korczowa4 - 25 Styczeń 2008, 20:17 Temat postu: urwana swieca zarowa witam czy ktos mial podobny przypadek a jak nie to moze wie jak ja wykrecic swieca urwala sie na poczatku gwintu autem nadal jezdze ale pasowaloby ja wymienic bo to telepanie silnka jak jest znimny mnie denerwuje czy jest konieczne sciaganie glowicy to jest 2 swieca 
Z gory dzieki za odpowiedzi:) jjankiello - 25 Styczeń 2008, 20:50 Bez jednej świecy silnik jest jakby niesprawny. Zazwyczaj takie rzeczy się rozwierca i mozna spróbować wykręcić wykrętakiem do urwanych śrub. Trzeba jednak zachować współosiowość podczas wiercenia, bo w najgorszym wypadku czeka tulejowanie otworu. W najlepszym tylko zdjęcie głowicy. Doświadczony mechanior powinien sobie z tym poradzić. Przy wkręcaniu nowej posmaruj ją specjalną pastą do wtrysków - zabezpieczy przed zapieczeniem gwintu i pomoże ona odkręcić świecę w przyszłości bez takich przygód. Marcin13736 - 25 Styczeń 2008, 23:20 ja też mam urwaną i to na piątym. Jestem umówiony z mechanikiem, który będzie próbował wykręcić. Jak się nie da to zdejmowanie głowicy. korczowa4 - 26 Styczeń 2008, 16:09 Marcin to napisz mi jak Ci poszlo wykrecanie ??
mecik - 26 Styczeń 2008, 16:41 Nic nie wiercic,sa specjalne wykretaki do takich akcji kupisz to w kazdym narzedziowcu,przypomina to wygladem gwintownik,krecisz tym odwrotnie i na wykrecanie sie wkreca do srodka w pewnym momencie wykreci sie pozostała reszta swiecy,wtrysku,sruby itd.kupuj tylko dobrej firmy np.stanley,greene(ten drugi dostepny w Agromie).pozdro mieleo2 - 5 Grudzień 2013, 15:35 Czy 200zł to dobra cena za wymianę świecy ( urwanie,wykręcenie urwanej i założenie nowej)? tomi382 - 7 Grudzień 2013, 16:07 ja płaciłem 200zł czy 250zł wraz ze swiecą u miejscowego magika. I z tego co wiem w Świdnicy też magik krzyknął mi 200 czy 250zł - 1.5roku temu i nie pamiętam dokładnie mieleo2 - 10 Grudzień 2013, 10:47 No to chyba nie przeplacilem. |
||||||
