To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - Falujące obroty na biegu jałowym

polofix - 26 Marzec 2014, 13:13

pattonpolska napisał/a:
witam. Mam problem. Otóż dziś zaczęły mi strasznie falować obroty zarówno na gazie jak i benzynie- niezależnie od temperatury silnika. Raz falują w granicach 1500-2500 żeby za chwile wskoczyć prawie na 3tys i tam zostają. Odłączenie akumulatora na 20min nic nie dało. Jestem na kursie w Łodzi więc nie chcę ani nie mam za co jechać do magików w warsztacie.
Przeczyściłem przepustnice, przedtem rozłączyłem akumulator. Złożyłem wszystko, podłączyłem II pozycja stacyjki- regulacja obrotów, wyłączenie, włączenie i jest 900 obrotów. 2 minuty i gaśnie. Nie mogę odpalić na nowo. Znów odłączenie aku na 20min odpala ale obroty znów świrują.
Może któryś z kolegów mnie naprowadzi lub jakoś pomoże?

Sprawdź czy nie spadł ci, albo nie pękł wężyk od kolektora do modułu zapłonowego. Moduł jest pod zbiorniczkiem spryskiwaczy.

kaczmarus - 1 Kwiecień 2014, 12:30

Wracając do tematu mojego C200 i przerywania na gazie które się samo naprawiło po odjechaniu od mechanika który zalecił remont silnika, zrobione już ok 1000km, spalanie w trasie poniżej 10l/100km gazu, znajomy który troche sie zna, naprawia różne auta podsunął pewną teorię iz przy wymianie filterka w parowniku mogła jakaś maź z tego co się zbiera na filtrze wlecieć do przewodów gazowych i poleciec na wtryski gazu a tam zamulić co spowodowalo palenie na 3, 2 a nawet 1 gar, wracajac do tematu falowania po tym jak auto znów jeździ normalnie niebawem wybiore sie na kompleksowe czyszczenie przepustnicy i adaptacje, po zrobieniu tego zdam relacje z efektów + film z pracy obrotów przed + film z pracy obrotów po
K2_Costa - 2 Kwiecień 2014, 13:13

również drążę temat.. :/

przepustnicę przeczyściłem, posprawdzałem co się da:
świece wszystkie wykręciłem - wszystkie takie same przy elektrodzie,
kable oglądałem wieczorem - żadnych fajerwerków nie było,
wężyk - ten od tego "modułu" koło zbiorniczka od spryskiwaczy ok, po odłączeniu od przepustnicy silnik chce zgasnąć...
filtr powietrza nowy...

chcę zmienić świece i mam problem - obecne mają 3 elektrody, jest to model F8KTCR, nie mam żadnej nalepki jaką świecę powinienem włożyć... silnik to 111921 C180.
Pomożecie dobrać odpowiednią?
Dodatkowa sprawa - od tygodnia włożony gaz.

A z tymi obrotami to już sam nie wiem, gdzie szukać :/
Na postoju dużych wahań nie ma, gorzej po wysprzęgleniu z biegu - 400-1200 -> 500-1000 -> ..... aż się jakoś normuje.

Jadąc na gazie potrafi tak zafalować, że spada do momentu aż wszystkie kontrolki się zapalają - ale silnik nie zgaśnie.

kaczmarus - 2 Kwiecień 2014, 14:14

a u elektryka byłeś? Sonda, przepływka.
A butla gdzie? W kole? Ja mam kole ale chyba wolałbym w bagażniku..
Ładnie zapasówka wygląda jak jest tam gdzie powinna, jak jest w bagażniku to już nie to samo, dalej od oryginału :) Ja kupiłem z gazem już i ani tego mocowania zapasówki ani oryginalnych kluczy nic juz w nim nie było. Poza tym jak mam zapasówkę w pokrowcu w bagażniku i mocno zapierd*lam bokami to słychać jak sie wala bo całym bagażniku ;]
Łada ta Twoja Celina, niezłe wypasy jak na 1,8 :) Nawet moznaby sie skusic o moda na dodanie klimy jak już uda Ci się ogarnąć temat.

K2_Costa - 2 Kwiecień 2014, 16:59

Z Celiną trochę w próżni wisiałem, ale wracam do żywych :p

butla w kole, ale w kombiaku nie chciałbym raczej inaczej.... a jak chodzi o kwestię oryginału - to z gazem nie ma szans w tym temacie :p jak by nie robić - gaz to gaz...
a w kombi potrzebowałem w miarę równa przestrzeń.

elektrycy... łomatko :p byłem u dwóch, ale nie chciałbym nadużywać epitetów.
jutro jadę do gaziarza, ten gość zajmuje się też mechaniką samochodową - może coś poradzi...
a do sensownego mechanika jestem umówiony za 2 tyg :/
gość jest dobry, rzekłbym najlepszy - szuka rozwiązania, bez konieczności wymiany połowy elementów pod maską. stąd te kolejki do niego...

Sonda - to dobre pytanie.... mogę sam jakoś to sprawdzić miernikiem?
przepływkę też miernik ogarnie? ;p

a co do klimy - ehh, no szkoda - al nic jeszcze nie przesądzone :D

jurko65 - 4 Kwiecień 2014, 15:11

Cześć
U mnie jest tak. Jak jest zimny to raczej nie faluje. Ale już po przejechaniu paru kilometrów zaczyna się ..... Kiedy chcę stanąć , po wrzuceniu na luz samochód zwiększa obroty na 1500 i tak trzyma . Chyba że troszkę mocniej przyhamuję tak żeby troszeczkę telepneło samochodem ( ale tak tylko troszkę :-) ) to wtedy schodzi z 1500 na 700 . Wyciągam przez to wniosek że może to przepustnica się gdzieś zacina . Czy to może być to?? Była czyszczona w warsztacie i jest trochę lepiej . Ale do przyjemności z jazdy jeszcze daleko......

sereq28 - 7 Kwiecień 2014, 19:08

Panowie jeśli będziecie u swoich gazowników... to zapytajcie ich o czasy wtrysków na benzynie. U mnie 1.8 miał około 2 ms i potrzeba naprawde zaje... szybkich wtryskiwaczy gazowych by jechał i nie było problemu, chyba, że chcecie jeździć z nerwami i falować na światłach proponuje dalej kontynuować politykę najtańszych wtryskiwaczy jakie wciskają słabi gaziarze, w202 to naprawdę dość wymagający samochód jeśli chodzi o gaz.

spróbujcie zresetować sterownik samochodu i pojeździć na benzynie zobaczycie czy jest róznica.

Jurko65 miałem podobnie sprawa wygląda tak zaślep podciśnienia na kabine wypoleruj przepustnicę i teraz najważniejsze jak ją zdejmiesz masz tam stycznik (sygnał zamknięcia przepustnicy) potrafi on zaśniedzieć lub poprostu się nie zamykać sprawdź go, jak on nie będzie dawał sygnału zamknięcia to będziesz miał 1500 obrotów wolne

K2_Costa - 8 Kwiecień 2014, 19:37

jak się powinien zachowywać samochód po odpięciu kostki od przepustnicy?
jak po odpięciu przepływomierza?

po odpięciu wężyka dochodzącego do przepustnicy - samochód chce zgasnąć,
po odpięciu przepływki - chodzi niby bardziej gładko (u mnie na jałowym, na postoju nie ma za dużych wahań w obrotach, to praktycznie pewnie tylko +/-40 obrotów - ale idzie to wyczuć), po odpięciu przepływomierza tych drgań nie czuć.
po odpięciu przepustnicy - jak by mu się na wymioty zbierało :p albo jak by miał czkawkę :D

dzisiejsza wymiana świec nie dała totalnie nic...

zakk87 - 27 Maj 2014, 10:53

ja mam identyczne falowanie obrotów co kolega @kaczmarus właściwie to miałem. Dziś jeszcze nie sprawdzałem ale przejechałem wczoraj ponad 40km w upale i przestało szarpać autem po puszczeniu gazu oraz przy zrzucaniu biegów. Wężyk który idzie od przepustnicy w dół i przed zbiorniczek z płynem do spryskiwaczy był załamany, wyprostowałem go i chyba przestało. Chociaż w międzyczasie odpinałem czujnik temperatury zasysanego powietrza, wiatrak hulał na maxa w tym czasie. Może to zbieg okoliczności a może po odpięciu tego czujnika i ponownym podłączeniu coś się zadziałało.
Dziś muszę tam czymś psiknąć, bo pewnie trochę zasyfione.
Przez te spadające obroty miałem problem z hamulcami bo obroty spadały przy hamowaniu i serwo jakby przestawało działać. Wczoraj naprawdę było spoko.
Nie pozostaje mi nic innego jak poobserwować co teraz będzie się działo.

krejzolek272 - 22 Czerwiec 2014, 18:45

sprawdź wężyki podciśnienia wychodzące z przepustnicy jeśli któryś jest uszkodzony to tak się dzieje
zakk87 - 7 Sierpień 2014, 20:34

Niestety obecnie jest jak było.
Jakiś czas temu skasowałem wszystkie błędy silnika i osprzętu, dziś niestety nie miałem się czym podłączyć, ale może jutro mi się uda.
Sprawdziłem świece, są w porządku. zmieniłem filtr i teraz wieczorem sprawdziliśmy przewody.
Objawy są następujące.
Odpalam samochód, oczywiście chodzi na ssaniu przez może minutkę. Później obroty wraz ze wzrostem temp silnika spadają tak do 700-800. Gdy silnik złapie ~90*C zaczynają się po jakimś czasie cyrki czyli lekkie falowanie obrotów, telepanie budą oraz co minutę lub dwie silnik jakby na ułamek sekundy przygasa. Z wydechu pluje wodą. dziś wyczyściłem przepływomierz i przepustnicę. Wszystkie wężyki na swoim miejscu.
tutaj filmik jak to wygląda z tymi spadającymi obrotami:
https://www.youtube.com/watch?v=dxP7_cBLlms

Lacky - 8 Sierpień 2014, 21:09

Mnie, a raczej moje W202 też męczyły falujące obroty. Na PB irytowały, na gazie wręcz wkurw., tym bardziej że każde skrzyżowanie kończyło się gaśnięciem silnika. Czyściłem przepustnice, uszczelniałem dolot itp. Na zagranicznym forum wyczytałem, iż możliwą przyczyną jest zużyta wiązka przepustnicy. I tak było. Wiązkę wymieniłem sam, a koszty nie przekroczyły 10 zł. Po tym zabiegu silnik pracuje równo na PB i LPG, niskie trzyma na 750, a co najważniejsze pierwszy raz od kupna działa ssanie.
zakk87 - 8 Sierpień 2014, 21:47

hmm, mógłbyś napisać coś więcej na ten temat?
perzu126 - 8 Sierpień 2014, 22:22

Obawiam sie , ze na obecna chwile chyba w kazdym egzemplarzu winna jest wiazka. Tesciu w salonowej Astrze Classic z 1999r nie wymieniał przewodow ani rozrzadu nawet, raz swiece i auto po prostu jezdzi. Tym bardziej w Mercedesie winne nie beda kable wysokiego napięcia ;)
wiskontii - 8 Sierpień 2014, 22:25

Popieram Piotra wystarczy poruszać kablami wiazki jak i głównej i przepustnicy lub lekko naciać i wówczas zobaczysz w jakim jest stanie czy pruchno czy zaczyna sie sklejac


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group