Zawieszenie, hamulce, felgi i opony - wymiana amortyzatorów i sprężyn
m00n - 7 Luty 2008, 21:46
c wedlug mnie to auto MAX 4 osobowe jechalem raz w 5 osob MASAKRA na gorkach niezle obijalo ;/
makawel - 7 Luty 2008, 22:10
a ja ostatnio ze znajomymi ze stoku wracalismy w 6 osob i sprzet narciarski i nie czulem bujania zbytniego
m00n - 7 Luty 2008, 22:13
zalezy jaka droga no i amortyzatorow ale ogolnie dla mnie max 4 osoby jak w coupe
makawel - 7 Luty 2008, 22:18
pod zakopanym ale krotki odcinek.ja rowniez mysle ze 4 osoby to max ale zazwyczaj jezdze 2 osoby + 2 psy plus bagaz(zona zazwyczaj cala szafe zabiera wiec troszke obciazony jest)ale daje rade no i z wyprzedzaniem nie mam problemu
topol - 7 Luty 2008, 22:56
Camel- napisał/a: | A przy ostrym hamowaniu to co? Amortyzator nic nie ma do gadania? :> Amortyzator tłumi drgania sprężyny i im sztywniejszy amortyzator, tym bardziej tłumi mniejsze drgania.
Swoją drogą chwyć amortyzator w rękę i go wciśnij do środka. Delikatnie i wciśniesz cały. A teraz spróbuj gwałtownie. I co...? |
Ponieważ w chwili obecnej produkuje się amortyzatory dwustronnego działania to ma. Podstawową jego rolą jednak jest ograniczanie ruchów nadwozia do góry - jakbyś znalazł starego typu amortyzator jednostronnego działania to byś się o tym przekonał
A co się stanie ze sprężynami jak wyjmiesz amortyzatory i podniesiesz samochód?
Jary - 7 Luty 2008, 23:29
Koledzy z całym szacunkiem nie wypisujcie bzdur, amorek słuzy tylko i wyłącznie do niwelowania drgań pracy elementu resorującego jakim jest (w MB) sprężyna i nic więcej, nie utrzyma on auta w odp. wysokości i nie zastąpi sprężyny i jeżeli coś dobija to napewno zmęczona spręzyna, ewentualnie wypracowane gumowe dystanse, nic więcej
[ Dodano: 7 Luty 2008, 23:31 ]
topol napisał/a: | Ponieważ w chwili obecnej produkuje się amortyzatory dwustronnego działania to ma. |
Każdy amorek jest urządzeniem dwustronnego działania, jeżeli jest inaczej to złom
topol - 7 Luty 2008, 23:49
Jary napisał/a: | Koledzy z całym szacunkiem nie wypisujcie bzdur, amorek słuzy tylko i wyłącznie do niwelowania drgań pracy elementu resorującego jakim jest (w MB) sprężyna i nic więcej, nie utrzyma on auta w odp. wysokości i nie zastąpi sprężyny i jeżeli coś dobija to napewno zmęczona spręzyna, ewentualnie wypracowane gumowe dystanse, nic więcej
[ Dodano: 7 Luty 2008, 23:31 ]
topol napisał/a: | Ponieważ w chwili obecnej produkuje się amortyzatory dwustronnego działania to ma. |
Każdy amorek jest urządzeniem dwustronnego działania, jeżeli jest inaczej to złom |
Drogi kolego,
Jak napisałem, w chwili obecnej nie stosuje się amortyzatorów jednostronnego działania, ale takowe były, i to nie zawsze hydrauliczne, nie stosuje się przynajmniej w znaych mi współczesnych samochodach osobowych.
Napisałem także, iż podstawową funkcją amortyzatora jest ograniczenie ruchu nadwozia w górę a podstawową funkcją sprężyny jest ograniczenie ruchu nadwozia w dół w czym ją wspomaga ale tylko wspomaga amortyzator. To sprężyna utrzymuje samochód naodpowiedniej wysokości.
[ Dodano: 7 Luty 2008, 23:53 ]
Cytat: | A co się stanie ze sprężynami jak wyjmiesz amortyzatory i podniesiesz samochód? |
WYPADNĄ!
Łukasz - 7 Luty 2008, 23:57
http://www.autocomplex.ne...yp=amortyzatory
Jary - 7 Luty 2008, 23:59
topol napisał/a: | ale takowe były, |
Tak, np, w motocyklach, ale Kolego ja tylko wykorzystałem Twoją wypowiedź, jeśli Cię uraziłem to sory, nie to było moim zamiarem
ondreyos - 8 Luty 2008, 00:02
sorry ale podany link chyba nie jest zbyt wiarygodnym zrodlem informacji. Cytat: | Kierowca sposobem, w jaki prowadzi samochód, doprowadza do stopniowo pogarszającego się stanu amortyzatorów |
Łukasz - 8 Luty 2008, 00:07
Nie o to mi chodziło ,chciałem tylko potwierdzić istnienie takich amorków jednostronnego działania .
Masz rację raczej to stan nawierzchni , przebieg , obciążenie auta chociaż czasami i styl jazdy wpływa na żywotność amortyzatora (ale to raczej ekstremum).
Wydaje mi się że auto z takimi amortyzatorami jest cholernie komfortowe i nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów .
topol - 8 Luty 2008, 00:11
Jary napisał/a: | topol napisał/a: | ale takowe były, |
Tak, np, w motocyklach, |
Nie tylko w UAZie chyba już nie ale w GAZie 69, w Warszawach. Były cierne i w dodatku ramieniowe!
Jary napisał/a: | ale Kolego ja tylko wykorzystałem Twoją wypowiedź, jeśli Cię uraziłem to sory, nie to było moim zamiarem |
Absolutnie mnie nie uraziłeś Moim zdaniem częściowo powtórzyłeś to co napisałeś a jednocześnie jakbyś twierdził, iż podaję co innego, to mnie zirytowało może nieco ponieaż podejrzewałem niuwżne czytanie lub nadmierne skomplikowanie mojej wypowiedzi aż do nieczytelności
Nieważne, ja uważam jak napisałem. i Uważam, że mam rację. EOT
[/quote]
cybul - 8 Luty 2008, 00:23
Dzięki panowie za wszystkie uwagi i podpowiedzi. Po przeanalizowaniu wszystkiego, podjołem decyzję ze wymienie kompleksowo wszystko, amorki, sprężyny i gumy na których leżą sprężyny.
Mam jeszcze jedno pytanie. Z tego co poczytałem na naszym forum, to zawieszeni clasik (jakie posiadam w moim aucie) różni sie wysokościa od np. esprit'a. Czy muszę kupić orginalne sprężyny mercedesa, żeby mieć gwarancję zachowania odpowiedniego prześwitu i warunków jezdnych, czy mogę zastosować zamienniki. Jeżeli są zamienniki to może znacie jakieś namiary na sklep, który handluje takim sprzętem.
Pozdrawiam
topol - 8 Luty 2008, 17:26
cybul napisał/a: | Dzięki panowie za wszystkie uwagi i podpowiedzi. Po przeanalizowaniu wszystkiego, podjołem decyzję ze wymienie kompleksowo wszystko, amorki, sprężyny i gumy na których leżą sprężyny. |
słusznie!
MikiPOZ - 11 Luty 2008, 22:03
Podpinam sie do Tematu bo nie potrzebnie będe robił bałagan .
A więc macie jakieś sposoby i jak wymienić sprężyny zawieszenia w C-klassie ??
Chce to zrobić samemu więc mile widziane porady z waszej strony Drodzy Koledzy
z Góry Dziękuje....
|
|
|