MikiPOZ - 22 Listopad 2007, 00:20
Tak tylko tak jak napisalem Kolo zostaje nie naruszone.... jacon - 22 Listopad 2007, 16:17
Nic nie trzeba skrobać pasuje idealnie, ten chrom pokrywa idealnie tą czarną gwiazdkę wytłoczkę z plastiku, i nanią przyklejasz odrobinką "kropelki" chromowaną. A cha, z chromowanej gwiazdki trzeba od spodu delikatnie ułamać te trzy bolce mocujące i po ułamaniu wyskrobać je tak żeby nic tam nie było wtedy idealnie przylega do kierownicy. grzesiekx - 22 Listopad 2007, 17:30 Ja mam chromowana  Bardzo ladnie wyglada
Equinoxe - 23 Listopad 2007, 21:36 Dzięki jacon za szczegółowe wskazówki. Pozdro Pioterek - 23 Listopad 2007, 21:58
Ale jak widać znaczek jest cały - pod spodem pęka po łuku gwiazdy. oliva - 23 Listopad 2007, 22:02
wszystko się zgadza ,tylko weźcie pod uwagę fakt że podczas wypadku pekanie następuje w ciągu ułamka sekundy i jeśli znaczek jest słabo przymocowany (przyklejony) to może wystrzelić kierowcy w twarz jak z pistoletu. Takie jest moje zdanie, ale kazdy robi jak chce (demokracja). Equinoxe - 23 Listopad 2007, 22:29
Może i masz rację, muszę się zastanowić. U Mnie na kierownicy przez środek (tam gdzie gwiazda) idzie prosta poziomowa linia wgłębiona w plastiku tak jakby planowane miejsce pęknięcia poduszki. Ciekawe dlaczego niektóre modele mają chromową gwiazdę w środku kierownicy 
Pozdro Pioterek - 23 Listopad 2007, 22:30
Powyżej sformułowałeś zdanie-klucz do tego problemu. 
A po drugie w interesie kierowcy jest przyklejenie tego jak najlepiej. Fakt, że trajektoria lotu gwiazdy wcale nie musi być centralnie w twarz i wcale nie musi zabić (w końcu to nie kula) pomijam całkowicie, bo każdy robi jak chce. U mnie czarna gwiazda zostaje, bo tak mi się bardziej podoba. Milosz - 10 Styczeń 2008, 19:04 Słyszałem że od kolegi że jego kolegi kolega miał kuzyna i on właśnie przykleił sobie taką chromowaną  do kierownicy podczas wypadku gwiazda wystrzeliła przeleciała przez tylną szybę nastepnie przebiła przedną szybe auta stojącego z tyłu i wbiła sie kierowcy w szyje ... nie wiem ile w tym prawdy ale pisze co słyszałem  
Camel- - 10 Styczeń 2008, 20:33 No tak pewnie, a potem lecąc spotkała druga gwiazdę i żyli długo i szczęsliwie... MikiPOZ - 10 Styczeń 2008, 20:40
Amen....
Kowal - 11 Styczeń 2008, 00:53
Smoki też tam były ???
Pozdro
Adaśko - 11 Styczeń 2008, 10:49 Ludzie mają wyobraźnie 
Za dużo lekarstw jest bez recepty marcmerc - 11 Styczeń 2008, 11:02 no ja slyszalem ze ta gwiazda podobno jeszcze leci widziano ją ostatnio w okolicach krakowa i leci w kierunku przejścia granicznego z czechami, cale szczęcie że jesteśmy już w strefie Shengen m00n - 11 Styczeń 2008, 13:20 a to nie jest ta gwiazda ktora wystrzelono w 1963 nad nowym meksykiem i potem powstala gwiazda 51 ? 
|
||||||||||||||||||||||||
