Ogólnie o C-klasie - archiwum - Mietek się wlecze
Adam8203 - 17 Lipiec 2006, 18:46 Temat postu: Mietek się wlecze Witam.
Od wczoraj moje autko zaczeło sie strasznie wlec nie ma ochoty przyspieszać prawdo podobnie zapchał mi sie katalizator i to on jest wszystkiemu winien.
Mieliście kiedyś taki problem???
Topek - 17 Lipiec 2006, 20:04 Temat postu: Re: Mietek się wlecze
Adam8203 napisał/a: | Witam.
Od wczoraj moje autko zaczeło sie strasznie wlec nie ma ochoty przyspieszać prawdo podobnie zapchał mi sie katalizator i to on jest wszystkiemu winien.
Mieliście kiedyś taki problem??? |
Tak, katalizator robi ten problem. W moim katalizator brzęczał wymieniłem go i samochód jest nie do poznania. Całkiem inaczej chodzi.
Anonymous - 17 Lipiec 2006, 20:55
Spróbuj też skoczyć do serwisu na komputer być może jest to wina przepływomierza...
Anonymous - 18 Lipiec 2006, 00:32
Mój C180 jakośtak niemrawo reaguje na pedał gazu - odnoszę takie wrażenie, jakby linka gazu była luźna. Ciężko jest zapiszczeć kołami. Jeżdżę też Mondeo 1.8 110 KM i w fordzie jak gwałtownie wcisnę pedał gazu do dechy to nie ma siły i koła piszczą (czasem nawet na dwójce).
Czy to może być objawem zatkanego katalizatora w moim Mietku? Żadnego brzęczenia nie słychać. A może rzeczywiście mam zaluźna linkę od gazu? Nie wiem, nie znam się.
Ile w sumie może kosztować wymiana katalizatora?
Lukas - 18 Lipiec 2006, 08:48
Cytat: | Ciężko jest zapiszczeć kołami. |
Bo to nie jest samochód do piszczenia. Zmień na BMW Nawet nie wypada.
Dlatego miom 2,0D nigdy tego nie robie
Pozdrawiam
Anonymous - 18 Lipiec 2006, 15:38
Piszczenie kołami to tylko taki test. W końcu C180 ma o 12 KM więcej, ale jakoś nie wyrywa się tak jak Mondeo 1.8. Jakoś tak woliej wkręca się na obroty.
Czy siliki w C180 są szesnastozaworowe czy ośmiozaworowe? Może mniejsza liczba zaworów jest przyczyną gorszego wkręcania się na wyższe obroty.
Camel- - 18 Lipiec 2006, 15:44
16V, ale czy 122 końmi, a raczej maksymalnymi 190 niutonometrami zabugsujesz tylnonapędówką?
Adam8203 - 18 Lipiec 2006, 19:15
Jak już pisałem posypał mi sie katalizator a autko buja sie jak maluch.
Mam pytanko czym najlepiej zastąpić katalizator. Myśle nad strumienicą bo na nowy katalizator aktualnie mnie nie stać co o tym sądzicie??
Topek - 18 Lipiec 2006, 22:10
Ja wymieniłem na nowy katalizator. Strumienica jest o wiele tańsza i słyszałem też, że ponoć dodaje pare koni więcej
Anonymous - 18 Lipiec 2006, 22:29
A ja słyszałem, że jak auto ma sonde lambda to wymiana katalizatora na strumienicę tylko pogorszy osiągi.
Topek - 18 Lipiec 2006, 22:40
Hmm, możliwe. Czytałem, że jakiś gościu założył strumienice do golfa i był zafascynowany. Mówił że przybyło pare koni więcej. Trzeba się dobrze popytać, żeby ta strumienica nie przedmuchała sondy, bo wtedy to już wydatek około 500 zł
Adam8203 - 19 Lipiec 2006, 18:25
Witam
Już śmiga jak trza .Wywaliłem katalizator i założyłem strumienice. Ładnie pracuje i przyspiesza jak trza:)
Pozdrawiam
Kowal - 21 Sierpień 2006, 21:55
Czy do diesla tez mozna strumienice wlozyc ??? Jaka bedzie reakcja samochodu ???
Pozdro
andrzej - 28 Sierpień 2006, 20:53
Witam mam pytanko. Przy jakim przebiegu posypal sie wam katalizator ja mam 200 tys. (ale pewien nie jestem)
TomeK - 28 Sierpień 2006, 22:19
Ja tez mam jakies brzęczenie przy 2,5tys obr najgłosniej słychac jak jest zimny układ wydechowy ://
W momecie tego brzęczenia pod pedałem robi sie jakby zero gazu zwalnia troche
Czysciłem przepustnice ale tylko od strony gdzie pobiera sobie powietrze +wymiana świec [obroty juz sa ok nie faluja]
Katalizator?
Pozdrawiam
|
|
|