Stacho81 - 5 Styczeń 2009, 12:23
Camel, niekoniecznie 
230K przy delikatnej nodze, płynnej jeździe (obroty w okolicy 2 do 2,5 tys) zszedł mi do 10 l /100km w mieście latem przy włączonej klimie 
przy normalnej jeździe pali w granicach 11,5 l/100km w mieście, w weekendowe wieczory (obr dochodzący do czerwonego pola) spalanie wzrasta ale wtedy już nawet nie obliczam spalania  wystarcza mi banan na twarzy jak większość pseudo sportowych Hond i ich młodych właścicieli dostaje szkołę pod światłami 
Pozdrawiam only  
Camel- - 5 Styczeń 2009, 15:07 Stacho81, heh a mi 13-14 beny na mieście... 15 też nie problem... dlatego chce 2,8 
comza - 5 Styczeń 2009, 15:47 Camel- to jak w 2.8 pociszniesz będzie wynik powyżej 20/100
Sam nie raz mam około 17 i to u mnie jest max. Wyżej nigdy nie dałem rady spalić. Camel- - 5 Styczeń 2009, 16:25 comza, ale jak przy spokojnej jeździe spale 14 w mieście, to jestem w stanie to "przeboleć" a co przyjemnośc z pociśnięcia to moje
C230KOMPRESOR - 5 Styczeń 2009, 19:24 Camel, osiągnięcie spalania kompresorem w granicy 10 litrów nie jest dla mnie problemem, pewnie, że nie można tego nazwać jazdą ale da się taki wynik uzyskać w mieście, zimą wiadomo cięzej, ale latem nie ma problemu... 
Adaśko - 6 Styczeń 2009, 09:40 Mojego spalanie możecie zobaczyć w tym linku http://www.spritmonitor.de/en/detail/246442.html. Jeżdżę bez wariactwa, no chyba, że warunki są sprzyjające i brak ograniczeń. Najwięcej pali mi 13,5, najmniejsze zużycie powyżej 8l/100km. Nie oszukujmy się, on ma tyle mocy, że koniki potrzebują pić, a jak ktoś jeździ 192 konnym autem na niskich obrotach to nie chciałbym później nim jeździć. m00n - 6 Styczeń 2009, 16:52
Popieram ta teorie ze takich aut nie powinno sien dusic, ale czy jest jakies wytlumaczenie tego ? tzn co sie moze spsuc albo jakie ebda skutki ? G. - 6 Styczeń 2009, 21:13
Takie coś znalazłem: http://www.google.com/url...Ccd7tElZcnOKizg |
||||||||||||
