zakupie takiego auta poniewaz zadna firma w polsce nie zajmuje sie regeneracja/naprawa sprezarek w tych silnikach. Wiec koszty ewentualniej wymiany moga byc bardzo duze. Czy jesli kupowalbym taki samochod i pojade na kontrole do stacji diagnostycznej to czy mechanicy beda w stanie sprawdzic mi stan sprezarki i silnika ? Czy moze potrzebne sa do tego jakies specjalne przyrzady ? Moze ktos sie orientuje na czym dokladnie polega kontrola stanu takiej spręzarki i jak sie to wykonuje ? majkel. - 19 Lipiec 2007, 20:43 stary temat, ale zadam pytanie które zadał kolega i nie uzyskał odpowiedzii. Czy jest możliwość sprawdzenia, zdiagnozowania stanu kompresora. Jakie są koszty ewentualnych napraw?? marcin.mk - 19 Lipiec 2007, 21:53 Witam Jestem szczęśliwym posiadaczem C200K od dwóch tygodni. Nie lubię diesla, więc wybór był jedyny i oczywisty, że jak nie 2,0-2,2 diesel, to 2,0 K. Co do zagazowania, potwierdzam, że najważniejszy jest gazownik, dużo (no może przegiąłem) ważniejszy niż sama instalacja. Mam właśnie zagazowanego i w mieście mi wyssał (onaczej tego nie moge nazwać) pierwszy zbiornik na poziomie 20/100, drugi pojechałem full spokojnie aż mało kiedy się K włączał i wyszło 15/100. A że moja druga połowa lubi szybko, więc raczej będzie bliżej 20/100  .
"TOPOL" pytasz o kompressor. Jak to mój mechanik powiedział "naprawy drogie, nie zawracaj sobie d... dopóki działa, przy zakupie brać na słuch" ... :/ ... Jedyna diagnoza jaką znam, to zajechanie do serwisu MB i podłączenie do komputera serwisowego, w B-stoku kosztuje to 208zł, ale jeszcze się nie zebrałem. W każdym samochodzie znajdziemy taki element, więc jakby tak wybierać samochód, toby nikt niczym nie jeździł, bo "a nóż ...". "UVE" pytasz o sprężarkę, ale chyba masz na myśli kompressor, bo sprężarka to w klimie i tu problemu nie ma, ale co do kompressora to tak jak napisałem, co ona za jedna wyjdzie jak sie popsuje, chyba że serwis coś zdiagnozuje. Wracając do LPG, koniecznie sekwencja, koniecznie porządna (naprawdę dobry gazownik) i obecnie ja wydałem 2,5tys i jest OK. Wyczuwam inne przyspieszenie, ale gaz i benzyna zawsze będą sięinaczej sprężać, jedno jest gazem a drugie płynem, czysta fizyka. Posumowując, jak ktoś czuje diesla niech kupuje, jak benzyna to C200K bądź C230K są idealne. W obu te 192KM są wyraźnie narowiste
(dalsze informacje w trakcie użytkowania) Pozdrawiam marcin.mk [ Dodano: 19 Lipiec 2007, 21:59 ] A nawiązując do napraw, to mój 10-latek z Włoch musi mieć tylko zmieniony drążek środkowy, reszta jest OK i zakładam, że nikt go do sprzedaży nie "szykował". Mercedesy, jak wszyscy mówią, "jak naprawiasz oryginałami to jeździ i jeździ ... i rzadko się psuje". Powiedział mi to m.in. znajomy taksiarz, który nakręcił swoim "124" 550tys i dalej kręci bo nic się nie dzieje. marcin.mk jacekpl54 - 20 Lipiec 2007, 07:54 Temat postu: c200 kompressor posiadam takiego mercedesa juz jakis czas i problemów z kompresorem raczej sie nie obawiam! 96r 180 km wersja elegance wlasnie z wloch. po 10 latach w aucie z wloch nie bylo co liczyc na klime i to byl wydatek,pewnie wiekszy jak ten caly kompresor. chlodnica klimy do tego modelu kosztuje okolo 800zl do tego nowa sprezarka,gaz olej robota i wyszlo 1900zl. ale za wygode trzeba placic. a co do gazy to bym sie zastanowil czy jest sens.ile km sie robi,jakie dlugie odcinki sie przejezdza,czy to wogule ma sens wydac jakies 3tys zl przeciez i tak zaczyna sie na benzynie az sie nie zagrzeje silnik a wtedy auto pali najwiecej. w moim po miescie nie zejde ponizej 13l benzyny na 100 ale za to w dlugiej trasie przy wysokich predkosciach nie przekracza 8l. po co wiec gaz? pozdrawiam! marcin.mk - 20 Lipiec 2007, 08:46 Witam "jacekpl54" napisał: >> nie bylo co liczyc na klime ... ale za wygode trzeba płacić << Zgadzam się. W poprzedniej Vectrze grzecznie z zaciśniętymi zębami co wiosna robiłem zalecany przegląd klimy, ale przynajmniej nie było grzyba i zawsze działała do końca jesieni. Więc jak ktoś chce mieć wygodę, musi się nastawiać na koszty, przynajmniej serwisowe, bo jak nie zrobi przeglądu 2-3 razy, posypie się całość i wydatek za naprawę przekroczy kilkakrotnie kilkuletnie przeglądy !! LPG ?? Uwzględniając korki i klimę, spalanie w mieście benzyny osiągnie okolice 15/100, gazu ok 17-20/100. W ile miesięcy się to zwróci każdy musi policzyć sam, złotej podpowiedzi nie ma. A z zaczynaniem na benzynie tobym się nie zgodził. Jak trzeba długo nagrzewać, znaczy jest źle oprogramowane. W początkowym momencie chodzi przecież sam układ wokół cylindrów i on się nagrzewa szybciutko, więc osiągnięcie temp do przełączenia, to kwestia 1-2 minut na postoju ( i tak szybki muszą się odmrozić) oraz kilkuset metrów MAX. więc jak w tym czasie wypije pół szklanki to bez przesady z tymi kosztami. A latem nie ma co mówić, odpalam, wycofuję się na wstecznym z parkingu i na jedynce już mi przełącza, więc jest to pół kieliszka max. Ja robię 1400-1500 miesięcznie i z wyliczeń wyszło że ok 6-7 miesięcy i inwestycja w gaz będzie na zero (przyjmując najgorsze ekonomicznie parametry) czyli mi się opłaca bardzo. Pozdrawiam marcin.mk [ Dodano: 21 Lipiec 2007, 21:40 ] "jacekpl54" napisał: >> w dlugiej trasie przy wysokich predkosciach nie przekracza 8l. po co wiec gaz? << Nie obrażając, ale nie wiem co to za jazda. Chyba naprawdę musiałeś zrobić kilkaset km bez zatrzymania i wyprzedzania itd itp. Gwarantuję, że jakbyś chciał na drodze z tirami (np Białystok-Augustów) jechac szybciej niż tiry (90-100) to przy kilku próbach wyprzedzania liznąłbyś 10/100 albo i nawet lepiej. Właśnie dziś wracałem do Białego i musiałem szybko być w domu z powodów rodzinnych, i zakładam, że zobaczę minimum 13/100 z trasy z mojego C200K, bo kompresor to mi tylko świstał przy wyprzedzaniu jak trójkę musiałem dociągać do 5tys. Ale to przyznaję bylo ekstremum, ale z normą na 7-8 sie nie zgodzę, chyba że określoną jako minimum. Pozdrawiam marcin.mk pogipogus - 27 Kwiecień 2008, 22:16 230 kompressor 193 KM przy 90 km/h spalił 6,82 L/100km z wyprzedzaniem w mieście do 10,5 L/100km przy ok 120 km/h ok 8 L/100 km Axwell - 28 Kwiecień 2008, 01:27 Bylem w posiadaniu 230K 96' i szczerze mówiąc przy delikatnej nodze po czestochowie spalił 10l/100 przy normalnej jeździe zamknął sie w 13/100 a były i dystanse (pośpiech w przemieszczaniu sie z miejsca A do mejsca B) gdzie spalił 17/100... w trasie bez klimy, do 120/h ,zszedłem do 7,4/100km z klima jakiś liter wiecej Vans - 1 Styczeń 2009, 14:41 Mój kompresorek pali 13l /100 ale mam ciężką nogę. a jeśli spokojnie to 10literków bierze. ale to w końcu mercedes:-)) C230KOMPRESOR - 1 Styczeń 2009, 20:09 Jak się jeździ normalnie to spalanie w mieście jest w granicach 10 litrów, max. spalanie jakie zauważyłem u siebie to 15l, ale trzeba naprawde się wysilić żeby taki wynik osiągnąć, jak ktoś kupuje taki samochód to raczej się nie liczy ze spalaniem, choć według mnie jak na tą moc  pali tyle co nic...
Camel- - 1 Styczeń 2009, 21:02 C230KOMPRESOR, 10 litrów w mieście? 230K? 
|
||||||
