To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Mercedes W202
Forum w202.pl Klasy C

Silnik i osprzęt oraz układ napędowy - olej silnikowy

Pioterek - 26 Maj 2012, 21:02

TraczU napisał/a:
Nie było na nim problemów, w oleju i w filtrze przy wymianach nie było widocznych opiłków.

Michał jakbyś miał przy wymianach oleju widoczne opiłki to silnik już dawno byłby zatarty: opiłki w silniku to już masakra. Silnik to nie skrzynia manual, gdzie dentystę się potrenuje i się sypią opiłki; w silniku nie ma takich możliwości.
Też jestem zdania, żebyś lał syntetyk, ja bym już dawno wlał na Twoim miejscu.

marcinns1991 - 26 Maj 2012, 21:43

hmm faktycznie będzie trzeba pomyśleć o tym by pozostać na tym oleju co jest, a propo wycieków, zauważyłem, że pod jedna ze śrub od pokrywki rozrządu, dokładnie pod prawą się poci i jest delikatny wyciek, może wyciek to złe słowo, ale tak jakby się poci, mogę po prostu ta śrubę dokręcić ?
perzu126 - 26 Maj 2012, 22:45

cóż, dokrecić możesz ale na dłuższą metę to raczej nie pomoże- jeśli w ogóle pomoże.
marcinns1991 - 26 Maj 2012, 22:58

perzu126, to w takim razie jak najlepiej temu zaradzić ? jakiś silikon ?
tomi382 - 26 Maj 2012, 23:22

wymień uszczelkę pod pokrywą i spokój na lata
sebek88p - 27 Maj 2012, 22:22

Do zainteresowanych dodam ciekawy wątek...Koleżka mój ma mietka 2.0 kompressor 192 KM 99" ok 190000 km przebiegu. Wcześniejszy właściciel wlewał mu jakiś tani olej 10W40 albo 15W40. Jak go kupił zaczął lać mu 10W40 Valvoline max life. A w piątek zmienialiśmy w nim olej, wlaliśmy mu najpierw Liqui Moly Engineflush. Był strach czy z silnika się cos nie wysypie. Wyczyściliśmy tym silnik, wyleciała taka smoła z silnika że masakra. Następnie zalaliśmy silnik olejem LIQUI MOLY SYNTHOIL HIGH TECH 5W40. Silnik nie dość że się wyciszył to i jakby dodało mu parę koni. Żwawiej zaczął się wkręcać na obroty. Dziś pojechał w trasę do amsterdamu. Nie dawno pisał smsa że dojechał i żadnych problemów z silnikiem, oleju nie ubyło, silnik cichutko chodzi...Na autostradzie grzał ponad 160-190 gdzie się dało...przy następnej wymianie w swoim też leję syntetyka :)
TraczU - 27 Maj 2012, 23:10

Piotrek, napisałem tak, bo w crossówkach gdzie olej jest jednocześnie olejem skrzyni biegów i silnika to norma :) takie zboczenie zawodowe :D
marcinns1991 - 4 Czerwiec 2012, 22:52

tomi382, tylko mi nie poci się pod uszczelką, a pod śruba która dokręca pokrywkę pod którą znajduje się łańcuch rozrządu :D chyba mnie przekonaliście do syntetyka, byłem pytać i 200 zł będzie kosztować, nie wymienia się tego co miesiąc a silniczkowi zrobi dobrze :d
Jajcek - 6 Czerwiec 2012, 02:42

czytam i czytam i sam nie wiem....ja tez sie przymierzam do wymiany i znowu problem...mam książkę serwisowa i tylko w jednym wpisie (2 wymiany temu) jest wpisane, ze zalali półsyntetykiem Mobile 5W/40.
Kolejna wymiana podaje tylko info o Shell ...wszystkie serwisy były robione w tym samym ASO MB wiec nie wiem , czy lać pol czy pełny syntetyk?
zastanawiam sie tez nad płukanką bo mechanik pod korkiem znalazł jakiś osad.
jakies sugestie?

Camel- - 6 Czerwiec 2012, 12:01

Takie jak zawsze. Płukanka -> syntetyk ;)
Jajcek - 6 Czerwiec 2012, 12:06

czyli z pol syntetyka mogę przejść na syntetyk ?
Jano_S - 6 Czerwiec 2012, 12:24

Jajcek napisał/a:
czyli z pol syntetyka mogę przejść na syntetyk ?

bez problemu...
Ja w prawdzie nie używałem płukanki, bo nie byłem pewien co z jej pozostałościami (jak wiemy nigdy cały olej nie ścieka). Z wymianami oleju mam same dobre doswiadczenia:
MB W123 240d (przebieg gdzieś pomiędzy 600tyś a milion) przejście z minerala na półsyntetyk 10w40 -spadło zużycie oleju z 1,5l do 0,5 pomiędzy zmianami -auto jeździ już 7 rok w rodzinie bez problemów;
MB W126 500SE (320tyś) przejście z półsyntetyka 10W40 na syntetyk 5W50 -lepiej się wkręca na obroty, zużycie oleju między zamianami poniżej 0,5l -przejechałem na nim ponad 50tyś km i brak jakichkolwiek oznak skutków ubocznych czy wycieków...
obecnie W202 i olej syntetyczny Motul 5W40 :)

Polecam...

Jajcek - 6 Czerwiec 2012, 12:28

ok dzięki.
zibi_43 - 7 Czerwiec 2012, 07:27

Wszystko jest ok gdy silnik jest w dobrej kondycji. Natomiast gdy czasy swojej świetności ma już dawno za sobą, wtedy każda zamiana oleju na olej o wyższej liczbie TBN może uczynić więcej szkody niż pożytku. Używanie określeń ogólnych jak: półsyntetyk, syntetyk, czy mineralny, nie daje pełnego obrazu własności oleju.

[ Dodano: 7 Czerwiec 2012, 07:32 ]
ps. nie życzę nikomu aby po zrobieniu płukanki okazało się że silnik zaczął wydawać dziwne dzwięki zbliżone do starej sieczkarni. Ale taka możliwość istnieje.

polofix - 7 Czerwiec 2012, 10:00

zibi_43 napisał/a:
Wszystko jest ok gdy silnik jest w dobrej kondycji. Natomiast gdy czasy swojej świetności ma już dawno za sobą, wtedy każda zamiana oleju na olej o wyższej liczbie TBN może uczynić więcej szkody niż pożytku. Używanie określeń ogólnych jak: półsyntetyk, syntetyk, czy mineralny, nie daje pełnego obrazu własności oleju.

[ Dodano: 7 Czerwiec 2012, 07:32 ]
ps. nie życzę nikomu aby po zrobieniu płukanki okazało się że silnik zaczął wydawać dziwne dzwięki zbliżone do starej sieczkarni. Ale taka możliwość istnieje.

dużo prawdy jest w tym co napisał kolega. moja celina jak ją kupiłem miała taki olej że jak wyciągnąłem bagnet i dotknąłem tego błota to 3 dni palca nie mogłem domyć. a sama miarka była tak zasyfiała że musiałem rozpuszczalnikiem szorować. cała komora silnika jest pokryta czarnym nagarem. nic innego nie mogłem wlać jak mineralny olej. można powiedzieć że uratowałem silnik od zniszczenia, bo pewnie dużo by mu nie brakowało do zgonu. ciekawe co by się stało jak bym nalał półsyntetyka albo syntetyka, hehe.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group