To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - Czy W202 C180 jest prawdziwym mercedesem - dyskusja!

jychu - 14 Listopad 2007, 10:35
Temat postu: Czy W202 C180 jest prawdziwym mercedesem - dyskusja!
Witam, wczoraj przyjechal do mnie moj wujek, który posiada mercedesa C250 turbodiesel. Powiedziałem mu, że kupiłem sobie C180, a ten powiedział, że każdy znawca marki, kazdy fachowiec i pasjonat powie, że mercedesy 1,8 nie są prawdziwymi mercedesami, ale tylko ich reklamową odmianą. Powiedział także że 180 nie mają przyśpieszenia, dużo palą i są zwyczajnie za małe na ta budę.
Jego zdaniem mercedesy zaczynają się od 2,5l.
Zdenerwowało mnie to bo mówił to z wielkim przekoanniem. Zdenerwowało mnie także ponieważ jestem krótko posiadaczem c180 i jestem przekonany, że to prawdziwy mercedes, który ma dobre przyśpieszenie, dobry silnik, czyli jest prawdziwym mercedesem.

Co wy sądzicie na ten temat? Czy można przyjąć za prawdziwą teorię mojego wuja?

m00n - 14 Listopad 2007, 10:44

to mu powiedz ze pierd... glupoty, a od kiedy to w mercedesie liczy sie przyspieszenie ? to nie sa samochody sportowe tylko raczej reprezentacyjne dla ludzi z dobrym gustem, pozatym powiedz mu ze jego 250TD rozni sie zaledwie 28KM mocy od twojego 180. To ciekawe co powie co by powiedzial na model w124 250D ktory ma zaledwie 100KM a jest to bardzo solidna konstrukcja ktora jest nie do zajezdzenia i to jest prawdziwy mercedes, Pozatym wszystko co ma gwiazde na masce jest mercedesem, poprostu zdarzaja sie modele slabsze od elity, ale do elity to bym raczej zaliczyl w126 w116 w124 w140 to sa te niesmiertelne modele, a c klasa to c klasa, niewazne czy 180 czy 280 czy amg, powiedz mu ze jest to taki sam model co jego i niech sie nie madrzy :P
Marcin Pop. - 14 Listopad 2007, 11:16

m00n napisał/a:
to mu powiedz ze pierd... glupoty, a od kiedy to w mercedesie liczy sie przyspieszenie ? to nie sa samochody sportowe tylko raczej reprezentacyjne dla ludzi z dobrym gustem, pozatym powiedz mu ze jego 250TD rozni sie zaledwie 28KM mocy od twojego 180. To ciekawe co powie co by powiedzial na model w124 250D ktory ma zaledwie 100KM a jest to bardzo solidna konstrukcja ktora jest nie do zajezdzenia i to jest prawdziwy mercedes, Pozatym wszystko co ma gwiazde na masce jest mercedesem, poprostu zdarzaja sie modele slabsze od elity, ale do elity to bym raczej zaliczyl w126 w116 w124 w140 to sa te niesmiertelne modele, a c klasa to c klasa, niewazne czy 180 czy 280 czy amg, powiedz mu ze jest to taki sam model co jego i niech sie nie madrzy :P


Zgadzam się z kolegą w 100% procentach!!!
Facet pierd... głupoty jakich świat nie słyszał!!!
Jakby sobie kupił S-klasę, np W140 (podejrzewam, że obojętnie z jakim motorem) to by pewnie mówił, że tylko S-klasa jest najprawdziwszym :mb: , inne to tylko "reklamówki".

Druga opcja jest taka, że wstał lewą nogą z łóżka :D

Trzecia - założył majtki przez głowę :D

o czwartej już nie wspomnę :D

Pozdrawiam wszystkich z :mb: prawdziwych i :mb: nieprawdziwych :D :D :D

pstrag - 14 Listopad 2007, 11:38

a mi sie wydaje ze wujek zazdosci młodemu człowiekowi ze go stac juz w wieku 23 lat na mercedesa !!



jychu, skad jestes ? 14 Listopada oranizyjemy spot w ełku na mazurach moze przyjedziesz ?

giet - 14 Listopad 2007, 11:47

jychu napisał/a:
Powiedział także że 180 nie mają przyśpieszenia, dużo palą


Przyspieszenie wystaraczające, jak ktoś chce osiągi to CL'a kupuje. Co do spalania, u mnie 9l/100km, teraz w zime, na krótkich odcinkach podczas których samochód wiekszosć czasu na ssaniu jedzie to dobry wynik. Dodam, że korki i tylko jazda w mieście...

Pozdraiwam Giet

pavel - 14 Listopad 2007, 12:15

A jakby Twoj wujaszek mial Mercedesa McLaren SLR to wszystkie inne sa do dupy.
Kopnij mu w tylek i niech jedzie do siebie do domu.
Mercedes to klasa i styl jak wszyscy to mowia.
Solidna jakosc bez wzgledu na silnik, model i wielkosc.
To tylko my wybieramy co nam pasuje. i jak nasza ekonomia pozwala na utrzymanie gwiazdy.
Powiedz wujowi, ze jak wazne sa dla niego przyspieszenia to jego auto do dupy, niech wybierze bugatti veyron.
wkurzylem sie na niego. brak wiedzy i kultury oraz szacunku do :mb:

pip - 14 Listopad 2007, 12:17

są różne pojęcia prawdziwego mercedesa w Polsce
dla mnie musi być widać znaczek na masce :)
a w serwisie do którego jeżdżę mechanicy mówią, że prawdziwe mercedesy zaczynają się od C klasy

pozdrawiam wszystkich właściecieli dumnych ze swoich :mb:

Hubertus - 14 Listopad 2007, 12:23

Czy zazdrości...? Raczej nie, ale pewnie jest typem człowieka dla którego liczy się "wypas" fury i tylko to świadczy o sile marki.
To tak jakby Corse odstawiać od Opla za to że jest mała i ma słabe silniki, ale już Omega - tak, oczywiście bo to duże bydle i silkiki ma mocne i ach i ohh i cudowność...
Zacięcie sportowe - oczywiście SLR-ka i droga wolna, ale Merc w założeniu miał być autem do "wożenia się" a nie do startowania spod świateł.
I za tą pewność jazdy i stoicki spokój po zajęciu miejsca za kierownicą kocham swoją :mb: :mrgreen:

jychu - 14 Listopad 2007, 17:22

W zupełności się z wami zgadzam koledzy!
Wójek może ze swoimi teoriami wystartować, ale do swojej żony :)
Wybrałem benzynę, ale nie mam nic do diesla, miałem już parę diesli i jakoś mnie nie przkonały, najbardziej zawiodłem się na BMW 525 TDS, tam co chwila coś się psuło. Najbardziej pompa wtryskowa, zostawiłem w niej na poczekaniu 5 tyś i i tak nie było tak jak bym chciał.
Potem miałem mazdę diesel i okazało się że turbina jest do wymiany, po jej wymianie było lepiej, ale dalej auto kopciło na czarno.
Zdecydowałem się na benzynę, bo zawsze można wstawić gaz, a według mnie nie ma w benzynie wielu prroblemów, które zdecydowanie łatwo można znaleźć w dieslu, jak choćby wielkie przebiegi, które są notorycznie cofane. Benzyne można łatwiej znaleźć w oryginale i za mniejszą kasę.

Dla mnie jak dla was każdy mercedes jest pełnowartościową maszyną, nie ważne jaki model, ważne że gwiazda prowadzi.

Chciałbym tu na forum rozpocząć dyskusje diesel czy benzyna, ale nie mam odwagi bo każdy i tak będzie swoje chwalił.
Pozdrawiam etyliniarzy i ropniarzy!

ozim - 14 Listopad 2007, 17:31

Ja miałem kiedyś W123 z silnikiem 2,4d i to był też prawdziwy Mercedes chociaż przyśpieszenie miał jak zaporożec.
Twój wuj nie ma racji i powiedz mu że jak chce się ścigać to niech założy dres i kupi gówniane BMW.

MICHAL200 - 14 Listopad 2007, 17:46

Nie chce nikogo obrazac, ale chyba Twoj wujek nie dorosl jeszcze do :mb: :lol: :lol: :lol:
cracof - 14 Listopad 2007, 18:59

pip napisał/a:
w serwisie do którego jeżdżę mechanicy mówią, że prawdziwe mercedesy zaczynają się od C klasy

na mój gust, to prawdziwe mercedesy skończyły się na C klasie, ewentualnie przed.
chyba większość z kolegów pamięta czasy 123, kiedy to dc podupadał finansowo ze względu na brak klientów w serwisach, czy małej pokupności części :D a to czemu? każdy wie ;)
potem nadeszła era plastikowych elementów silników, masy elektroniki i mercedes przestał być mercedesem, dziś w aso trzeba umawiać sie na terminy z tyg wyprzedzeniem i to nie ze względu na nagły spadek cen, czy nadmierne wzbogacenie się posiadaczy :mb:
sami mechanicy :mb: są podobnego zdania

Camel- - 14 Listopad 2007, 19:16

Dodam tylko własny stereotyp. Prawdziwy Mercedes jest tylko w wersji Sport!

Pavel, ma on taki sam szacunek jak ludzie, którzy obrażają BMW albo Calibry o dresiarstwo. To jest dopiero brak szacunku!

voshon - 15 Listopad 2007, 10:59

ozim napisał/a:
powiedz mu że jak chce się ścigać to niech założy dres i kupi gówniane BMW.


:evil: :evil: :evil: :evil: :evil: Kolego!! Kolego!! Akurat tak się składa, że mam zarówno :mb: jak i beemkę i wypraszam sobie porównywanie tej drugiej marki do wydzielin ludzkiego układu trawiennego i generalizowanie, że każdy posiadacz samochodu BMW jest imbecylnym, bezmózgowym i bezkarkowym półgłówkiem ubierającym się na stadionie X-lecia w czteropaskowy dres :evil: :evil: Od posiadaczy :mb: wydaje mi się można wymagać trochę więcej tolerancji i przede wszystkim kultury :!:

rafal19881 - 15 Listopad 2007, 11:16

[quote="giet"]
jychu napisał/a:
Powiedział także że 180 nie mają przyśpieszenia, dużo palą


oj nie powiedzialbym ze ma slabe przyspieszenie i ze duzo pali, jak na ta mase i kola jakie posiadam 225/45/R17 w silniku 1,8 to spalanie w trasie to 9 litrow, wujek ma golfa III 1.8 GT 90 koni i pali o 1,5 do 2 litrow mniej od mojego a przypominam ze c klasa wazy 1450kilo i mamy o 32 konie wiecej od golfa i zkaladam go spokojnie. wiec mysle ze twoj wujek nie ma racji :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group