Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Źle się prowadzi i buja, przy wyprzedzaniu wynosi na łuku
jaco-h - 9 Lipiec 2006, 22:42 Temat postu: Źle się prowadzi i buja, przy wyprzedzaniu wynosi na łuku TEMAT JUZ DOSC STARY I CO NIEKTORYM ZNANY , AUTO JEST BARDZO WRAZLIWE NA KAZDY NAWET DELIKATNY RUCH KIEROWNICA WYNOSI NA ZAKRETACH I BUJA PODCZAS WYPRZEDZANIA NP. NA AUTOSTRADZIE. TAK JAK JUZ WCZESNIEJ BYLO TO OMAWIANE NA FORUM NIE JEST TO EFEKTEM JAKIEGOS LUZU BO WSZYSTKIE ELEMENTY ZAWIESZENIA SPRAWDZILEM I SA OK. ABY POGLEBIC TEMAT KUPILEM KSIAZKE DO C KLASY I OKAZALO SIE ZE MIEDZY TYM CO PISZE KSIAZKA A RZECZYWISTOSCIA JEST MALA ALE ZNACZACA ROZNICA . W KSIAZCE JEST POKAZANY TAKI ELEMENT TYLNEGO ZAWIESZENIA JAK STABILIZATOR TYLNEJ OSI A U MNIE W AUCIE TEGO NIE MA . MAM PROSBE DO WSZYSTKICH KTORZY SA POSIADACZAMI C 200D Z 93' LUB TYCH KTORZY MAJA PODOBNY PROBLEM Z AUTEM ABY SPRAWDZILI U SIEBIE CZY TAKI ELEMENT MAJA ZAMONTOWANY U SIEBIE . DZIEKI I POZDRAWIAM
Lukas - 10 Lipiec 2006, 08:35
Witaj.
Było tak od początku jego posiadania czy dopiero po jakimś czasie się pojawiło
Proponuję Cię zerknąć do EPC - online (skrót podany na forum w czołowym temacie) i odszukać ten element. Podaj wtedy skrót do niego. Jeśli będzie zauważalny bez wjazdu na kanał to sprawdze u siebie. Niedawno miałem podobny problem. Wydawało się, że wszystkie elementy są OK, a skończyło się na wymianie większości tulej, gum i końcówek. Ważny jest też tłumik drgań skrętnych zamocowany wzdłuż drążków kierowniczych po prawej stronie. Sprawdz te elementy i mając pewność ze są OK przydałoby się sprawdzić geometrię kół (przód i tył). Dodatkowo zmieniłem u siebie przekładnię kierowniczą bo miała już luz a dodatkowo była rozregulowana (na moję życzenie niestety ). U mnie po wykonaniu tych czynności wszystko wróciło do normy. Na zakończenie warto sprawdzić stan amortyzatorów.
Ale może faktycznie to brak tego elementu o którym pisałeś jest przyczyną.
jaco-h - 10 Lipiec 2006, 20:05
tak, bylo tak od poczatku jak go kupiłem, element ten jest widoczny bez wjazdu na kanal, jest to pręt stalowy zamontowany wzdłuż półosi ,ale nad ramą z zawieszeniem dlatego widać będzie tylko koncówki w okolicy amorka i sprężyny , od zakończenia tego drązka idzie pionowo do dołu , do wewnątrz wachacza plastikowy łącznik, tak bynajmniej wygląda to w książce, A, jeszcze jedno , jak stwierdzić czy tłumik drgań skrętnych jest ok?
[ Dodano: 10 Lipiec 2006, 20:52 ]
A OTO LINK ELEMENTU http://www.detali.ru/cat/...&SGR=180&SGN=05 POZDRAWIAM
Lukas - 12 Lipiec 2006, 11:11
Niestety nie widzę tego u siebie bez kanału a dostępu do niego też nie mam. Przy jakiejś najbliższej okazji sprawdze.
Pozdrawiam
jaco-h - 16 Lipiec 2006, 14:55
z tego co sie dowiedziałem to w pierwszych wypustach c klasy nie montowali tych stabilizatorów dopiero po 2 latach jak na testach wywróciła sie A klasa to zaczęli ten stabilizator znowu montować do aut seryjnie. Chciałbym jeszcze dodać że na próbe wcisnąłem takie usztywniające gumy w sprężyny tylniej osi i teraz jest o wiele lepiej ale mimo wszystko to jeszcze nie to. Pozdrawiam
artek88 - 12 Kwiecień 2010, 20:41
mam pytanie odnosnie stabilizatora tylnego, a raczej jego braku, czy jest to niebezpieczne?
Daniel - 12 Kwiecień 2010, 20:52
artek88 napisał/a: | mam pytanie odnosnie stabilizatora tylnego, a raczej jego braku, czy jest to niebezpieczne? |
Tak.
artek88 - 12 Kwiecień 2010, 21:00
to dlaczego fabryka go nie zamontowała?
Łukasz - 12 Kwiecień 2010, 21:13
Cytat: | to dlaczego fabryka go nie zamontowała? |
Nie jest to możliwe aby tak ważny element zawieszenia nie został zamontowany na linii montażowej.
Może (z całym szacunkiem) nie dostrzegasz tego elementu?
maurycy - 12 Kwiecień 2010, 21:43
może po prostu poprzedni właściciel go zdemontował bo mu stukało
Daniel - 12 Kwiecień 2010, 21:47
Albo jaki dzwon....Składak.....
Camel- - 12 Kwiecień 2010, 21:48
Współczuje jeździć bez stabilizatora
artek88 - 12 Kwiecień 2010, 22:09
Jak pisze że nie ma, to znaczy że nie ma.
A miejsce w którym powinien znajdować sie stabilizator ( tył ) jest pokryte fabrycznym lakierem, i nie widze żadnych sladów aby ktoś tam grzebał...
Daniel - 12 Kwiecień 2010, 22:11
artek88 napisał/a: | Jak pisze że nie ma, to znaczy że nie ma. |
Ale z fabryki wyjechał z drążkiem.
artek88 napisał/a: | i nie widze żadnych sladów aby ktoś tam grzebał... |
A jednak ktoś musiał...
artek88 - 12 Kwiecień 2010, 22:13
hmmm jestem ciekaw dlaczego miałby komuś przeszkadzać....
|
|
|