To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - Luzy na sworzniach.

Przemek - 3 Maj 2010, 18:02

Mam luz na sworzniu dolnym w prawym przednim kole - podnioslem auto na lewarku i wkladajac breszke pod kolo podwazalem i kolo wyraznie ma tendencje ruchowe góra-dół wydajac stukot. W czasie jazdy nie objawia sie to jakims stukaniem tylko wydaje dziwne dzwieki tzn trzeszczy przy ruszaniu i wolnej jezdzie.......

Czy wymiane tego sworznia mozna zrobic samemu ? konieczne jest posiadanie jakis sciagaczy i blokowanie sprezyny ? no i problem w tym ze nie mam kanału......

janucha78 - 3 Maj 2010, 18:06

Przemek napisał/a:
Mam luz na sworzniu dolnym w prawym przednim kole - podnioslem auto na lewarku i wkladajac breszke pod kolo podwazalem i kolo wyraznie ma tendencje ruchowe góra-dół wydajac stukot. W czasie jazdy nie objawia sie to jakims stukaniem tylko wydaje dziwne dzwieki tzn trzeszczy przy ruszaniu i wolnej jezdzie.......

Czy wymiane tego sworznia mozna zrobic samemu ? konieczne jest posiadanie jakis sciagaczy i blokowanie sprezyny ? no i problem w tym ze nie mam kanału......

Mozna samemu ale przydał by sie sciagacz.Ja zrobiłem to mlotkiem ale byłem zdesperowany.Mysle ze bez kanalu da rade.Oczywiscie sprezyny nie trzeba blokowac bo amorek trzyma.

andrzej ulinski - 3 Maj 2010, 18:21

Tak jak mowi janucha,mozna bez kanalu.Ja wymienialem w czwartek na podworku,bez problemu.Jak mozesz zalatw sciagacz,nie napie....alaj mlotkiem!
Krzychs2 - 3 Maj 2010, 18:45

Ja też sam wymieniałem obydwa sworznie (prawy lewy).
Podniosłem auto i odkręciłem z górnego wahacza a potem dolny. Jedyny problem to była blacha osłaniająca tarczę hamulcową bo wadziło przy wyciąganiu sworznia. Troszku "przerobiłem" tłoczenia młotkiem i poszło.
Spokojnie samemu sobie poradzisz ale warto mieć kogoś do pomocy.

janucha78 - 3 Maj 2010, 19:01

Krzychs2 napisał/a:
Ja też sam wymieniałem obydwa sworznie (prawy lewy).
Podniosłem auto i odkręciłem z górnego wahacza a potem dolny. Jedyny problem to była blacha osłaniająca tarczę hamulcową bo wadziło przy wyciąganiu sworznia. Troszku "przerobiłem" tłoczenia młotkiem i poszło.
Spokojnie samemu sobie poradzisz ale warto mieć kogoś do pomocy.

Z tego co pamietam to nie odkrecalem górnego wahacza.

Przemek - 3 Maj 2010, 19:06

rozumiem ze tarcze hamulcowa trzeba sciagnac i zacisk ?
malacz - 3 Maj 2010, 19:12

nie trzeba ściągać tarczy i zacisku
Krzychs2 - 3 Maj 2010, 19:18

janucha78 napisał/a:
Z tego co pamietam to nie odkrecalem górnego wahacza.

Wahacza również nie odkręcałem on został gdzie był. Odkręciłem tylko całość z górnego sworznia - nie wiem czy dobrze :? , po szybkich oględzinach stwierdziłem że wówczas będzie łatwiej całość wychylić na bok. Tarcza i zacisk również został na swoim miejscu, tylko blacha trochę wadziła.

janucha78 - 3 Maj 2010, 19:30

Ja nie odpinałem zwrotnicy od górnego wahacza.Najpierw odkreciłem nakretke która mocuje sworzen do wahacza.Po odkreceniu nakretki aby ułatwic jego wybicie z wahacza w stozek włozyłem klucz imbusowy i go obruszyłem w gnieżdzie.Potem tylko odkrecenie nakretki i wybicie stozka ze zwrotnicy w miejscu gdzie jest kolek ustalajacy.
Przemek - 5 Maj 2010, 20:44

Podziekowal za info na temat wymiany :)
Wymieniłem sam i faktycznie wystarczy sciagnac kolo i odkrecic 2 sruby od sworznia - pare delikatnych pukniec mlotkiem i wyszedl. Zmienilem na Febi- zalozony byl oryginal jeszcze.

Camel- - 5 Maj 2010, 20:50

Trwałośc sworzni to myśle koło maks 200-300 tys. Jak u Cieibe wygląda stan licznika? :)
zajac491 - 5 Maj 2010, 21:01

Ja też miałem ori sworznie i wymieniłem je przy przebiegu 280 tyś
Przemek - 5 Maj 2010, 22:48

190 tys km niby......... na drugim kole jest jeszcze dobry
Camel- - 6 Maj 2010, 10:40

U mnie prawy padł przy 170kkm i miał spore luzy. Natomiast lewy się pomału kończy. Mam 185 tys. ;)
kristofer55 - 6 Maj 2010, 11:48

u mnie prawy padł przy 95 :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group