To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Ogólnie o C-klasie - archiwum - gaz do mesia

cieply - 24 Lipiec 2006, 09:22

Hej Topol
Autko już w rękach magików - odbieram po południu. Pytanie do ciebie - jak udało ci się zmieścić wlew pod klapka? U mnie mechanior stwierdził, że sie nie da, bo nie odkręce wlewu do benzyny...
A KME oczywiście też jest b. popularna. U mnie przeważyły opinie znajomych.
Pozdrawiam

topol - 24 Lipiec 2006, 09:26

Marcin Cieplik napisał/a:
Hej Topol
Autko już w rękach magików - odbieram po południu. Pytanie do ciebie - jak udało ci się zmieścić wlew pod klapka? U mnie mechanior stwierdził, że sie nie da, bo nie odkręce wlewu do benzyny...
A KME oczywiście też jest b. popularna. U mnie przeważyły opinie znajomych.
Pozdrawiam


Witaj,
U mnie ryjek wlewu gazu (ma około 10mm średnicy) jest po lewej, poniżej wlewu benzyny. Na to nakręcana jest normalna końcowka.
Pozdrawiam.

cieply - 24 Lipiec 2006, 09:49

Hej
To jest jakiś sposób z tym nakręcaniem... Ale już chyba nie będe kombinował - czesto autem jeździ też rodzinka, a taka końcówka, to jak znam życie, byłaby pierwszą częśćią do zgubienia... :wink:
Za to baniak wszedł 60l :D
Pozdro

topol - 24 Lipiec 2006, 10:00

Ale to chyba standardowa końcówka Tomasetto...
cieply - 24 Lipiec 2006, 10:30

Myślałem, że to na twoje specjalne życzenie taką ci założyli? Mi standardowa kojarzy sie z taką umocowaną na stałe, na którą niczego nie musze nakręcać...
Rozumiem, że przy każdym tankowaniu musisz nakręcić taką końcówkę i potem zdjąć - czy tak? Czy też zdejmujesz ją tylko przy tankowaniu benzyny...?

Zresztą u mnie już po zabawie - robota trwa i pewnie już zamontowali w zderzaku.
Ale tak z ciekawości dopytuję.
Pozdro

topol - 24 Lipiec 2006, 11:30

Marcin Cieplik napisał/a:
Myślałem, że to na twoje specjalne życzenie taką ci założyli? Mi standardowa kojarzy sie z taką umocowaną na stałe, na którą niczego nie musze nakręcać...
Rozumiem, że przy każdym tankowaniu musisz nakręcić taką końcówkę i potem zdjąć - czy tak? Czy też zdejmujesz ją tylko przy tankowaniu benzyny...?

Zresztą u mnie już po zabawie - robota trwa i pewnie już zamontowali w zderzaku.
Ale tak z ciekawości dopytuję.
Pozdro


Poprosiłem o schowanie pod klapką, ponieważ nie jest to pierwszy samochód, który tam gazowałem to dostałem to i duży zbiornik w gratisie. Jeżeli nie chowają pod klapką, to ta część, którą dokrecam przed tankowaniem i odkręcam po tankowaniu jest wpuszczana w zderzak lub co innego.
Pozdrawiam.

cieply - 25 Lipiec 2006, 09:19

Witam
No i zonk... :x
Nie pali na gazie na jednym cylindrze. Nie bardzo wiadomo czemu, bo na benzynce bzyka, aż miło... Jest podejrzenie, że to kwestia 3-elektrodowych świec które mam. Ponoć słabo współgrają z gazem, lepsze są zwykłe jednoelektrodowe... Jednak co dziwne - pomimo zamiany świec miejscami, nie pali wciąż ten sam cylinder...?
Tak więc kolejny dzień stracony na bujanie sie z gazem.
Ech gdyby nie brutalny rachunek ekonomiczny, w życiu bym mesia gazem nie skaleczył... :?
Pozdro

topol - 25 Lipiec 2006, 10:07

No cóż, po mojemu to kiepski gaziarz, że nie wie o co chodzi.
cieply - 25 Lipiec 2006, 12:29

Hej
Ponoć już jest ok. Przypchany był jeden z wtryskiwaczy gazowych...
Pojeździmy, zobaczymy... :?

A gaziarz faktycznie się nie popisał... To lekkie przegięcie, żeby oddawać po montażu auto które nie jeździ na gazie... Mają na wstępie dużego minusa :evil:

Pozdro

Topek - 25 Lipiec 2006, 12:34

No kiepski ten gaziarz. Co do świec to samochód lepiej chodzi na gazie na świecach jednoelektrodowych.
cieply - 26 Lipiec 2006, 09:19

Hej
Już jeżdzę. Jak na razie trudno mi ocenić jak się sprawuje. Jakby troszkę przymulone - ale jeszcze nie miałem gdzie tego sprawdzić i porównać z benzyną.
Jedno co fajne to duży baniak na gaz. Tyle, że przy pierwszym tankowaniu zawór nie odbił. Jak sie będzie powtarzać, to znów wizyta u gaziarza...
Oj, nie popisali sie chłopcy z tym montażem...
Pozdrawiam

topol - 26 Lipiec 2006, 11:42

Marcin Cieplik napisał/a:
Hej
Już jeżdzę. Jak na razie trudno mi ocenić jak się sprawuje. Jakby troszkę przymulone - ale jeszcze nie miałem gdzie tego sprawdzić i porównać z benzyną.
Jedno co fajne to duży baniak na gaz. Tyle, że przy pierwszym tankowaniu zawór nie odbił. Jak sie będzie powtarzać, to znów wizyta u gaziarza...
Oj, nie popisali sie chłopcy z tym montażem...
Pozdrawiam

Nie chcę Cię martwić, ale w każdej instalacji gazowej najważniejszy jest montaż....

cieply - 26 Lipiec 2006, 12:41

Hej
Zgadzam sie z Tobą Topol. Ale to też zawsze trochę ruletka...
Szukając dobrego gaziarza, trochę sie naczytałem i nasłuchałem różnych opinii i prawda jest taka, że chyba nie ma zakładu który by jakichś krytycznych opinii nie zebrał.
O tym czakramie słyszałem wcześniej kilka pozytywnych opinii i jedną negatywną... Moja, jak na razie, nie jest pozytywna, choć na plus mogę powiedzieć, że chłopaki bez słowa siedzieli po godzinach nad moim autem. Pozostaje mi mieć nadzieję, że dalej będzie ok...
Pozdrawiam

topol - 26 Lipiec 2006, 16:00

To fakt, dobrze jak jest dobrze....
cieply - 11 Sierpień 2006, 08:08

Witam
Po 3 tygodniach wygląda to tak....
Wczoraj byłem na wymianie zaworu (nie odbijał) i regulacji. Palił mi 14l w mieszanej jeździe i był zmulony na maxa. Mechanik gdzie robiłem przegląd znalazł przyczynę - pęknieta gumka trzymające rurkę od podciśnienia. W wyniku tego zapewne sterowanie nie działało. Gumkę zmieniliśmy i jest od nowa zmapowany.
Zobaczymy jak teraz będzie jeździł... :|
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group