Mercedes W210 (okularnica) - w210 2.2 cdi dymi strasznie z tlumnika - wrecz kopci
moto_roman - 27 Kwiecień 2008, 18:30
Kam99, Niechcę Cię Kolego straszyć ale podobny problem miał mój kuzyn,niestety okazało się ze to elektronika w pompie wtryskowej świrowała i silnik przechodził w try awaryjny!!Chodził twardo i nie miał mocy!!
carl_los - 1 Maj 2008, 10:22
Jak ktos ma prolem z kopceniem i kontrolka epc - 608135677
rosomak - 1 Maj 2008, 22:58 Temat postu: przerabialem to wczoraj i dzisiaj niczego nie wmieniaj, sprawdz szczelnosc turbiny i ukladu doladowania, moze cos sie rozszczelnilo, niech ci sprawdza dzialanie przeplywomierza i EGR oraz przesłon na kolektorze ssacym; jesli to jest OK to pewnie siadł ci czujnik cisnienia paliwa w listwie ale to tez nie jest do konca pewne..szukaj. Ja stawiał bym na rozszczelnienie a potem na czujnik cisnienia paliwa. Napisz co ci wyszło.
Anonymous - 9 Październik 2008, 12:15 Temat postu: Re: przerabialem to wczoraj i dzisiaj
rosomak napisał/a: | niczego nie wmieniaj, sprawdz szczelnosc turbiny i ukladu doladowania, moze cos sie rozszczelnilo, niech ci sprawdza dzialanie przeplywomierza i EGR oraz przesłon na kolektorze ssacym; jesli to jest OK to pewnie siadł ci czujnik cisnienia paliwa w listwie ale to tez nie jest do konca pewne..szukaj. Ja stawiał bym na rozszczelnienie a potem na czujnik cisnienia paliwa. Napisz co ci wyszło. |
witam
dołączam sie do postu, gdyz mam podobny problem (merc w210) i od tygodnia auto stoi w warsztacie,
kłęby białego dymu i do tego sam dodaje gazu.
Głowica sprawdzona, wymieniony simering (czy jak to sie pisze:)), sprawdzone wszystko to co wymieni Rosomak, a machanicy rozkładaja rece.
Moze macie jakies nowe pomysły????????
waldek500 - 9 Październik 2008, 15:49
klami napisał/a: | i do tego sam dodaje gazu. |
od razu widać, że turbina padła. do kogo ty ten samochód zaprowadziles do wrozki??
G. - 9 Październik 2008, 16:02
Nieszczelna turbina tłoczy olej silnikowy w dolot i napędza nim silnik? Toż to zgasić by się nie dało?
Łukasz - 9 Październik 2008, 16:15
Cytat: | Nieszczelna turbina tłoczy olej silnikowy w dolot i napędza nim silnik? Toż to zgasić by się nie dało? |
Tak bywa, a w skrajnych przypadkach obroty wskakują na maxa i nie da się silnika zgasić i często dochodzi do poważnego uszkodzenia silnika.
G. - 9 Październik 2008, 16:18
Sam zgaśnie, jak się olej w silniku skończy..
waldek500 - 14 Październik 2008, 07:23
niekoniecznie zgasic by sie nie dało. technika radziecka zna rózne przypadki. a a tak na marginesie dodaje gazu z czego?? krasnale dolewaja paliwa??
G. - 14 Październik 2008, 07:51
waldek500 napisał/a: | a tak na marginesie dodaje gazu z czego?? krasnale dolewaja paliwa?? |
No przecież napisałem:
Cytat: | Nieszczelna turbina tłoczy olej silnikowy w dolot i napędza nim silnik |
Olej z uszkodzonej turbosprężarki leci do kolektora dolotowego, spala się w silniku jak paliwo i napędza go. A spaliny napędzają turbinę sprężarki i tak w kółko - bez żadnego
sterowania i kontroli. I mamy małe perpetuum mobile, do momentu aż skończy się olej w silniku
Jest to dość częsta przypadłość aut francuskich (prym wiedzie Laguna). Typowe objawy, to silnik wkręcony na maksymalne obroty i pełno białego dymu dookoła. Silnik zdusić można jedynie wrzuceniem piątki i strzałem ze sprzęgła, a automat.. chyba tylko pozostaje zatkać rurę wydechową.
Efekt? Mniej więcej taki: http://pl.youtube.com/watch?v=MqONyV9uMHY
bubu_piotr - 28 Czerwiec 2011, 16:36
Podepnę się pod temat.
Od jakiegoś czasu a jest coraz gorzej mam mały problem.
Auto odpala bez problemu, ale jak jest zimny, to z rury "wali" szary dym i silnik chodzi dość nierówno. Dzieje się tak mniej więcej do temp. silnika 60 st.C.
Jak ruszam autem i wrzucę 2 bieg i jadę na delikatnym gazie, to auto ma tendencje do przerywania i "kangurzenia". Muszę przy ruszaniu dodawać więcej gazu, bo bez dodania gazu nie ruszę lub się zadławi i zgaśnie. Pali około 0,5 litra paliwa więcej i nawet po nagrzaniu silnika widzę w lusterku, że z rury wydechowej wydostaje się więcej spalin.
Im dłużej auto chodzi, tym objawy są mniejsze a czasem ich wcale nie ma. Mam wrażenie, że czasami jest OK.
Na wolnych obrotach czasami delikatnie chodzi nierówno i ma tendencje do wyrównywania obrotów i znów nierówno.
Dodam, że oleju i płynu nie ubywa a spaliny to tylko w/g mnie to nie przepalone paliwo.
Jakieś sugestie ?
Wiem, wiem ! Na kompa pojadę jeszcze e tym tygodniu
carlos - 28 Czerwiec 2011, 17:36
bubu_piotr, sprawdź wtryski, może oringi w układzie paliwowym puszczają powietrze?
tom1245 - 28 Czerwiec 2011, 19:52
powiedziałbym taki jak już
http://www.youtube.com/wa...feature=related
piotr1 - 7 Lipiec 2011, 19:54
bubu_piotr, jak tam twoja . Naprawiona, co jej dolegało?
Pozdrawiam.
bubu_piotr - 7 Lipiec 2011, 20:38
piotr1,
Jeszcze nie ! Dzisiaj wymieniłem mate obecności pasażera i może jutro podjadę na kompa, to zobaczymy ! Jak jest zimny, to wyraźnie chodzi na zaniżonych obrotach a z rury wali nieprzepalonym paliwem (chyba). Jak dodam delikatnie gazu lub jadę na jedynce lub dwójce na delikatnym gazie, to wali kangury (przerywa) i z rury leci szary dym.
Na trasie (wyższych obrotach) jest w miarę OK.
[ Dodano: 14 Lipiec 2011, 16:08 ]
piotr1,
No i zrobione
Nie uwierzycie, ale nowy przepływomierz kupiony i założony w styczniu (oryginalny i taki jak należy Bosch) dawał przekłamane informację i nie trzymał swoich parametrów.
Wymieniony i teraz wydaje się być OK.
|
|
|