Grecja - 14 Lipiec 2006, 17:34 Temat postu: jak zmienić wkład lusterka prawa strona witam mam pekniete prawe szkło w lusterku, kupiłem nowy wkład tylko musze go wymienic czy ktos wie jak to zrobic nie chce nic robic na siłe zeby sie nie połamało zmichal - 17 Lipiec 2006, 12:30 Najprościej postawić samochód u mnie pod blokiem na noc - napewno ukradną 
A tak poważnie to masz tam takie okrągłe mocowanie na szkle lusterka, które wchodzi na zatrzask w mechanizm lusterka. Musisz to zrobić "na siłę" inaczej się nie da! Niepowinieneś niczego uszkodzić. Anonymous - 1 Sierpień 2006, 23:44 Witam. Jesli jeszcze nie zrobileś tego lusterka to podzielę sie moimi wrażeniami z dzisiejszego dnia. Na wlasne przerażone oczy zobaczylem jak jakis mlody gość wyjął wkład lusterka po stronie kierowcy mojego misia przeszedł na drugą strone i już się zabierał za drugi wklad ale zareagowalem krzykiem i biegnąc itp. tak że gosc polozyl lewy wklad na masce ( taki porzadny!!!!) - pokazal ze kladzie- i zwiał. Tak ze musialem go wlożyć dajac troche kleju . Potem sam wyjąlem prawe, i przykleilem. Lusterko nalezy zgiąć do drzwi, zabezpieczyć dobrze ok 3,5 cm kolkiem i odkrecić 3 sruby. Wziąc do domu i spokojnie dobrać się do szkla ktore wychodzi lekko na sile. Montowac odwrotnie. Ale sie rozpisalem. Musialem się podzielic wrazeniami  )
zmichal - 2 Sierpień 2006, 11:34 Ja na Twoim miejscu podszedłbym do kolesia i wyjął mu przednie zęby!!! Lukas - 2 Sierpień 2006, 13:29
Tacy kolesie o zęby nie dbają więc i tak by sie do niczego nie przydały 
Pozdrawiam Gerri - 2 Sierpień 2006, 19:21
Nic na siłę - to nie polonez! -odchylasz lusterko -odbezpieczasz wkrętakiem zatrzask zabezpieczający osłony (obudowy) -zesuwasz osłonę (obudowę) -otwierasz drucik zabezpieczający wkłąd lusterka -wymieniasz na nowy -zatrzaskujesz obudowę spowrotem Anonymous - 4 Sierpień 2006, 03:57 Gdybym go zlapal to pewnie skonczyloby się dla niego zle  jednakże roznilo nas kilkadziesiat metrow i juz nie chcialem gonić chlopaka zwlaszcza ze nic nie wział...
Po\dr. cieply - 16 Sierpień 2006, 12:51 Witam A mi w nocy z soboty na niedziele ukradli wkłady lusterek i wycieraczki..
I to z ogrodzonego parkingu (niestety niestrzeżonego) Najgorsze jest to, że oprócz wkładu (względnie łatwego do dokupienia) ukradli mi plastiki montażowe mocujące lusterko. Została tylko obudowa i silniczek z dwoma kręcącymi się sworzniami... Może macie pomysł gdzie to dokupić. Jak nie to czeka mnie kupno całych lusterek... 
Co za kraj... Pozdro lojek - 16 Sierpień 2006, 15:25 Witam jeden z forumowiczów napisał że lepiej jest odkręcić 3 śruby i zabrać lusterko do domu . No właśnie znam przypadek iż złodzieje zabrali całe lusterka z mesia bo przecież zdemontowanie ich nie stwarza większego problemu i jak tylko gnoje sie przeszkola to dopiero będzie plaga. Porada zabezpieczyć dobrze swoje lusterka , można topornie rozwiercić jedną z śrub lub wymienić na jakąś inną nie standartowa najlepiej własnej roboty żeby złodziej nie mógł się do niej dobrać a wkłady to najlepiek zamontować niestety na stałę na silikon tak jak miałem to zrobione w 190 i nigdy nikt mi się nie dobrał do nich . Jak macie inne propozycje zabezpieczenia to napiszcie. zmichal - 17 Sierpień 2006, 13:06
Szczerze Ci współczuję! Sam niedawno miałem identyczną sytuację jak Ty, tylko, że mi jeszcze kołpaki gnoje zakosili
Ja wkłady lusterek razem z płytkami montarzowymi kupiłem tutaj: http://cgi.ebay.pl/szk-o-...oQQcmdZViewItem Najlepiej zadzwoń do gościa i dogadaj się dokładnie czego potrzebujesz cieply - 17 Sierpień 2006, 13:28 Hej Dzięki za linka, ale gadałem już z tym gościem wcześniej - niestety nie ma kompletnego mechanizmu regulacji... Mi kołpaków nie wzieli, bo mam alusy - mam nadzieję, że po nie nie wrócą...
Zamówiłem już wkłady niestety razem z mechanizmem regulacji i silniczkiem - nie da się tego oddzielnie kupić (czy pasują na 100% to dowiem sie jak dojdą). Ciężko coś takiego zdobyć za rozsądne pieniądze, tym bardziej, że nie chce kupić z podejrzanego źródła i wspierać tym samym złodzieji... Pozdrawiam Kowal - 22 Sierpień 2006, 08:18 u Mnie na osiedlu i okolicznych ulicach jest ten sam problem Ja wklady zdejmuje i zostawiam w bagazniku, nie jest mzoe to najlepsze rowiazanie bo zaczepy w wkladzie moga peknac tak jak mi pekly ale mysle ze lepiej kupic nowy wklad raz na rok niz wymieniac co 2 tygodnie
Pozdro cieply - 22 Sierpień 2006, 10:21 No to nieźle - zdejmować lusterka na noc... Niedługo trzeba będzie też koła chować i drzwi łańcuchem spinać... Co za kraj....
Niestety winni są nie tylko złodzieje, ale i ci którzy od nich kupują i nakręcają rynek... Ja dostałem już wkłady z silniczkami, ale reklamuje je, bo nie dość, że są płaskie a nie asferyczne, to jeszcze lewe jest bez sprężynki mocującej (drucika). Dobrze, że choć silniczki ok. Droga przez mękę i to na dodatek kosztowna. Kowal - 22 Sierpień 2006, 12:40
Jak by Ci znowu wyslal bez sprezynki mocujacej (drucika) to daj znac mam taka na zbyciu wiec moge Ci odstapic 
Pozdro cieply - 24 Sierpień 2006, 07:32 Cześć Kowal! Miło było poznać Cię osobiście
I wielkie dzięki za sprężynke... Pozdrawiam serdecznie |
||||||||||||||
